"Najciekawsze cmentarze wojskowe w okolicach Warszawy
[...]
Wpisane w pejzaż Mazowsza
Wróćmy do cmentarzy z I wojny światowej rozsianych tuż za granicami Warszawy. Najwięcej jest ich na południe od stolicy. Rozciągają się półkolem od Grodziska Maz. przez Pruszków po Konstancin. Jedne zagubione w lasach i wśród pól, inne - w granicach parafialnych nekropolii. Żołnierską kwaterę z I wojny odnajdujemy na cmentarzu w Pruszkowie (ul. Cmentarna). Sąsiaduje z mogiłami żołnierzy z września 1939 r., powstańców warszawskich i zamordowanych przez Niemców cywili. Kwatera ujmuje prostotą. To obsadzony krzewami trawnik z niewielkim sarkofagiem na środku. Widnieje na nim napis w trzech językach: "1914-1916. 162 Niemców, Deutsche, Niemcew. 135 Rosjan, Russen, Russkich". Nic więcej.
Groby poległych w I wojnie zobaczymy też w innych miejscach. Są tuż za murem cmentarza parafialnego w Słomczynie koło Konstancina, w Cieciszewie, w Kątach (przy drodze Piaseczno - Góra Kalwaria), w Krępie koło Prażmowa, w Jesówce i Wólce Pęcherskiej koło Piaseczna czy Woli Dobieskiej koło Góry Kalwarii, gdzie spoczywa 17 żołnierzy austriackich i 114 rosyjskich.
Najciekawsze są cmentarze wpisane w pejzaż podwarszawskich pól i łąk. Tak jest na skarpie oborskiej pomiędzy Konstancinem a Słomczynem. Założony w polu nieduży cmentarz ma kształt koła. Wyznaczają go przydźwigane z okolicy głazy narzutowe. Łatwo tu dotrzeć, bo niedawno ustawiono przy nim tablicę informacyjną. Na największym z kamieni przeczytamy, że w tym miejscu pochowano 37 żołnierzy rosyjskich i 18 niemieckich. Inny kamień upamiętnia rosyjskiego sztabskapitana. Przetrwały też resztki płyt upamiętniających niemieckich piechurów. Wszyscy polegli 18 października 1914 r.
[...]"
http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,34862,10564121,Najciekawsze_cmentarze_wojskowe_w_okolicach_Warszawy.html