Byłem, zakupiłem, się zasmuciłem. Idea fajna, ale - z największych minusów wymienię mało miejsca oraz fakt, że na trzy gry planszowe, które zakupiłem na jednym stoisku, dwie były wybrakowane. Jedna - całkowicie uszkodzona i nie dało się jej odratować, a w drugiej brakowało kompletu żetonów. I to mocno brakowało, nie jakoś minimalnie. Więc poczułem się oszukany, niestety. Może jakieś warunki wystawiania? Bo nie mam nic przeciwko wystawianiu wybrakowanych gier. Ale chciałbym zostać o tym poinformowany. Poza tym - jedno dziecko kupiło bluzkę, drugie dvd z Michalem Jacksonem a trzecie traktor. Pękła prawie stówka.
Fundacja Budzenie Pasji