Dla przykładu los innego uzdrowiska

[wiadomosci.onet.pl]

ola
zmiany na lepsze, czyli likwidacja

[quote=TZ
dotychczasowy status uzdrowiska nie ochronił Kcina przed przemysłem, wszak pod listem nt dróg/tirów podpisało sie ponad 30 przedsiębiorców/przemysłowców, legalnie działających

Pod listem podpisało się ponad 30 przedsiębiorców, ale list był tylko jeden, jednobrzmiący, zredagowany przez jedną i tę samą kancelarię prawniczą, a ja jako tłumacz i nauczyciel literatury mogę łatwo wskazać w tym liście kilka zwrotów, które dość jasno wskazują, że list wyszedł prawdopodobnie spod tej samej ręki, co wcześniejsze dokumenty dotyczące wyłączeń ze strefy C oraz działalności niektórych mirkowskich zakładów.

Gdybym ja był właścicielem firmy, do której tygodniowo dojeżdża kilkadziesiąt dużych samochodów i podsunięto by mi takiego "gotowca" starannie przygotowanego przez prawników, z informacją, że nic nie muszę robić, tylko podpis i pieczątka, a oni się już resztą zajmą - też pewnie bym podpisał - w końcu to niewygodnie występować o identyfikatory z tygodniowym wyprzedzeniem i na dodatek w takim układzie trudno ukryć faktyczne obroty firmy, a to dla wielu przedsiębiorćów w tym kraju bardzo istotna sprawa.

poprawiłam, bo nie było wiadome kto kogo cytuje
m



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-11-30 12:55 przez mania.

czyli "likwidacja uzdrowiska" = likwidacja strefy C ? w której przeciez i tak działają zakłady przemyslowe ku chwale zarządu gminy uzdrowiskowej ? czy Rada Miejska ma jakis pogląd na trwanie lub likwidację statusu uzdrowiska dla gminy ? Bo ze Spółką z o.o. "Uzdrowisko" umig nie nawiązał żadnej współpracy ? eeee, tak tylko pytam ... na Berdyczów

Spółka Uzdrowisko Konstancin-Zdrój bardzo liczy na regularny kontakt i współpracę z Radą Miejską i UMiG - wynikło to jasno z październikowego spotkania z prezesem tej spółki w sprawie tirów. Spółka będzie zresztą występować do gminy o zmiany w mpzp, kiedy tylko uzyska pełną dokumentację planowanych inwestycji. Chodzi o sanatorium i centrum hydroterapii.

Strefy C całkowicie zlikwidować nie można (ustawa zabrania); można ją ograniczyć, ale nie można z niej wyłączyć żadnej z dzielnic / sołectw bezpośrednio przyległych do strefy B. Wynika z tego, że dawny przemysłowy Mirków (fabryka jest w strefie C, osiedle mieszkaniowe - w strefie B ), a także Bielawa, Habdzin, Obory, Cieciszew, Słomczyn - muszą pozostać w strefie C, chyba, że zaczniemy manipulować przy granicach wszystkich stref.

Obecna Rada Miejska jako całość nie ma żadnych intencji zmieniania granic stref i wypowiedziała się już jasno na ten temat.



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-11-30 18:49 przez Tomasz Zymer.

a zatem pogłoski o "groźbie likwidacji uzdrowiska" są mocno przesadzone, a UMiG ma spójną koncepcje współpracy ze sp."Uzdr" i wszystkimi innymi podmiotami właścicielskimi na terenie gminy

Istnieje jednak groźba, bo chyba w 2016 r trzeba będzie ponownie starać się o status uzdrowiska, a wtedy należy wystartować z sensowna ofertą dla kuracjuszy. Przyzwoite obiekty - nie zaniedbane, żeby kuracjusze nie bali się przyjeżdżać, a NFZ sypała groszem. Jak dotąd nic się nie dzieje, mało tego - popada w ruine, bo sie nie remontuje: tężnia skrzypi, ledwie stoi, barak naprzeciw tężni trudno nazwać sanatorium, podobnie zapyziały "Biały Dom" i Kardiologia.

mania
(...) należy wystartować z sensowna ofertą dla kuracjuszy. (...) nic się nie dzieje, mało tego - popada w ruine, bo sie nie remontuje: tężnia skrzypi, ledwie stoi, barak naprzeciw tężni trudno nazwać sanatorium, podobnie zapyziały "Biały Dom" i Kardiologia.

