Mieszkańcy i ich sprawy :  Konstancin.com - Forum mieszkańców miasta i gminy Konstancin-Jeziorna The fastest message board... ever.
Wszystkie kwestie konstancińsko-jeziorańskie i okoliczne.
Moderacja: Bartek 
Akcja: ForaWątkiNowy wątekZaloguj

Strony: <--|<-...1112131415-->
Bieżąca strona: 13 z 15
Wyniki 361 - 390 z 438
11 lat temu
Kumos
Dwójka wymienionych przez ciebie nauczycieli może i nie, ale nadal tu mieszkają a wiele osób z tego forum ich widuje i zna ich dzieci. Po prostu chodzi mi o to, że czasem w takim wypadku można przekroczyć pewną granicę, która jest bardzo cienka. Co dla jednych jest wspomnieniem, dla innych może być przykre, gdy ma wymiar osobisty. A po za tym masz rację. pewnie przeszkadza mi fakt że osoby te na
Forum: Klub Miłośników Historii Konstancina-Jeziorny
11 lat temu
Kumos
Konstans zajmuje się teraz deweloperką a nie papierem. Produkcja papieru uzależniona jest od oczyszczalni Metsy, aczkolwiek to nie jej likwidacja była przyczyną zmiany działalności Konstansa. Co do nauczycieli... wzywam do opamiętania. Każdy z nas ma wiele ciekawych wspomnień, ale czy ich miejsce nie jest na naszej klasie?
Forum: Klub Miłośników Historii Konstancina-Jeziorny
11 lat temu
Kumos
pionek AGORY Były też ciekawe maszyny do...liczenia, relikt poprzedniej epoki ;) wycieczki szkolne do papierni (przeważnie odbywane przez 8klasistów w ramach zajęć mających pomóc podjąć decyzję o przyszłej karierze zawodowej)... tak, jest co wspominać W ramach ciekawostki dodam, że dopóki w Fabryce obok Metsy działał Konstans, wykorzystywał on oprócz nowoczesnych maszyn do papieru maszyn p
Forum: Klub Miłośników Historii Konstancina-Jeziorny
11 lat temu
Kumos
Na spokojnie. Jak dotąd KDK nadal jest zainteresowane. Ksiązka o Cieciszewie jest gotowa i w postaci papierowej bądź elektronicznej będzie dostępna w czerwcu. Książka o okolicach w końcu powstanie. Cierpliwości.
Forum: Klub Miłośników Historii Konstancina-Jeziorny
11 lat temu
Kumos
Historyk jest trochę jak niewierny Tomasz, bez wskazania źródła informacji, są one mocno wątpliwe, co nie oznacza że negowane. Zanegowanie także wymaga znalezienia potwierdzenia. Stąd rozmaite historie nieopatrzone stosownymi przypisami (trochę jak w Wikipedii) traktowane są przeze mnie nieufnie, zwłaszcza wiele romantycznych opowieści dotyczących Obór. Co do Obór, z mojej wiedzy na chwilę obecną
Forum: Klub Miłośników Historii Konstancina-Jeziorny
11 lat temu
Kumos
Nie na bagnistym tylko na krawędzi skarpy wiślanej (teren jest teraz mocno przekształcony). Teren raczej nie był aż tak zabagniony, na pewno nie był zarośnięty. Tak jak Habdzin, Łęg, Czernidła (w pierwotnym położeniu) czy Opacz Obory powstały wzdłuż jeziora, będącego pozostałością po korycie Wisły, a być może nad Wisłą. Trudno powiedzieć kiedy Wisła zmieniła bieg, na przełomie XIV - XV wieku płyn
Forum: Klub Miłośników Historii Konstancina-Jeziorny
