Mixiorek
Chodnik ma mieć 1,78m. Nie wiem czy będzie szerszy niż obecnie ale byłoby dobrze gdyby tak było.
Chodnik będzie miał 1,5 m, czyli tyle ile obecnie. Nie będzie szerszy.
daramis
- chodnik, który jest ma być rozebrany i od nowa zrobiony szerszy
Wszystko się zgadza poza tym, że będzie szerszy. Nie będzie. Zostaje tak jak było, czyli 1,5 m.
daramis
- najważniejsze - jeżeli na całej długości wzdłuż drogi zostanie wykonany rów w odległości 2 m od brzegu asfaltu
Na pewno nie równe 2 m od krawędzi jezdni. Za utwardzonym poboczem, a przed górną krawędzią skarpy rowu ma być jeszcze pas pobocza gruntowego o zmiennej szerokości (zależnej od granic pasa drogowego, głębokości rowu w danym miejscu itp.).
Przekrój jest bardzo schematyczny i nie nadaje się do zastosowania wprost na całym odcinku. Trudno teraz stwierdzić jak to ostatecznie zostanie zrobione, bo nie ma ani słowa o tym gdzie, jak (i czy w ogóle?) woda z tego rowu zostanie odprowadzona. Na pewno zupełnie inaczej będzie to wyglądało na wysokości przystanku linii L.
Inwestor sugeruje, że dokonał zgłoszenia robót. Jeżeli przyjęli im zgłoszenie tylko z jednym rysunkiem w postaci jednego przekroju normalnego, to nie mam pytań.
Od zwykłego kowalskiego na psią budę chcą więcej rysunków. Chyba, że inwestor ma jeszcze coś (poza wizją w głowie i może jakimiś roboczymi szkicami kierownika obwodu drogowego w Piasecznie), czego nie dał do przetargu.
Przekrojów charakterystycznych brak, więc co kierownik palcem pokaże wykonawcy w ramach przedmiaru, to będzie.
Mixiorek
Nie bardzo widzę te "szkody". Szerszy chodnik to plus, nowa nawierzchnia to plus, odwodnienie (jeżeli tak można nazwać mały rów) to plus.
Chodnik nie będzie szerszy. Większość płyt jest cała, a chodnik na przeważającym odcinku jest w bardzo dobrym stanie zważywszy na jego wiek i to jak był traktowany przez dzielnego operatora kosiarki itp. Pomimo tak poważnego zakresu prac nie zmienia się jego umiejscowienie i szerokość (a w tym przypadku jest co najmniej o pół metra za wąski), więc równie dobrze można było tylko poprawić tam, gdzie został zniszczony i spokojnie służyłby kolejne 15-20 lat, ale zarządca drogi ma gest, to zrobi nowy z kostki, z nowym krawężnikiem i obrzeżem. O drodze dla rowerów zapomnij.
Co najlepsze te całe płyty chodnikowe prawdopodobnie trafią luzem na skrzynię i zostaną rozładowane tak jak rozładowuje się samochód samowyładowczy. Nie ma ani słowa o konieczności układania na paletach krawężników, obrzeży czy całych płyt. Jak wyglądają płyty chodnikowe i obrzeża po rozładunku z wywrotki chyba nie trzeba wyjaśniać. No chyba, że mają skończyć w kruszarce, bo kto bogatemu zabroni.
Ciekawe co z peronem na przystanku, przeznaczonym do mechanicznej rozbiórki, który to peron zdaje się gmina ułożyła z 6(?) płyt (najmarniej 250 zł sztuka plus transport z HDS i ułożenie). Chyba, że ktoś z trójcy burmistrzowskiej ogarnie się i zleci ZGK zabranie tego zanim wykonawca wejdzie na budowę.
Mixiorek
nowa nawierzchnia to plus, odwodnienie (jeżeli tak można nazwać mały rów) to plus.
Nowa nawierzchnia to zawsze dobra wiadomość. Nie wiem tylko czy akurat zrobiona w ten sposób. Inwestor twierdzi, że nie dysponuje badaniami istniejącej konstrukcji nawierzchni. Remont za dużą bańkę, ze wzmocnieniem siatką i głębokim frezowaniem (po co tak głębokim skoro krawężnik i chodnik i tak będą układane na nowo?), a oni twierdzą, że nie mają nic. Ani odwiertów, ani ugięć. O opinię geotechniczną nawet nie pytam.
Odwodnienie to też wielki znak zapytania, bo nie wiadomo czy, jak i gdzie zostanie odprowadzona woda z tych rowów. Tę drogę ratuje głownie to, że jest wyniesiona na nasypie ponad poziom sąsiadującego terenu.
Na marginesie, to zdaje się, że projekt remontu ulicy Bielawskiej (przy szkole) przygotowała ta sama osoba, która opracowała dokumentację tego remontu...
Mixiorek
A to, że targowisko wygląda tak jak wygląda (wygląda ultra słabo pod względem braku jakiejkolwiek infrastruktury) oraz że każdy musi zaparkować tuż obok to już nie jest kwestia zarządcy drogi.
Zgadza się.