Tu jest nowy BIP K-J [bip.konstancinjeziorna.pl] , wygląda na bardziej przyjazny dla użytkowników. Podoba mi się! Jeszcze nie wszystko działa, ale dopiero się "ogarnia". Można wejść na BIP ze strony gminnej.

To czego na pierwszy rzut oka mi brakuje, to info o ochronie środowiska, selektywnej zbiórce śmieci, zasad segregowania itd, ale może UMIG ma większe plany na ten temat, np. oddzielna strona dla ochrony środowiska.

Ciocia Google pokazuje (przynajmniej, kiedy to piszę) jeszcze stary BIP [www.konstancin.eobip.pl] gdyby komuś brakowało informacji na nowej stronie.

niewątpliwie ruch w dobrą stronę...tylko...oby można to było jakoś przeszukiwać po treściach dokumentów a ja na razie widzę tendencję do wrzucania tradycyjnych, krzywoskanowanych pdf'ów

Z tym nic nie zrobisz, skanu nie da się przeszukiwać. Problem polega na tym, że ktoś musiałby wrzucać albo zOCR-owane wersje (nierealne, dużo uciążliwej pracy), albo oryginalne pisma (w wielu wypadkach, jak sądzę, w ogóle niemożliwe - pomijając wymóg podpisów itp.)

---

Wszystkie wypowiedzi na licencji CC-BY-ND.

pewnie dlatego niedaleka Lesznowola, Wilanów i pewnie wiele jeszcze innych nie przejmuje się wymogiem podpisów i nie wrzuca pdf'ów (na których skanowanie trzeba dodatkowo poświęcić czas) tylko wrzuca html'e, dokument tekstowy lub skoroszyty (w przypadku budżetu)...nawet jeśli wymóg podpisu istnieje to albo można go wypełnić podpisując dokument elektronicznie, albo w ostateczności wrzucając do dokumentu plik z obrazem samego podpisu... tak sobie gdybam, ale chyba nie bezpodstawnie skoro gdzie indziej może to wyglądać inaczej?

W przypadku pism robionych "na miejscu" to jest osiągalne - aczkolwiek logistyka wchodzi w grę ;) Pism "cudzych" już się tak nie da, bo zwykle miejscowi urzędnicy nie mają dostępu do pliku, tylko do pisma fizycznie. Ale można opisywać chociażby słowami kluczowymi, a to już byłoby coś.

---

Wszystkie wypowiedzi na licencji CC-BY-ND.

w przypadku pliku elektronicznego logistyka jakby łatwiejszą się zdaje ;)
cudzymi plikami raczej prawa miejscowego nie stanowimy zatem i ich obraz łatwiej nam znieść będzie...
a odpowiednie opisywanie słowami kluczowymi jest zawsze...kluczem

Artek_Bartek
w przypadku pliku elektronicznego logistyka jakby łatwiejszą się zdaje ;)

Z całym szacunkiem i nie chcąc się narazić na atak post-cogito - nam dwóm niewątpliwie. Ale niekoniecznie wszystkim.

---

Wszystkie wypowiedzi na licencji CC-BY-ND.

Na nowym BiPie gminy umieszczono m.in.:

1) Nieaktualny regulamin Rady Miejskiej z 26 kwietnia 2010 r. (nowy z września 2011 obowiązuje od co najmniej miesiąca): [bip.konstancinjeziorna.pl]
2) oświadczenia majątkowe radnych sprzed roku (zamiast najnowszych z kwietnia 2011 opartych na ostatnich PIT-ach)
3) Statutu gminy nie ma ani starego, ani nowego - mam nadzieję, że będzie jednak ten aktualny z września 2011
4) Zakładka "Stawki za dostarczanie wody i odbiór ścieków" odsyła do... zakładki z telefonami kontaktowymi na stronie ZGK (nowe stawki uchwaliliśmy 9 grudnia)
5) Mapa zaawansowania prac nad miejscowymi planami zagospodarowania przestrzennego została wklejona dwukrotnie, za to w skali jeden do wieluset tysięcy czyli wielkości dużego znaczka pocztowego, na dodatek - nieaktualna.

To wyniki pierwszych trzech minut przeglądania nowego BiPu. Nienajlepiej to się zapowiada...