ale to jest chyba własnośc Spółki "Uzdrowisko" ? ta Spółka - to prywatny wlaściciel, a status gminy uzdrowiskowej - to UMiG; zastanawiam sie więc, jak przebiega współpraca UMiGu z ta spółką, jakie - jesli w ogóle - prokurortowe decyzje podjął obecny zarząd gminy, czyli jak sie ten zarząd przygotowuje - lub nie - do formalnego odnowienia statusu gminy uzdrowiskowej w 2016 roku (jak pisze mania powyżej); czy jednak obecny zarząd zaprząta sobie główkę sprawami, które zdarza się juz innej obsadzie

Obiekty uzdrawiające mogą być właściciela uzdrowiska lub gminne, ważne żeby były wykorzystane walory przyrodolecznicze.

wątpię, by zarząd gminy - ten mistrz gry "to nie my - to oni" - zajmował sie "obiektami uzdrawiającymi", skoro nie zajmuje sie np amfi czy drogami/poboczami

ola
wątpię, by zarząd gminy - ten mistrz gry "to nie my - to oni" - zajmował sie "obiektami uzdrawiającymi", skoro nie zajmuje sie np amfi czy drogami/poboczami

W jaki sposób ma się zajmować amfi, no chyba, że rozebrać ten "pałac" nie pasujący do niczego, zaorać i postawić kasyno. Amfi zawiaduje KDK i tworzy repertuar na miarę posiadanych środków.

Drogi gminne sie robią, jest sporo nowych z chodnikami - ostatnio Szpitalna, Kraszewskiego i Wierzejewskiego.
Pewnie te, o których piszesz - gdzie brak poboczy (np. 721) to droga wojewódzka lub Mirkowska - powiatowa. To nie gmina ma robić pobocza. Gmina naciska, a tamci leją lub życzą sobie - tak jak powiat - kasy.

Czy nasz samorzad bierze udzial w tym projekcie?

"Apeluje jednocześnie do samorządów o pośpiech w wykorzystywaniu środków unijnych, przeznaczonych na budowę sieci. "
[biznes.onet.pl]

Ja bym także apelował, o możliwość zorganizowania w naszej Gminie kursów dla osób 50+, które nie potrafią obsługiwać komputera, a na pewno wielu by się chciało tego nauczyć. Na to też są pieniądze jak czytamy w artykule, z linku powyżej.

mania
(...) W jaki sposób ma się zajmować amfi (...).

gdzieś tu czytałam o niszczeniu i rdzewieniu elementów konstrukcyjnych (były nawet zdjęcia), a także o niedostępnych amfiteatralnych toaletach - takie doniesienia brzmią dla mnie jak sygnały niezajmowania się, bezpańskości

ola

mania
(...) W jaki sposób ma się zajmować amfi (...).

gdzieś tu czytałam o niszczeniu i rdzewieniu elementów konstrukcyjnych (były nawet zdjęcia), a także o niedostępnych amfiteatralnych toaletach - takie doniesienia brzmią dla mnie jak sygnały niezajmowania się, bezpańskości

Tak było, ale od kilku miesięcy widać, że konstrukcje drewniane i metalowe zostały odmalowane - proponuję najpierw spacer, potem lament.

Kible niestety nadal niedostepne

Jałowa dyskusja trwa w najlepsze...

P. Burmisrz wysłał sugestie p. Eryka Malinowskiego do odpowiedniej komórki UMiGu

zmiany na lepsze, czyli o trupie Konstancina:

[www.konstancin.com]

- miało być o tym co się zmieniło na lepsze.
Wmawiając sobie, że wszystko jest do bani, że nic się nie uda, to faktycznie tak będzie i nikomu nie przyjdzie do głowy, żeby coś zmienić. I trzeba się będzie wyprowadzić np. na Białoruś.

Tymczasem mamy Młodzieżową Radę Miasta i nadzieje, że będziemy za kilka lat mieli radnych z prawdziwego zdarzenia

i ja trochę dołożę tych złych przykładów.. w tym tygodniu miasto zabrało kilka miejsc przy sklepie zorza, gdzie można było pozostawić samochód na noc.. co prawda był to chodnik.. ale nikomu nie przeszkadały pozostawione auta.. nowych parkingów nikt nie robi..
wapaniałe miasto wydaje pieniądze na montaż słupków i barierek na mieście.. a nie ma komu odśnieżyć chodników po opadach śniegu.. do godziny 10 chodnik przy mickiewicza nie jest odśnieżony.. nie wspominając o drogach należących do miasta...

A taki wielki parking przy Wilanowskiej lub przy targowisku obok WBK, oba już zapchane?