Czytalem calosc. Tylko czemu wtedy nie bylo takiego larum wsrod samorzadowcow i mieszkancow?

Zgodzic sie mialo czesc gmin i część powiatów, czyli część mogłoby sie nie zgodzić a i tak by włączyli. Poza tym zgadzać sie miały gminy a nie mieszkańcy.

Te projekty roznia sie detalami.

I tym, że wtedy proponowala PO, a teraz PiS.

Jest mnóstwo przykładów, ze jeżeli jedni zgłaszają propozycję to skandal, a jak drudzy to genialnie. Wszystko zależy od tego kto komentuje. Co mnie po prostu śmieszy coraz bardziej.

Im więcej mam kontaktów z samorządowcami tym mi gorzej...

Hammer
Tylko czemu wtedy nie bylo takiego larum wsrod samorzadowcow i mieszkancow?

Zgodzic sie mialo czesc gmin i część powiatów, czyli część mogłoby sie nie zgodzić a i tak by włączyli. Poza tym zgadzać sie miały gminy a nie mieszkańcy.

I tu jest pies pogrzebany. W obenie planowanej ustawie nikt nie mial zamiaru się pytać ani mieszkańców, ani samorządów.
Dopiero larum dało "dobrej zmianie" impuls do myślenia i wycofano się z uchwalania "na urrra!"

Podobna sytuacja była z zaostrzeniem ustawy antyaborcyjnej - panie wyszły na ulice i była "cofka"

To referendum to strata pieniedzy...
Nie tylko nie bedzie mialo zadnej mocy ale i obawiam sie, ze nie bedzie frekwencji...
A PiS jak bedzie chcial to przeglosuje wszystko...

Myślę, że warto wyrazić swoje zdanie - póki można.
I chyba mieszkańcy wybiorą się do urn wyborczych, żeby przyszłe pokolenia (ile lat czeka nas PRL-bis?), nie narzekały - "mogłeś wtedy powiedzieć NIE, ale wolałeś siedzieć w domu i narzekać..."

Podczas wyborów parlamentarnych frekwencja w Kcinie była ponad 60%

Mania co proponujesz na tak a co na nie, czekam na pomoc, chcę postąpić poprawnie

Każdy niech sobie poczyta tu i ówdzie i niech zagłosuje TAK lub NIE - zgodnie ze swoimi priorytetami.

Mania co proponujesz na tak a co na nie, czekam na pomoc, chcę postąpić poprawnie

Nie można głosować częściowo - na jedno tak, na inne nie

paniał

mania
Nie można głosować częściowo - na jedno tak, na inne nie

Można jeszcze nie iść na referendum

Jasne, ze można nie iśc - niestety w Polsce nie ma przymusu, a szkoda, bo mnie szlag trafia - jak taki jeden z drugim narzeka, że jest źle. A na pytanie czy glosowałeś - odpowiada, że nie bo nigdy nie chodzi na wybory - mógł decydować. ale nie chciał - dał zgodę by za niego decydowali inni. Więc mu mówię, żeby się zamknął.

Panu Karasiowi pewnie pomyliły się pytania referendalne z pytaniami do ankiety wtykanej przed kościołami, która ma zastąpić konsultacje społeczne

W referendum będzie tylko jedno pytanie i dwie możliwe odpowiedzi TAK lub NIE



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2017-04-17 14:35 przez mania.

"Pani,Panie" Maniu brawo.....trzymam kciuki

mania
Jasne, ze można nie iśc - niestety w Polsce nie ma przymusu, a szkoda, bo mnie szlag trafia - jak taki jeden z drugim narzeka, że jest źle. A na pytanie czy glosowałeś - odpowiada, że nie bo nigdy nie chodzi na wybory - mógł decydować. ale nie chciał - dał zgodę by za niego decydowali inni. Więc mu mówię, żeby się zamknął.

Na wybory chodzę ,więc się nie zamknę.Przypomnę tylko referendum o odwolanie HGW w Warszawie z funkcji Prezydenta Warszawy i kto nawowływał do bojkotu referendum ,czy nie PO z panem Donaldem Tuskiem na czele ?

anina
Na wybory chodzę, więc się nie zamknę.

To nie było do Pana/Pani/ tylko ogólnie - przy okazji

I zostaliśmy z referendum jak Himilsbach z angielskim...

Sprytny manewr. Referenda może się odwołają, a może po prostu nikt nie pójdzie, a oni wrócą z tematem za pół roku z przekazem, że przecież referenda się nie udały. Zgrabnie.

myślę że referendum nie szkodzi, bo a nuż "dobrej zmianie" za kilka miesięcy/ tygodni znowu się beknie (czyt. przypomni) i powróci do tematu.