PS. Bardzo mi się podoba zakładka o kulturze w gminie: [bip.konstancinjeziorna.pl] . Zawiera ona dane kontaktowe i tekst o KDK wklejone ciurkiem bez kropek, jako jeden akapit. Kiedy klikniemy na słowo "Więcej" otwiera się... dokładnie to samo, ale sformatowane. Identycznie w zakładce "Biblioteki".
Charakterystyczne jest także to, że w zakładce "Prawo lokalne" uchwały mają tylko numery (tak samo, jak w starym BiPie), ale nie mają tytułów, więc, jeśli nie znamy numeru danej uchwały, to jej po prostu nie znajdziemy, chyba, że chce się nam otwierać wszystkie pliki po kolei. Ostatnie uchwały są z 12 grudnia, budżetowej - brak. Inaczej rzecz się ma z zarządzeniami burmistrza - tutaj są nie tylko pełne tytuły i daty, ale wszystko doprowadzone aż do wczorajszego dnia (5 stycznia). Od razu widać, że burmistrz działa - nie to, co Rada ;) Charakterystyczne jest też to, że wszystkie pdf-y są po prostu sczytanymi (zeskanowanymi) jpg-ami, w związku z tym w żadnym dokumencie nie można użyć funkcji wyszukiwania treści. która jest podstawową funkcją w przypadku uchwał.

Zakładka "Przewodnik interesanta" zawiera... Uchwały Rady Miejskiej Konstancin-Jeziorna z ostatnich 4 kadencji (te stare miały jeszcze tytuły!), natomiast zakładka "Wydział Środowiska i Rolnictwa" odsyła do... mapy całego BiPu. Tu z kolei (co ciekawe) znajdziemy aktualne oświadczenia majątkowe radnych. Kto szuka nie błądzi.

Pytanie - jaki był cel udostepniania linku do strony znajdującej się obecnie w takim stanie technicznym? Moim zdaniem UMiG się pośpieszył podając ten link 28 grudnia: [www.konstancinjeziorna.pl]



Zmieniany 2 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-01-06 22:48 przez Tomasz Zymer.

Tomasz Zymer
Nienajlepiej to się zapowiada...

A czego byś oczekiwał jeżeli cel przyświecający wprowadzeniu "nowego serwisu" był bezsensowny?

Z wierzchu może i ładniej to wygląda, ale co z tego jak treść bez zmian.


Drodzy Państwo, należy mieć "szersze spojrzenie". Wyobraźmy sobie, że jestem gościem i przyjeżdżam tu (autobusem linii 139 lub 700, utrzymywanych dla gości) załatwić sprawę w wydziale architektury. Sprawdziłem w nowym BiP i udałem się na Warszawską 32, wszak to adres urzędu...
Ktoś się zorientował, że w biuletynie (dez)informacji publicznej brakuje tak prozaicznych informacji jak dokładne dane teleadresowe wszystkich wydziałów (bo każdy teraz w innym miejscu)?

Po takowe informacje należy udać się na stronę miejską, ale nie biuletynową. Tam nawet wzory wniosków (np. jeśli chodzi o architekturę), a tekst czytelniejszy, bo jakieś nagłówki i wyróżniki zastosowano. Kto bystry domyśli się, że "Mirkowska 39A", to adres wydziału. W BiP choćby takiego dopisku nie ma.

Podobno burmistrz chce wypowiedzieć umowę firmie, która prowadzi miejską stronę i wszystkim ma zająć się ta od nowego BiPu... Wtedy po informacje o lokalizacji wydziałów trzeba będzie chyba zadzwonić do Urzędu? .

Rozstrzygnięcia przetargów - brak dokumentów do dwóch ostatnich (monitoring i oświetlenie).


O rozjeżdżającym się tekście, wąskiej formatce tekstowej i innych nie ma co gadać, bo to dla mnie dyskwalifikuje ten projekt na wstępie.

