Do Mani: koncepcja "dwa bilety tańsze niż jeden" oraz Złota Karta Podatnika KJ
Wysłane przez:
Tomasz Zymer
(---.mazowieckiesieci.pl)
Data: 21 wrz 2013 - 21:59:24
Opisywałem Maniu ten pomysł w tym wątku już dość obszernie, wystarczy poszukać nieco wyżej.
Polega on na tym, że do Klarysewa z całej gminy dojeżdżają autobusy komunikacji gminnej (takie L-ki, ale na większości linii obsługiwana większym taborem), które zawracają w trójkącie Warszawska-Mirkowska-Bielawska lub Mirków - Wojska Polskiego. Natomiast z obecnej komunikacji ZTM w gminie pozostaje tylko linia 710, której częstotliwość kursów zwiększamy, z tym, że te dodatkowe kursy dochodzą już tylko do Stoceru, nie - do Piaseczna. Przedstawiciel ZTM potwierdził w piątek, że takie rozdzielenie kursów 710 na dwie alternatywne trasy jest możliwe (podobnie, jak w przypadku wielu innych warszawskich linii).
Płacimy wówczas nieco ponad milion ZTM-owi za 710, a za resztę pieniędzy (ok. 2 mln) robimy własny przetarg na takie trasy i rozkłady, jakie nam odpowiadają, zapewniając mieszkańcom płacącym podatki w naszej gminie (i tylko i wyłącznie im!) tani bilet okresowy na tę komunikację lokalną (dotowany przez gminę, za ok. 60 zł miesięcznie lub 150 zł kwartalnie), który - w połączeniu z warszawskim na I strefę do Klarysewa - nadal będzie znacznie tańszy, niż bilet ZTM na obie strefy. Jak wyliczałem powyżej, 3x60 + 280 = 460 < 536; 150 + 280 = 430 << 536
Ten dotowany miesięczny na komunikację lokalną byłby częścią Złotej Karty Podatnika KJ, obejmującej też: ulgi w przedszkolach gminnych, GOSiR, na kursach w KDK, pierwszeństwo w przyjmowaniu do gminnych przedszkoli i żłobka oraz inne elementy, a wydawanej każdej osobie płacącej podatki w naszej gminie bez względu na miejsce zamieszkania. Nie jest to wyłącznie zwykły plagiat z HGW, bo ulgi pani prezydent są - jak na razie - dość iluzoryczne, a nasze byłyby realne i odczuwalne w kieszeni. Zakładam, że moglibyśmy w ten sposób osiągnąć realny wzrost wpływów z podatków o 5-10% w pierwszym roku (od naszych rzeczywistych mieszkańców, którzy z różnych względów się do nas nie przemeldowali), czyli o 3.5 - 6.5 milionów, co spokojnie pokryje wszystkie koszty Karty Mieszkańca jeszcze z dużą nawiązką.
Koncepcja ta, choć zainteresowała nawet pana burmistrza, w części dotyczącej dwóch tańszych biletów zamiast jednego wymagałaby jednak szerokiej i dobrze zaplanowanej kampanii społecznej. Społeczność gminna musiałaby zrozumieć i zaakceptować fakt, że jazda z przesiadką na dwóch osobnych biletach może się bardziej opłacać i być wygodniejsza. Nie jest to łatwo wytłumaczyć każdemu. W roku przedwyborczym łatwiej i bezpieczniej dla pana burmistrza i naszej Rady będzie po prostu wypłacić ZTM-owi kolejny milion na kilka dodatkowych kursów i jakieś retusze w L-kach, kosztem skrócenia tras do Wilanowa i metra. Nie wierzę zatem, żeby mój pomysł znalazł zrozumienie w tym roku i nawet nie będę go próbował forsować we wnioskach do budżetu na 2014 - ograniczę się do wskazania, na jakie trasy i kursy niezbędne jest dodatkowe finansowanie z budżetu w porównaniu z rokiem bieżącym. Mam jednak nadzieję, że podatnicy odpłyną z KJ, gmina dostanie w roku wyborczym ostro po kieszeni i nowowybrani radni w grudniu 2014 będą musieli pójść po rozum do głowy i zrobić coś wreszcie konkretnie i tylko dla swoich podatników.
Zmieniany 2 raz(y). Ostatnia zmiana 2013-09-21 23:01 przez Tomasz Zymer.