Wiemy, że nic nie wiemy. Niestety wygląda to na zwykłe "bicie piany" w roku wyborczym. Zero konkretów. A Burmistrz mówiąc o przemyśle zapomniał chyba o asfalciarni.
"Jak skomunikować Konstancin z Warszawą?
Władze Konstancina-Jeziorny myślą o tramwaju do Warszawy, choć inwestycja wydaje się mało realna. Eksperci podpowiadają: lepiej wykorzystać bocznicę kolejową. Na razie poprawią się połączenia autobusowe.
Idea wydłużenia planowanej trasy tramwajowej z Wilanowa do Konstancina-Jeziorny pojawiła się na wstępnej liście Kontraktu Terytorialnego. Z taką inicjatywą wystąpiły władze podmiejskiej gminy. Temat został poruszony przy okazji debaty o tramwaju do Wilanowa, organizowanej przez Stowarzyszenie Transport Publiczny. ? Dlaczego jesteśmy zainteresowani? Jesteśmy gminą uzdrowiskową i zależy nam na utrzymaniu odpowiedniego klimatu ? mówi Kazimierz Jańczuk, burmistrz Konstancina-Jeziorny.
Jak podkreślają władze, w gminie w zasadzie został wygaszony przemysł. ? To powoduje, że liczba miejsc pracy w mieście i gminie wyraźnie zmalała i większość mieszkańców musi jechać do Warszawy ? mówi burmistrz. Obecnie cała komunikacja odbywa się praktycznie jedną drogą ? wojewódzką nr 724, którą prowadzony jest też ruch tranzytowy z kierunku Góry Kalwarii czy Piaseczna. ? Nie ma teraz innej alternatywy. Nie chcemy takiej liczby samochodów mieć ? wskazuje Jańczuk. Władze zakładają, że po wybudowaniu ewentualnej linii tramwajowej znaczna część samochodów pozostałaby w garażach. Burmistrz liczy także na budowę ulicy Nowokabackiej, która ułatwiłaby dojazd do Ursynowa.
Tramwaj nierealny?
Władze Konstancina-Jeziorny zdają sobie sprawę, że realizacja projektu jest odległa. ? Nie rezygnujemy i będziemy trzymać rękę na pulsie. Nie chcemy wypaść z tej perspektywy możliwości realizacji rasy ? mówi Kazimierz Jańczuk. Dodaje, że za wcześnie jest mówić o dofinansowaniu, ale gmina przed tym nie wzbrania się.
W praktyce realizacja takiego przedsięwzięcia mogłaby być trudna z uwagi na brak związku komunikacyjnego dla aglomeracji. ? Rozbudowa systemu w podstawie infrastrukturalnej, bez której nie będzie on dobrze funkcjonować, też wymaga współpracy. Wiemy od strony praktycznej, że bardzo trudo jest zrealizować takie przedsięwzięcie w sytuacji, gdy nie ma wspólnego podmiotu, który taką inwestycję mógłby od samego początku planować, realizować, a następnie organizować transport ? wskazuje Bogusław Kowalski, ekspert ZDG TOR.
Przedstawiciele władz Warszawy przyznają, że na razie nie ma co marzyć o tramwaju podmiejskim. ? Oczywiście tramwaju do Konstancina nie powinno zabraknąć w analizach, ale trzeba zdawać sobie sprawę, że jest więcej rzeczy do zrealizowania tu i teraz. Jakakolwiek szansa, żeby tramwaj kiedykolwiek gminę Konstancin obsłużył, jest wtedy, kiedy po prostu Warszawa się w tamtym kierunku rozbuduje. Dotychczasowe analizy przygotowano w oparciu o czynniki ekonomiczne. Mając tak długą przerwę w zabudowie nie ma co liczyć na ciągnięcie tramwaju do Konstancina ? wskazuje WIesław Witek, dyrektor ZTM w Warszawie.
? Tramwaj jest czynnikiem miastotwórczym. Z jednej strony puszczanie tramwaju w pole to jest generowanie dużego kosztu na chwilę obecnej. Ale z drugiej strony ?przerwa? w zabudowie przy sprzyjającej infrastrukturze zostanie szybko wykorzystana ? oponuje Jacek Poniewierski, prezes Stowarzyszenia Sympatyków Komunikacji Szynowej.
