"To trzeba zobaczyć na własne oczy"
No właśnie ja to widzę
mieszkam przy Metrze Wierzbno - i to za przeproszeniem bydło wlewa się codziennie do metra całą szerokością schodów - celowo mówię "bydło" ponieważ najwyraźniej matula nie uczyła, że przemieszczamy się prawą stroną.
Nie zbudowano efektywnej komunikacji w tym rejonie i nie wymuszono na budujących biurowce na ich koszt poszerzenia ulic w Mordorze, wybudowania zatoczek autobusowych etc.
Co zaś do poszerzeń ulic - założymy się, że na Wołoskiej korek się pojawi - tylko w trochę dłuższym okresie czasu?
zawsze się pojawia - na ile pamiętam różne analizy ruchu.
Buspasy - tak!!!
dlaczego też linia 218 np. jeździ okrężnie podczas gdy mogłaby wahadłowo jeździć w głąb Mordoru Domaniewską i do metra Wilanowska - tego nie wiem.
Powstał nowy biurowiec, obok będzie kolejny. Aż się prosi...
A tak całkiem poza protokołem bo już nie chce mi się skakać po wątkach - jako że korzystam z rehabilitacji w Konstancinie, 3 spostrzeżenia:
1) żuli na Grapie widziałam dziś i czułam na własne oczy - bo robię spacer od CKR do autobusu;
2) od Gąsiorowskiego do Grapy towarzyszyła mi - jak by tu elegancko określić - intensywna woń kanalizacji. Nie jest to żadna złośliwość czy aluzja. Myłam się i kurtka z pralni więc to nie ja i nie wiem co
3) jak miasto długie i szerokie - spaskudzone bilbordami ,szmatami reklamowymi etc. Stara Papiernia wcale też z tym dobrze nie wygląda.
smutne.
maria
Zmieniany 3 raz(y). Ostatnia zmiana 2015-02-25 19:12 przez maria.