,Cała dobrana rodzinka udała się szosą konstancińską w stronę Obór. Nieszczęściem po drodze była Jeziorna, a w Jeziornie wspaniała trybuna i dekoracje skonstruowane z rur używanych do budowy rusztowań, a w Jeziornie szykował się odświętny pochód pierwszomajowy. Nikt nie wie, jak to się stało, Fredzio też nie wie i do dziś udziela mętnych, bezsensownych odpowiedzi. Dość powiedzieć, że Fredzio prow
Forum:
Klub Miłośników Historii Konstancina-Jeziorny