Potencjał w kolei
Dawniej istniał pomysł wykorzystania bocznicy kolejowej, przebiegającej przez teren gminy, z elektrociepłowni Siekierki do Piaseczna. ? Konstancin-Jeziorna już dziś może korzystać z komunikacji szynowej. Był projekt nazwany roboczo Metro 2, który można zrealizować. Linia obsługiwałaby także Józefosław i północną część Piaseczna. Warto o tym rozmawiać ? przypomina Poniewierski.
? Ten projekt może żyć równoległym życiem, ale zasadne jest pytanie, na ile jest realny. Koleją można pojechać w dwóch kierunkach ? do Siekierek, ale trzeba byłoby przebudować tory z uwagi na łuki. Jeżeli pojedziemy do Piaseczna, to nasz mieszkaniec musi przesiąść się tam w kierunku do Warszawy. To jest alternatywa, ale nie jesteśmy nią zachwyceni ? mówi Kazimierz Jańczuk. Jak jednak wskazuje Leszek Ruta, szef Stowarzyszenia Transport Publiczny i ekspert ZDG TOR, bocznicą można byłoby dojechać aż do Okęcia.
Dyrektor ZTM-u przekonuje, że wykorzystanie linii towarowej jest bardziej realne niż budowa tramwaju. ? Wydaje mi się, że Konstancin mimo wszystko może się zastanowić nad wykorzystaniem toru bocznicowego PGNIG, którym dostarczane jest paliwo. Został nie tak dawno zmodernizowany. Gdy patrzy się na Mirków i gęsto zabudowane rejony w Piasecznie, bezpośrednie połączenie z linią radomską, która ma być modernizowana, z Piasecznem włącznie, to bardzo możliwe, że trakcją spalinową taką obsługę można byłoby wykonać ? wskazuje Wiesław Witek.
Kto mógłby obsługiwać takie połączenie? ? Mamy swojego własnego przewoźnika i można się nad tym tematem zastanawiać ? mówi Witek.
Na razie autobusy
W tej chwili warszawski ZTM poszukuje firm, które od 17 marca br. do końca lutego 2015 r. będą świadczyć usługi na lokalnych liniach w okolicach Konstancina-Jeziorny (z możliwością przedłużenia umowy o dwa miesiące). Nowością jest linia L21 z Klarysewa do Góry Kalwarii. Termin składania ofert mija 25 lutego br.
Zamówienie obejmuje wykonanie 808 900 wozokilometrów (+5%/-20%) i cztery linie (L14, L15, L15 i L21). ZTM wymaga autobusów z 2007 r. lub późniejszych ? na linie L14, L15 i L16 z możliwością przewozu co najmniej 16 pasażerów (w tym 15 na miejscach siedzących), a dla linii L21 z możliwością przewozu co najmniej 40 pasażerów (w tym 18 na miejscach siedzących) z niską bądź częściowo obniżoną podłoga. W autobusach ważne będą bilety ZTM od dobowego wzwyż oraz emitowane przez wykonawcę bilety jednorazowe i miesięczne.
Przebieg linii (dwukierunkowo):
L14 Gassy ? Czernidła ? Łęg ? Opacz ? Ciszyca ? Opacz ? Habdzin ? Konstancin-Jeziorna: al. Wojska Polskiego ? Warszawska ? Mirkowska ? Bielawska ? Lipowska ? Bielawa (15-16 km, 14 kursów DP, 8 kursów DŚ)
L15 Klarysew ? Warszawska ? Wilanowska ? Mickiewicza ? Literatów ? Parcela ? Cieciszew ? Łyczyn ? Słomczyn ? Kawęczynek ? Borowina ? Warecka ? Piłsudskiego ? Warszawska ? Klarysew (20-21 km, 8 kursów DP, 4 DŚ)
L16 Klarysew ? Warszawska ? Nowopiaseczyńska ? Pułaskiego ? Kołobrzeksa ? Głowackiego ? Śniadeckich ? Pułaskiego ? Chylicka ? Gościniec ? Czarnów (10-11 km, 14 kursów DP i 8 kursów DŚ)
L21 Klarysew ? Warszawska ? Wilanowska ? Mickiewicza ? Literatów ? Cieciszew ? Dębówka ? Podłęcze ? Wólka Dworska ? Moczydłów ? Rynek, Góra Kalwaria (21-22 km, 6 kursów DP, 4 kursy DŚ)"
http://www.transport-publiczny.pl/wiadomosci/jak-skomunikowac-konstancin-z-warszawa-1541.html