akcja w 710
Wysłane przez:
Kasandra
(95.49.128.---)
Data: 17 gru 2014 - 22:31:54
Dzisiaj rano w autobusie nr 710 jadącym do Warszawy (godz 6.20 jest na przystanku Południowa) byłam świadkiem niecodziennej sceny. Miejsca siedzące były zajęte, sporo osób stało.W pewnym momencie jeden z siedzących wstał i skierował się do wyjścia. Po chwili zauważyłam, ze 2 osoby wystartowały do wolnego miejsca no i doszło do zderzenia. Mężczyzna młodszy i sprawniejszy był szybszy i z dumą usiadł na zdobytym "w walce" z kobietą miejscu, po czym włożył słuchawki do uszu i zagłębił się w słuchaniu muzyki. Brawo młody człowieku , byłeś lepszy ale myślę , że to "zwycięstwo" tylko cie ośmieszyło tym bardziej, że jeździsz tym autobusem często i jesteś zapamiętany. A jaki ty możesz dac przykład swoim małym dzieciom? Wychodzisz z nimi na spacer w dni wolne od pracy; widziałam cię na Bielawskiej. I od tej chwili , pewnie przez dłuższy już czas, będę widziała tę scenę z autobusu i ciebie w rolo "bohatera". A żona nawet nie wie jakiego ma w domu gieroja.