Jeziorkę na pewno będą musieli zrobić. Bo to był na pewno warunek RZGW Bo sami nie mają na to kasy i przerzucają to na inwestora zawsze.

Michał
Widząc co się wczoraj działo na trasie do Wilanowa muszę przyznać, że póki nie zostaną wyregulowane światła na Vogla nie mamy co liczyć na bezproblemowy przejazd do Warszawy.

Wyregulowali.... zrobili oddzielny sygnalizator dla lewo skrętu. Czasowo chyba kosztem kierunku Powsin-Wilanów...

Bartek
O przepraszam. Nie ma korków przez cały Klarysew, aż do Powsina. Dzisiaj stała dwupasmówka od Powsina do Wilanowa. Więc może jednak światła wpłyną nieco na upłynnienie tego ruchu.

ale w jaki sposób światła w Konstancinie upłynnią ruch w Wilanowie?

Bartek
Tym bardziej, że teraz na rondach jest partyzantka i nikt zdaje się nie zwracać uwagi na to, jakie to skrzyżowanie.

to takim osobom należy odebrać prawo jazdy, bo prawdopodobnie są debilami, jeżeli nie potrafią odczytać prostych znaków drogowych.

Hammer
Oj tak. Nawet moja żona któregoś razu była zdziwiona moim pytaniem czemu nie przepuściła samochodu na rondzie. Odpowiedzią było: ale jakie rondo i jaki samochódbo nic nie widziałam

gratuluję żony...

Marcin
ale w jaki sposób światła w Konstancinie upłynnią ruch w Wilanowie?

Mniej zmasowany, segmentowany ruch u nas może łatwiej spływać ze skrzyżowań tam - po prostu będzie rozbity na mniejsze fale.

---

Wszystkie wypowiedzi na licencji CC-BY-ND.

Bartek

Marcin
ale w jaki sposób światła w Konstancinie upłynnią ruch w Wilanowie?

Mniej zmasowany, segmentowany ruch u nas może łatwiej spływać ze skrzyżowań tam - po prostu będzie rozbity na mniejsze fale.

nie zgodzę się. przy tak długim korku nie będzie to miało jakiegokolwiek znaczenia. rozwiązaniem jest zwiększenie czasu zielonych świateł na skrzyżowaniach przed Wilanowem.

oczywiście można w Konstancinie ustawić światła tak, że ludzie z Piaseczna będą jeździli co 10 minut przez 10 sekund, ale chyba nie o to chodzi

Nic nie mam do ludzi z Piaseczna, ale nie obraziłbym się, gdybyśmy to my byli faworyzowani, a nie oni ;)

---

Wszystkie wypowiedzi na licencji CC-BY-ND.

Co tu dużo mówić - remont mostu od wtedy do teraz (konkretnie od czasów starego do dzisiaj rano):

[migawki.gniazdoswiatow.net]

---

Wszystkie wypowiedzi na licencji CC-BY-ND.

kawał historii, ciekawe ile czasu potrwają urzędowe procedury, oby nie tyle co prace fizyczne

Na drodze do uruchomienia sygnalizacji świetlnej stał min. brak prądu. Dzisiaj sygnalizacja świetlna na rondzie przy osiedlu Konstancja pulsowała na żółto. Czyżby prąd już był? Korków póki co nie ma, ale chyba bezpieczniej byłoby już z sygnalizacją.

Ta sygnalizacja to pulsuje od piątku wieczorem, o ile dobrze się orientuję. Raczej włączyli, żeby ludzie zaczęli zauważać, że skrzyżowanie jest. I w sumie lepiej tak niż nic.

---

Wszystkie wypowiedzi na licencji CC-BY-ND.

Nie jest tak, że przed włączeniem sygnalizacji włącza się ją w trybie "ostrzegawczym" po to by uczestnicy ruchu się powoli przyzwyczajali? Przy budowie nowych sygnalizacji spotykam się często z takim działaniem. Oczywiście tam gdzie jest taka możliwość a nie np: na skrzyżowaniu łopuszańska/ al.jerozolimskie ;)

P.s.
Pytanie czy w nocy np: 23-6 sygnalizacja będzie przełączać się też w tryb ostrzegawczy?

Sygnał ostrzegawczy włączony jest póki co tylko na jednym z trzech skrzyżowań z sygnalizacją.

Z tego co pamiętam z organizacji ruchu, to na wszystkich skrzyżowaniach był przewidziany program 3 uruchamiany w godz. 22:00-6:00.
Czy to był sygnał ostrzegawczy (żółty migający) czy po prostu jeden z programów trójbarwnych, to nie wiem...