Podstawą wprowadzenia każdego poważnego serwisu jest jego przetestowanie, a podstawą "wyprodukowania" jest stworzenie jego koncepcji, planu, układu. Nikt nie każe urzędnikowi pisać algorytmu, ale wystarczy wykorzystanie podstaw "schematu blokowego" do rozpisania zawartości i układu biuletynu dla programisty, grafika, webmastera (gdzie ma co być, skąd linki do przejścia dalej... i tylko tyle, a może "aż" tyle)
Ktoś rozpisał ten biuletyn, czy tworzony jest "na gorąco"?


Do nowego biuletynu zaimportowano stare dane, które jak były nieczytelne, tak w większości nada są. Aby uczynić to "dzieło" czytelniejszym trzeba pewnie w większości ręcznie przeformatować wprowadzone teksty. To się samo nie zrobi.

Nie wiem jaki jest cel wprowadzenia nowego layoutu, skoro jak był bałagan i wyglądało to jak brudnopis tak nadal jest.
O braku konsekwencji i jednolitości stylów formatowania tekstu nie wspominam.



Jeżeli mięso jest śmierdzące, to jego przepakowanie w inną paczkę z nową, kolorową etykietą nie spowoduje, że po spożyciu nie będzie dolegliwości żołądkowych. Najpierw trzeba się zająć "uzdatnianiem" treści, a później dopiero bawić się w nowe wzory papieru kancelaryjnego.



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-01-09 21:33 przez czaknoris.

A jednak ktoś czyta nasze uwagi na forum. Wszystkie te elementy, o których pisałem 6 stycznia (z wyjątkiem malutkiej mapy zaawansowania prac nad mpzp), zostały już poprawione, choć minął dopiero jeden dzień roboczy od mojego postu. I dziękuję za te poprawki.

Dziś pan radny Stankiewicz na posiedzeniu Komisji BOKiS krytykował nowy BiP (trochę chyba zapomniał, jak wyglądał BiP za czasów jego wiceburmistrzowania), a pan burmistrz Jańczuk tłumaczył, że w Wydziale Promocji po nieprzedłużeniu umowy z nową kierowniczką (odeszła po okresie próbnym) jest teraz znów tylko jedna osoba i że 1 stycznia wstrzymał upublicznianie nowej strony BiP, bo jest jeszcze niegotowa. A zatem miałem rację, że pośpieszyliśmy się tu na forum z jej reklamą.

Jak mawiali Wikingowie, chwal żonę, kiedy spalona na pogrzebowym stosie, łódź - po powrocie z wyprawy łupieżczej, burmistrza - po skończonej kadencji. Dajmy zatem BiPowi czas. Ma być wczesna i ciepła wiosna.

Mam takie przeczucie, że tej wiosny wydarzy się sporo dobrego. Szumi piosenka i lilie z niej pachną tak mocno Chyba nadchodzi kolejna genialna epoka. Zmiany, że tak powiem, w ciepłym klimacie ;)



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-01-09 21:51 przez Tomasz Zymer.

Stary BiP padł, więc też skorzystać z niego się nie da.

Tomasz Zymer

Jak mawiali Wikingowie, chwal żonę, kiedy spalona na pogrzebowym stosie, (...)

Panie Tomaszu!

Ja tu z Panem i p.harmattanem na tiry gotowa byłam się rzucić, a .... tu takie antyfeministyczne przypowieści...

W nowym BIP przeczytałam, że p.Bogdan Karaś wygrał konkurs na stanowisko kier.Wydziału Gospodarki Komunalnej i Spraw Lokalowych (to było w piątek), a dziś te i inne pdf nie otwierają się.

no chyba, że mój komputer nie lubi BIPa.

czaknoris
(...) Jeżeli mięso jest śmierdzące, to jego przepakowanie w inną paczkę z nową, kolorową etykietą nie spowoduje, że po spożyciu nie będzie dolegliwości żołądkowych. Najpierw trzeba się zająć "uzdatnianiem" treści, a później dopiero bawić się w nowe wzory papieru kancelaryjnego.

no co Ty, jakie "uzdatnianie" ? takie coś trzeba zwyczajnie wywalić i zacząć od nowa

często się nie chce wyrzucać. U mnie wyglądało to tak, że firma od której kupiliśmy BIP przeniosła wszystkie stare treści do nowej strony, a następnie my musieliśmy powoli zmieniać wszystko strona po stronce.

Hammer
często się nie chce wyrzucać. (...).