11 lat temu
Kumos
Niekoniecznie, bo pomiary robiono pod koniec lat dwudziestych, potem je aktualizowano do 1839, trudno powiedzieć kiedy dokonano ich w naszym rejonie. W 1838 Kasper Potulicki zawarł umowę z Janem Szyszkowskim na budowę na gruncie wsi Jeziorna z własnych materiałów i własnym kosztem wiatraka. Nie jest to raczej jednak ten wiatrak, bo znajduje się na mapie w miejscu tego przewróconego na początku XX
Forum: Klub Miłośników Historii Konstancina-Jeziorny
11 lat temu
Kumos
Nie mapa kongresowa, tylko tzw. Mapa Kwatermistrzostwa. Nie 1839 tylko 1843 (data wydania). Pomiarów dokonywano jeszcze przed wybuchem Powstania Listopadowego, pracę rozpoczętą przez Wojsko Polskie dokończyli Rosjanie. Jest to pierwsza polska mapa stworzona na podstawie terenowych pomiarów, co nie oznacza że nie zawiera błędów (dla naszej gminy co najmniej dwa, w tym jeden widoczny na tym fragmen
Forum: Klub Miłośników Historii Konstancina-Jeziorny
11 lat temu
Kumos
Wszyscy mieli rację i każdy z nas coś pomylił Mapa WIG czyli lata trzydzieste 1) Droga do Habdzina o której pisała większość z nas jest już oznaczona, biegnie tą samą trasą co obecnie do Dorocina 2) Droga którą miał na myśli Sprawiedliwy nie jest drogą do Łęgu, lecz krzyżuje się z drogą numer jeden i wychodzi na tyłach stawu w Habdzinie 3) Droga do Łęgu to ta polna droga, przy której stał krz
Forum: Klub Miłośników Historii Konstancina-Jeziorny
11 lat temu
Kumos
Na niebiesko droga numer jeden na czerwono numer dwa. Numer jeden to stara droga do Habdzina, Obór i Mirkowa. Co ciekawe na mapach topograficznych oznaczono tam także drogę w kierunku Grapy o której pisałem, która nie dochodzi do skarpy, ale skręca w połowie w kierunku Pałacu. Droga numer dwa - pamiętam że w latach osiemdziesiątych stał tam krzyż z wyrzeźbioną figurką na skrzyżowaniu drogi polnej
Forum: Klub Miłośników Historii Konstancina-Jeziorny
11 lat temu
Kumos
Droga ma przedłużenie. Widoczne jest wyraźnie równolegle do ogrodzenia pałacu i prowadzi w kierunku skarpy. Niestety nie miałem dzisiaj czasu pójść w tym kierunku, jest mocno zarośnięta. Poniżej widok z grobli w kierunku Habdzina dzisiejszego poranka
Forum: Klub Miłośników Historii Konstancina-Jeziorny
11 lat temu
Kumos
sprawiedliwy Kumos Droga równoległa do drogi na grobli z tyłu budynku wojska, zaczyna się łukiem z tyłu Pałacu za dawną wozownią i biegnie przez łęgi. Ale to dopiero od końca XIX wieku. Zgadza się dodam że fragment tej grobli jeszcze istnieje i urywa się w lesie Łęgi Oborskie. Łaziłem tam dzisiaj o świcie i wpadłem na genialny pomysł, aby wejść w łęgi. Buty suszę do tej pory. Ta droga była głów
Forum: Klub Miłośników Historii Konstancina-Jeziorny
11 lat temu
Kumos
Droga równoległa do drogi na grobli z tyłu budynku wojska, zaczyna się łukiem z tyłu Pałacu za dawną wozownią i biegnie przez łęgi. Ale to dopiero od końca XIX wieku.
