Czy wykaszanie " do gołej ziemi" zieleni między tężnią a Jeziorką jest konieczne? Nikt tam nie spaceruje, teren jest podmokły i roślinność jaka tam się rozwinęła była jeszcze w połowie sierpnia cudnym obiektem do oglądania z podestów jakie zostały wybudowane. Teraz to jakaś masakra. Dosłownie. Czy jest jakaś podstawa prawna mówiąca o obowiązku takiego "zaorania terenu"?
Forum:
Mieszkańcy i ich sprawy