Strona 1 z 1 Strony: 1
Wyniki 1 - 18 z 18
Jeżeli tak było to cofam co napisałem i gratuluję pomysłu - tym razem pozytywnie i bez sarkazmu.
Po drodze nikogo nie spotkaliśmy, a w ubiegłym roku jeżdżąc tą samą drogą spotykaliśmy podrzucone worki ze śmieciami więc stąd błędne wnioski.
Akcja nie była chyba zbytnio nagłaśniana, bo to pierwsza informacja którą widzę.
przez
pbx
-
Mieszkańcy i ich sprawy
Niestety brak kultury w narodzie naszym.
W sobotę wraz z kilkunastoma znajomymi przejeżdżaliśmy przez okolice. Wszędzie względnie czysto, tylko w naszej gminie brud i wstyd. Jadąc od strony Góry Kalwarii za Dębówką skręciliśmy w prawo w stronę Cieciszewa, a tam super widoki. Co kilkadziesiąt metrów po obu stronach drogi leżą żółte przykuwające wzrok wory ze śmieciami, niektóre już rozprute. I ni
przez
pbx
-
Mieszkańcy i ich sprawy
Nawet gdyby jechali na sygnale, to powinni zachować ostrożność. Miejmy nadzieję, że osoba odpowiedzialna zostanie pociągnięta do odpowiedzialności.
(Panowie przez KJ przejeżdżali spacerowym tempem i wcale nie na sygnałach. Nowy wypucowany na błysk wóz rzuca się w oczy i łatwo go zapamiętać)
przez
pbx
-
Mieszkańcy i ich sprawy
Spokojnie. Nie chodzi o wysyłanie na miejsce antyterrorystów, ale może ktoś wie coś więcej, lub będzie chciał się zainteresować. Byłem zaniepokojony aromatami unoszącymi się w okolicach tego budynku, stąd też temat. Żeby ująć lokalizację budynku dokładniej - leży on przy drodze która jest pierwszą odnogą 734 od strony Kawęczyna biegnącą w stronę Cieciszewa - zaraz po zjeździe z nowo wyasfaltowane
przez
pbx
-
Mieszkańcy i ich sprawy
Wiecie może cóż to za zabudowania powstały w Kawęczynie (chyba Kawęczyn 68)? W trakcie wakacji był tam plac z ubitej ziemi, który następnie ogrodzono betonowym murem i dodatkowym ogrodzeniem które jest ponoć pod napięciem. Budynki niepozorne, lecz gdy w ub. tygodniu przejeżdżałem tamtędy na rowerze to myślałem, że zwrócę całe śniadanie (prawdopodobnie z kolacją i obiadem z dnia poprzedniego). Fet
przez
pbx
-
Mieszkańcy i ich sprawy
Czy "bąkówka" to ta wąska droga biegnąca m.in. między Ciszycą a Gassami?
Aktualnie jest to chyba jedyna sensowna (choć nieoficjalna) droga rowerowa, popularna nie tylko wśród lokalnych - gminnych cyklistów, ale też wśród grup z południowej części Warszawy. O popularności świadczyć może choćby fakt organizacji wyścigów z cyklu Łyżyckie Ściganie (spory kawałek trasy opiera się właśnie o
przez
pbx
-
Mieszkańcy i ich sprawy
QuoteTomasz Zymer
Moja córka poleciła trasę z w/w przewodnika harcerkom ze swojego zastępu na rajd rowerowy z Kabat przez Wygon, koło Starej Papierni, dalej przez Obory nad Wisłę. Dobrze przygotowane harcerki dysponujące wydrukiem stron z przewodnika i schematyczną mapką zgubiły trasę co najmniej dwa razy. Szlaki są odcinkami fatalnie oznakowane, zaś opis nie wystarcza do odnalezienia niektórych
przez
pbx
-
Mieszkańcy i ich sprawy
W Gminie nie ma zorganizowanego otwartego środowiska kolarskiego które mogło by się skrzyknąć i wybrać na taką imprezę. Od strony "reklamowej" lokalnie też nie działo się zbyt wiele (pomijam forum, gdyż nie każdy tu zagląda).
przez
pbx
-
Mieszkańcy i ich sprawy
Wszystko fajnie - inicjatywa, jak i chęć pracy dla lokalnej społeczności są OK. Ale czy zielone opaski z falangą były do tego potrzebne? "Zbrojne ramię" Narodowego Konstancina robi porządek?
przez
pbx
-
Mieszkańcy i ich sprawy
Oj dał... dzisiaj rano, w okolicach 8 odcinek od Grapy do Klarysewa pokrywała taka ilość błota pośniegowego, że można by się w nim utopić (przechodzenie po przejściu dla pieszych to też niezła zabawa... nigdy nie wiadomo czy nie poleci się na plecy). Ilość pługów zauważonych w ciągu 30 minut to... 0. Nie piszę nic o soleniu, ale na litość, niech ktoś to zgarnie z jezdni.