Forum: Klub Miłośników Historii Konstancina-Jeziorny
11 lat temu
Kumos
Czy zachowały się zabudowania folwarku nie wiem. Niestety ślady budownictwa (zwłaszcza drewnianego) szybko znikają. Po folwarku Teresin została tylko polana w lesie, mimo że jak wynika z map do 1945 roku stały tam spore budowle, teraz nie ma po nich śladu i gdyby nie mapa, to nie wiadomo byłoby że polana jest śladem po dawnym majątku. Po dawnej lokalizacji Czernideł pozostały cegły, wykopywane p
Forum: Klub Miłośników Historii Konstancina-Jeziorny
11 lat temu
Kumos
Wieś zniknęła w XIX wieku podczas uwłaszczenia, kiedy Czernidła, Borek i Obórki zostały przeniesione do obecnych lokalizacji, a miejsca po nich rozparcelowano (stąd Parcela). Wtedy powstał w Goździach folwark, bo Potuliccy musieli szukać nowych źródeł dopływu gotówki. Zresztą proces ten zachodził tu niejako w obie strony - Łęg był początkowo folwarkiem, który arendowano najemcom, a potem powstał
Forum: Klub Miłośników Historii Konstancina-Jeziorny
11 lat temu
Kumos
Cieciszewek W XV i XVI wieku jako Cieciszew Parwa bądź Minor, w XVII wieku pojawia się nawa Goździec lub Goździe, pod koniec XVIII wieku Wielopolscy używają wyłącznie nazwy Goździe, w XIX pojawia się nazwa Gwoździe - zapewne mówiona forma funkcjonująca od jakiegoś czasu. Wtedy wieś przestaje istnieć i powstaje tam folwark, obecnie SGGW.
Forum: Klub Miłośników Historii Konstancina-Jeziorny
11 lat temu
Kumos
Z tego co wiem podczas planowanych obchodów Cieciszewa (w połowie przyszłego roku) planowana była m. in. rekonstrukcja historyczna, aczkolwiek nie jestem w stanie powiedzieć jak wygląda obecnie realizacja tego pomysłu. Nie słyszałem natomiast o planach obchodów styczniowych.
Forum: Klub Miłośników Historii Konstancina-Jeziorny
11 lat temu
Kumos
Tomasz Zymer w karczmach klucza oborskiego był początkowo przymus propinacyjny Uściślając, za klasykiem gatunku, dziedzic rozpijał w ten sposób pańszczyźnianego chłopa. Przymus picia produkcji z karczm własnych (na terenie Polski rzecz normalna w czasach przedrozbiorowych) a później z browaru Wielopolskich dotrwał do czasów napoleońskich. Dopiero w drugiej ćwierci wieku XIX Potuliccy dopuścili sp
Forum: Klub Miłośników Historii Konstancina-Jeziorny
11 lat temu
Kumos
Tomasz Zymer Do przemysłu także trzeba mieć zmysł estetyczny. Trochę nie na temat - pamiętam jakie wrażenie kiedyś zrobiła na mnie przepompownia we Wrocławiu pochodząca z końca XIX wieku, której nie udostępnia się do zwiedzania, jako że miasto wciąż wykorzystuje je w systemie hydrotechnicznym. Wewnątrz wśród starych rur, znajdowały się zdobione balustrady, na ścianach wymalowano liczne secesyjne
Forum: Klub Miłośników Historii Konstancina-Jeziorny
11 lat temu
Kumos
To był pierwszy basen na którym byłem w życiu i od tamtej pory nadal mam do nich awersję. Wszystkie kojarzą mi się z wszechobecnym zapachem chloru, który w Mirkowie stosowany był zdaje się obficie.
