Mario
Wczoraj na komisji budżetu padła propozycja od radnej,aby opodatkować w Konstancinie właścicieli psów z uwagi na niesprzątanie po czworonogach.Może to trochę poboczny wątek do stworzonego tutaj,ale co Państwo o tym sądzą?
To dobry pomysł jeśli za nim pójdzie zatrudnienie umyślnego/ych, którzy będą sprzątali, bo to jest plaga.
To ryzykowny pomysł, bo "dobrzy" ludzie będą się pozbywali psów - jeśli będą musieli dać za psa choć złotówkę, tak jak dziesiątki lat temu mój staruszek sąsiad. Taki podatek był planowany i zapytałam: gdzie pana pies, bo jakoś go nie widać, a on - a wsadziłem go do worka i do Jeziorki, bo z emerytury nie dam rady płacić, a urzędnik powiedział, że od nowego roku będzie trza płacić...
Biorąc pod uwagę, że
emeryci i renciści ledwie wiążą koniec z końcem, a taki zwierzak bywa czasem ich jedynym przyjacielem - należałoby ich
zwolnić z opłat
Właścicieli psów trzeba by było też zobligować do
podawania pupilom tabletek na odrobaczanie (może w ramach tej opłaty taniej lub za darmo lekarstwo). W kupie nieodrobaczanego psa trafiają się jaja psiej glisty, które mogą przeleżeć dość długo i stanowią poważny problem szczególnie dla dzieci, tu do poczytania: [
www.igya.pl]