Nie wiem jakim cudem, al
przez
pbx
-
Mieszkańcy i ich sprawy
Może problem jest w tym, że sprzęt jest, ale nikt nie wie, jak wyciągnąć z niego nagrania. Bądź w szale przełączania między kamerami palec komuś się omsknął i przypadkiem wyłączył nagrywanie.
@Artek_Bartek: niestety kamera kamerze nierówna, więc oszczędzając np. 4000zł można trafić na sprzęt który będzie się psuł co 4 tygodnie, a jeżeli będzie działał, to jakość obrazu będzie niczym z amatorskic
przez
pbx
-
Mieszkańcy i ich sprawy
A jaki zwierz? Kot, pies, koń, chomik, legwan, kanarek? Dobrzy lekarze zazwyczaj specjalizują się w konkretnym kierunku - weterynarz który doskonale zna się na kotach często nie będzie równie dobrym specjalistą w chorobach np. małych gryzoni. Czy koniecznie musi być na terenie Konstancina, czy może być trochę dalej? Na terenie Konstancina widziałem tylko 2 lecznice - przy przystanku na Grapie i p
przez
pbx
-
Mieszkańcy i ich sprawy
Atrek_Bartek: stałej prędkości nikt Tobie nie zagwarantuje, a przynajmniej nie w takiej cenie. Zazwyczaj w umowach jest zapis o tym, że dostawca oferuje połączenie z prędkością DO xxx Mbit/s. CIR (czyli przepływność gwarantowana), jest oferowana przy profesjonalnych łączach i tyczy się tylko połączenia do routera brzegowego (czyli i tak nie masz gwarancji, że łącząc się z serwerem X będziesz mógł
przez
pbx
-
Mieszkańcy i ich sprawy
Ciekaw jestem czy Straż Miejska ma jakieś specjalne uprawnienia/pozwolenia które pozwalają jej na poruszanie się autem po chodniku oraz trawniku. Dokładniej chodzi o chodnik łączący ul. Matejki i ul. Strumykową, od strony parku / rzeki Małej, oraz trawnik najwyraźniej będący skrótem do Strumykowej (a przynajmniej tak można sądzić, patrząc na jego stan).
Wczoraj, wracając z wieczornego biegania (
przez
pbx
-
Mieszkańcy i ich sprawy
A może by przy okazji poruszyć kwestię ścieżek w Konstancinie-Jeziornie? Bo jak na miasto które chciało stawiać na rowery (Veturilo), mamy ich jakoś.... mało.
Oczywiście zawsze można się bronić tym, że mamy przecież bardzo fajne szlaki prowadzące ścieżkami (leśnymi) bądź szosami o małym ruchu (w tym co najmniej 2 umożliwiające dojazd do Powsina).
przez
pbx
-
Mieszkańcy i ich sprawy
Natrafiłem na plakat Biegu Papieskiego i widać na nim, iż wśród organizatorów wymieniony jest GOSIR i UMiG. Czyżby jednak znalazły się w ich kasach fundusze na organizację? Czy może to partyzanckie podpięcie się pod gotową już imprezę? (nie wiem kto jest autorem i kto drukował plakaty)
przez
pbx
-
Mieszkańcy i ich sprawy
QuoteAK
Zaatakowały? Jaki cel podawać taki tytuł? Wystarczyło pierwsze zdanie zgodne z prawdą.
Dzik zaatakuje człowieka w obronie własnej, lub gdy samica uzna, że jej dzieci są zagrożone.
Faktycznie... może chciały się tylko przywitać i pełne entuzjazmu wyskoczyły z zacienionego lasku. Mój błąd, nie zrozumiałem ich zamiarów i dałem dyla - dopiero później zdałem sobie sprawę z tego jak głupio m
przez
pbx
-
Mieszkańcy i ich sprawy