Forum: Klub Miłośników Historii Konstancina-Jeziorny
11 lat temu
Kumos
A jak zrobili drogę przy targu to były w niej kawałki banknotów z makulatury i pół Grapy siedziało na wykopkach żeby złożyć choć jeden numer w całości;). A co do Szninkla to akurat byłem tego dnia na "maksie" i pamiętam co działo się po tym odkryciu, w ciągu trzech godzin wieść się rozniosła i kolejne ekipy przyjeżdżały na rowerach z koszykami i plecakami... Chyba pora na oddzielny wąt
Forum: Klub Miłośników Historii Konstancina-Jeziorny
11 lat temu
Kumos
Pamiętam to potworne błoto z twojej okolicy z lat osiemdziesiątych na Spacerowej. I ten rury donikąd na których kręcono (ale to już później) w okolicach mostu na Porąbce klasyk wczesnej ery internetu "Bułgarski Pościkk". Tak naprawdę te wszystkie nasze wspomnienia to też historia tego miasta i jego okolicy, które kiedyś będą na wagę złota, bo kto dziś widząc Aurę pamięta jeszcze o trze
Forum: Klub Miłośników Historii Konstancina-Jeziorny
11 lat temu
Kumos
Spróbuję coś ustalić, bo jak wiesz pochodzenie tutejszych nazw miejscowych mnie bardzo interesuje.. Spora część nazw przechowanych w mowie jest bardzo stara, jak Porąbka, Wyliwek czy Dębina, sięgają jeszcze czasów przedrozbiorowych.
Forum: Klub Miłośników Historii Konstancina-Jeziorny
11 lat temu
Kumos
Czerwony Kapturek to był sklep z zabawkami który miał wszystko. Ale wracając do Konstancina, a pamiętacie makulaturę w Mirkowie? I to że jeszcze nie tak dawno temu 710 przed 23 zatrzymywało się tam na 10 minut, żeby poczekać na wychodzących z pracy?
Forum: Klub Miłośników Historii Konstancina-Jeziorny
11 lat temu
Kumos
Bloki spółdzielni miały założone gaz wtedy kiedy piszesz. W blokach ZGK nadal brak centralnego ogrzewania, z czego wynikała konieczność ogrzewania mieszkań. Zsypy są w części bloków, ale prowadzą na korytarze piwnic. Dalej wrzucało się już łopatami. Twoje bloki są chyba w miarę najnowsze na grapie. Przypomniałeś mi nazwę żeberko, której dawno nie słyszałem... skąd ona się wzięła?
Forum: Klub Miłośników Historii Konstancina-Jeziorny
11 lat temu
Kumos
O ile pamiętam to wozy z kartoflami i węglem pojawiały się na Grapie jeszcze w latach osiemdziesiątych, dopóki nie założono gazu i nie zamurowano zsypów prowadzących do piwnicy, którymi zrzucano tam przywiezione zaopatrzenie. Czy ktoś pamięta kiedy dokładnie to było? Obecnie kiedy opowiadam osobom, które wprowadziły się na Grapę, że kiedyś były tu kuchnie z fajerkami, a ciepła woda ogrzewana była
Forum: Klub Miłośników Historii Konstancina-Jeziorny
11 lat temu
Kumos
Babet ma rację, to zdjęcie ma dziwną perspektywę i skrócony plan dalszy. W połowie przebiega rzeczywiście obecna ulica Wilanowska. Co do wozu to pamiętam, że kiedy przeprowadziłem się do Jeziorny w połowie lat dziewięćdziesiątych, to wóz ten jeździł jeszcze wówczas ulicą Bielawską, a okrzyk woźnicy pozostał bez zmian.
Forum: Klub Miłośników Historii Konstancina-Jeziorny
11 lat temu
Kumos
11 lat temu
Kumos
I jeszcze Grapa w latach sześdziesiątych. Może ktoś wie, który to blok?
Forum: Klub Miłośników Historii Konstancina-Jeziorny
11 lat temu
Kumos
Skoro wrzucamy takie zdjęcia ;) Widok z dachu widocznego na zdjęciu wrzuconym przez Pionka bloku nr 4 w kierunku Kopernika. Chyba koniec XX wieku. Jak wyżej, widok w kierunku łąk i Mirkowa.
Forum: Klub Miłośników Historii Konstancina-Jeziorny
Strony: <--|<-...1112131415-->
Bieżąca strona: 13 z 15
Akcja: ForaWątkiNowy wątekZaloguj

This forum powered by Phorum.