Artek, u mnie na wsi nie było zupełnie nic. Cisza spokój, poza plakatami zapraszającymi na spotkanie z 3 osobą w Państwie, która wypowiadała się ostro przeciwko referendum.
Wiem, że osoby popierające Sasina i jego kompanów teraz dostały (przez te 100 brakujących osób) paliwa, ale w głębi wiedzą, co się stało. Przy zwyczajowej w naszej gminie frekwencji 40+, badanie opinii ze znacznikiem 29,3
Forum:
Polityka lokalna i samorząd