A tak będzie jasna wypowiedź naszej społeczności czy chcemy / nie chcemy być w wielkiej Warszawie

Klaudiusz
Sprytny manewr. Referenda może się odwołają, a może po prostu nikt nie pójdzie, a oni wrócą z tematem za pół roku z przekazem, że przecież referenda się nie udały. Zgrabnie.

jak na zamówienie wypowiedź Sasina sprzed kilkudziesięciu minut:

56 minut temu
Jacek Sasin: podjęliśmy decyzję, żeby wycofać projekt dot. metropolii warszawskiej
Projekt dot. metropolii warszawskiej zostanie wycofany, pismo w tej sprawie skierowane zostanie do marszałka Sejmu - poinformował poseł PiS Jacek Sasin. Dodał, że powinna trwać dyskusja o stworzeniu metropolii warszawskiej, a dobrą drogą byłby w przyszłości projekt rządowy.
źródło: [warszawa.onet.pl]
warto przeczytać do końca co Sasin plecie



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2017-04-28 12:46 przez mania.

[www.wpi24.net]

A co sądzą władze gminy o zarzutach sformułowanych przez PiS? Przewodniczący rady miejskiej Andrzej Cieślawski (na zdjęciu powyżej) absolutnie się z nimi nie zgadza. – Argument, że jesteśmy niegospodarni, uważam za bzdurny. Przecież pytamy naszych mieszkańców o zdanie. I to w sprawie pomysłu, który jest zagrożeniem dla naszej gminy. Referendum to najwyższa forma konsultacji społecznych. W przeciwieństwie do pseudokonsultacji, które robił PiS – oznajmia w rozmowie z wpi24.net szef rady.

Równie stanowczo komentuje fragment oświadczenia o odwołanych referendach w innych gminach. – Niech nikt nie poucza, co ma robić samorządny Konstancin. Tak jak my nie będziemy oskarżać innych gmin, bo się wycofały. Każdy samorząd jest suwerenny. Poza tym każda gmina ma swoje uwarunkowania, a nasza jest uzdrowiskiem, dlatego przyłączenie do Warszawy mogłoby być dla nas szczególnie niebezpieczne – argumentuje Andrzej Cieślawski.

Przewodniczący wspomina też, że plakaty informujące o referendum są zrywane. Oraz zaklejane plakatami zapowiadającymi spotkanie z marszałkiem Senatu Stanisławem Karczewskim (organizowane, dodajmy, przez PiS). – Dokumentujemy to i jeśli będzie się powtarzać, skierujemy sprawę do prokuratury – oznajmia.


Szkoda, że ten gorący wyznawca pytania mieszkańców o zdanie, który organizuje posiedzenia rady, żeby mieszkańcy mogło zabrać głos koło południa (kiedy większość zapierdala na podatki) nie poszedł do prokuratury, kiedy w gminnych gablotach wisiały wyborcze plakaty K. Jańczuka i K. Guta.

Ja nie pójdę na to referendum ,które wyraźnie organizowane jest na POlecenie oraz strach przed utratą stołków .

zgodnie z obowiązującym w Polsce prawem, w czasie trwania kampanii wyborczej wszelkie materiały wyborcze podlegają prawnej ochronie. Prawna ochrona materiałów wyborczych to nic innego jak zakaz niszczenia, usuwania, zamalowywania itp. pod groźbą kary. Czyn taki jest wykroczeniem, za które strażnik miejski może sporządzić do sądu wniosek o ukaranie, za co grozi grzywna do 5 000 złotych.

Istnieje zakaz umieszczania plakatów i haseł wyborczych na ścianach budynków, ogrodzeniach, latarniach, urządzeniach energetycznych, telekomunikacyjnych i innych bez zgody właściciela lub zarządcy nieruchomości.

Jeśli ztm wyraził zgodę, to w czym problem?

anina
Ja nie pójdę na to referendum ,które wyraźnie organizowane jest na POlecenie oraz strach przed utratą stołków .

Nikt nie zmusza do głosowania "tak" lub "nie", ale udział w tym sposobie konsultacji warto wziąć udział i wyrazić swoje zdanie.

Nasz samorząd chce zasięgnąć opinii mieszkańców wobec zapowiedzi dalszych dyskusji, konsultacji i prac nad projektem objęcia wielu gmin w tym także Kcina przez Warszawę.
Pomysłodawca Metropolii - Sasin powiedział wielokrotnie (nie dalej jak przedwczoraj w radiu) że pomimo wycofania poselskiego projektu, nie doszło do ostatecznej rezygnacji z głównych założeń ustawy metropolitalnej i zapowiedział kontynuację działań w tej sprawie.

Nie ma konsultacji - źle
Są konsultacje - źle

A zmiana na stołkach samorządowych już w przyszłym roku (wybory)