Poczuj zimowy klimat ...nie tylko swojego ogrodu.

 

 

Stało się ! Nadeszła najprawdziwsza zima.
Rano szaro za oknem ,
Ciemno, że wstać nie mogę,
naciągam głębiej kołdrę,
no a niestety potem
- skrobanie szyb w samochodzie
przed wyjazdem do pracy,
jak zwykle zaskoczone
służby miejskie, niekończące się korki
w mieście
i dwa razy dłuższy powrót do domu z pracy, znowu po ciemku.

 

 

No cóż , taki klimat, trzeba to jakoś przetrwać. Na szczęście są wolne weekendy. Wtedy, całkiem nieoczekiwanie okazuje się , że zima jest piękna. Zimą zanika nasz "instynkt terytorialny". Wizualnie poszerzają nam się granice postrzegania przestrzeni. Okazuje się, że tak naprawdę ogród w tym czasie nie jest nam potrzebny do intymnego wypoczynku. Widzenie daleko poza siatkę lub ogrodzenie sprawia wrażenie przenikających się przestrzeni sąsiadujących z nami działek. Pozbawione liści drzewa i krzewy powodują , że klimat zimowy postrzegamy jako bardzo przestronny. Zaczynamy dostrzegać architekturę budynków ukrytych zazwyczaj za gęstymi szpalerami krzewów i drzew. Sam kształt poszczególnych roślin pokrytych białym puchem zadziwia nas swoimi formami.




Zwyczajne krzewy choć pozbawione liści przybierają zimą bardzo atrakcyjne
kształty.

Bezwietrzny, słoneczny , zimowy dzień, zachęca do spacerów poza granicami ogrodzenia naszych działek i ogrodów. Odkrywamy wtedy, że w otaczającej nas przyrodzie interesujące jest nie tylko bogactwo i różnorodność kwitnących roślin liściastych , ich wiosenna szata i przepych kolorów. Zadzierając głowę nieco wyżej niż zwykle dostrzegamy piękno masy splątanych gałęzi tworzących rozłożyste korony drzew podkreślone białym nalotem śniegu czy szadzi.


Ośnieżona korona drzewa jawi nam się w zupełnie innym kształcie niż latem.

Leżący na pniu i gałęziach śnieg podkreśla niezwykły kształt czubka tej
sosny.

Te same drzewa i krzewy , które w lecie mijamy obojętnie dziś jawią nam się jako przedziwne przestrzenne formy, malowane z czarnych i białych linii, poplątanych i zasupłanych, przenikających się wzajemnie w przedziwnym rysunku zimowego gobelinu tkanego ręką natury. Nie popadajmy jednak w zbyt długą zadumę, bo w zachwyceniu i podziwie nad tymi widokami, w tym sielskim bezruchu - mróz szybko rozprawi się z naszymi nosami i uszami !...a rady na te przypadłości to już nie moja specjalność.
Aby mój powyższy tekst nie stał się gołosłowny, przygotowałam zdjęcia z mojej najbliższej okolicy a więc czas teraz na chwilę lokalnego patriotyzmu : Czarnów i jego okolice są piękne !

Monika Prochot-Malczewska.

Liście dębu ( drzewko na pierwszym
planie ) nadal tkwią na gałęziach jak
gdyby nigdy nic...
Krajobrazy Czarnowskie.
Krajobrazy Czarnowskie zimą.