Pilzner
Sygnał ostrzegawczy włączony jest póki co tylko na jednym z trzech skrzyżowań z sygnalizacją.

Działają też już sygnalizatory Warszawska/ Borowa w kierunku do Jeziornej.

Dzisiaj rano zastałem działającą sygnalizację na skrzyżowaniu z ul. Borową (program trójbarwny, czyli czerwone, żółte i zielone w odpowiednich cyklach). Ruch jest już kierowany, zlikwidowano bariery i tymczasowe oznakowanie.



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2011-10-13 07:48 przez Pilzner.

Pilzner
Dzisiaj rano zastałem działającą sygnalizację na skrzyżowaniu z ul. Borową (program trójbarwny, czyli czerwone, żółte i zielone w odpowiednich cyklach). Ruch jest już kierowany, zlikwidowano bariery i tymczasowe oznakowanie.

Ooo, jak tam przepustowość i długość cykli? ;)

A nie wiem, nie liczyłem... Dojeżdżałem jak już paliło się czerwone. Na dotychczasowym czynnym pasie rządek samochodów, pas środkowy i lewy pusty. Kierowcy chyba nie zauważyli, że sąsiednie pasy są też do jazdy na wprost...

Mam na szybko dwa spostrzeżenia patrząc na mapkę ruchu na maps.targeo.pl po informacji o uruchomieniu świateł

1. Korek Powsin-Wilanów się chyba trochę zmniejszył.
2. Borowa/ Prawdziwka stanęła chyba tak jak przed przebudową od mniej więcej ul. Sadowej.
3. Skręt w lewo z Drewny w Przekorną stoi.

Zobaczymy co będzie po uruchomieniu kolejnych świateł na dwóch skrzyżowaniach.

Nie do końca rozumiem dlaczego kierowcy wyjeżdżający z Borowej gdy mają zielone muszą się zatrzymać za chwile na czerwonym i stać. Powód to zielone umożliwiające przejazd kierowcom z drogi 'z pola', gdzie nikt nie jeździ, a jak nawet jeździ to nie potrzeba mu tyle czasu, żeby przejechać. Przez takie ustawienie świateł blokuje Borowa, ludzie 'pchają' się na czerwonym... Ogólnie jazda od strony Konstancina bardzo sprawna. Ale oczywiście korek przy kolejnym rondzie gdzie światła nadal świecą na żółto.

Irytujące jest zachowanie kierowców na wyremontowanym odcinku w Klarysewie. Gdy ktoś wyjeżdża w stronę Warszawy jadąc z Mirkowa, to kierowcy za API zamiast zjechać na lewy pas i puścić tych z Mirkowa (bezkolizyjnie) to jadą prawym i zmniejszają przepustowość. Lepszym rozwiązaniem byłoby zrobienie prawoskrętu w stronę Mirkowa, a za skrzyżowaniem dopiero 2 pasy.

Gdy się jeździ poza granicami polski ludzie automatycznie zjeżdżają żeby puścić osoby wyjeżdżające z pobocznej drogi jeżeli mają taką możliwość. U nas ze 3% kierowców...



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2011-10-13 08:47 przez PP23.

Przebudowa dotyczy drogi 724, ul. Borowa jest ulicą boczną. To, że cieszy się dużą popularnością, to jeszcze nie powód, żeby ją jakoś szczególnie uprzywilejowywać... Mnie jakoś to szczególnie nie boli, bo jeżdżę z kierunku od Konstancina. Ale to już tylko taka złośliwa, osobista dygresja. Może to po prostu pozostałość po czasach, gdy stojąc na drodze z pierwszeństwem czekałem na przerwanie ciągu aut sunących z ul Borowej do momentu aż wypełnią zatokę i ulicę prowadzącą w stronę Warszawy...
A tym, że ludzie pchają się na czerwonym powinny zająć się odpowiednie służby. Niestety do przepisów ruchu drogowego w Polsce podchodzi się z coraz większą pobłażliwością... Tak jakby zachowania określone w nich były zalecane a nie obligatoryjne.

Sytuacja z przepustowością przy skrzyżowaniu z ul. Mirkowskiej powinna się poprawić po uruchomieniu sygnalizacji. Póki co, zjazd na lewy pas jeszcze przez skrzyżowaniem jest wykroczeniem, bo żeby to zrobić to trzeba przejechać ciągłą linię zółtego, tymczasowego oznakowania poziomego.



Zmieniany 2 raz(y). Ostatnia zmiana 2011-10-13 09:17 przez Pilzner.