"chcenie" i "standardy kompetencyjnie" - to jednak 2 różne kwestie Zarządzanie gminą, to nie jest mycie naczyń. A może jest ?

Tylko zwykle to jest tak, że nowa wersja istnieje "obok" starej i dopóki się jej nie dopieści to nie jest upubliczniana. Tu może wyciekł za wcześnie adres nowej wersji.

Hammer
Tylko zwykle to jest tak, że nowa wersja istnieje "obok" starej i dopóki się jej nie dopieści to nie jest upubliczniana.

W tym wypadku trupa można pieścić do upadłego i niewiele to da. Trochę trąci nekrofilią...

Hammer
Tu może wyciekł za wcześnie adres nowej wersji.

Wyciekł? Nie sądzę. Wygląda to na zaplanowane działanie. Efekt? Taki jak zwykle .

Hesia-Mela
W nowym BIP przeczytałam, że p.Bogdan Karaś wygrał konkurs na stanowisko kier.Wydziału Gospodarki Komunalnej i Spraw Lokalowych (to było w piątek), a dziś te i inne pdf nie otwierają się.

no chyba, że mój komputer nie lubi BIPa.

Twój komputer ma do "BiP'a", taki sam stosunek jak BiP do niego... Widocznie Urząd zadbał, żebyś nie otwierała dokumentów klikając na link, tylko je sobie zapisywała ("zapisz jako" z menu kontekstowego pod prawym klawiszem myszki). No chyba, że używasz jedynie słusznej (w rozumieniu wielu urzędników w Polsce) przeglądarki od Billa G. Jeżeli jednak używasz Mozilli Firefox, to męcz się . Kto by sobie zawracał cztery litery optymalizowaniem strony pod jedną z najpopularniejszych przeglądarek jak w urzędzie pewnie tylko IE w użyciu .

ola
takie coś trzeba zwyczajnie wywalić i zacząć od nowa

Masz rację. A może w ogóle nie zaczynać?



Zagadka.
Ile sołectw znajduje się w gminie Konstancin-Jeziorna?

Jak podaje: [bip.konstancinjeziorna.pl]

Cyt.: "W skład Gminy Konstancin-Jeziorna wchodzi 19 sołectw."

Tutaj lista sołectw (19, a jakże).

A na końcu stopka z "podpisem": "Opublikował(a): psiepsiak@konstancinjeziorna.pl
Data publikacji: 2012-01-11
Data aktualizacji: 2012-01-11"



Odpowiedź: Otóż Pan lub Pani "Psiepsiak" dokonał(a) małej rewolucji w zaciszu gabinetu i drobnej korekty względem Statutu Gminy Konstancin-Jeziorna, który to podaje, że sołectw jest nieco więcej. Chyba trzy zaginęły w akcji...


Zamiast wieczorem oglądać kabarety wystarczy zajrzeć do gminnego biuletynu. Zawsze jest się z czego pośmiać (przez łzy), bo ktoś taką komedię odstawia za publiczne pieniądze.
Ciekawe na ile opiewa faktura za ten nowy biuletyn.

Wymagania w konkursach na urzędnicze stanowiska dość wysokie, ale efekty pracy jak widać.



P.S. W imieniu gości dojeżdżających do Konstancina liniami 139 i 700 składam serdeczne podziękowania za dodanie informacji adresowych wydziałów .

ale to może taka nowa metoda testowania wersji beta przez zaangażowanych internautów? widać przynosi efekty skoro poprawiają to co skrytykowane jest ;)
problem chyba tylko taki, że przypomina to nieco....reanimację trupa :-(
a tu potrzeba było opracować nowe zasady, nowe rzeczy wprowadzać po nowemu a stare sukcesywnie poprawiać...

Jeśli nie działa/ źle działa, podawane sa nierzetelne informacje, to

ola
takie coś trzeba zwyczajnie wywalić i zacząć od nowa

teraz zależy jaka jest umowa na nowy BIP. Czy firma dostarczyła tylko narzędzie jakim jest strona i teraz urzędnicy mają ją zapełniać, czy też ma to zrobić firma kopiując wszystko ze starego, albo wytwarzając przy udziale urzędników nowych rzeczy. I pewnie jeszcze pare pytań by się znalazło.