Hammer
Wg oskarżonego była to prostytutka, która chciała go zmusić do seksu, a jak nie wyszło to miała się śmiać z jego męskości.
Także nie było to jakieś zupełnie przypadkowe zdarzenie że trafił się jakiś psychopatyczny usługodawca.
Jeżeli w ogóle to usługobiorca. Natomiast przy tej dramatycznej historii nie wchodziłbym w takie dywagacje. Do tego rozprawa w dużej części była utajniona więc nie wiem skąd te informacje? Wierzymy słowom oskarżonego i skazanego za morderstwo? Do tego nie wiem skąd te słowa niby pochodzą? Fakt, SE?
Facet dostał 25 lat, prokuratora wnioskowała o dożywocie. Został złapany dzięki szybkiej reakcji wydziału kryminalnego powiatowej policji oraz przekazaniu sprawy do wydziału zabójstw i terroru kryminalnego KSP co bardzo ułatwiło sprawę bo ten wydział dysponuje odpowiednimi kadrami, wiedzą i narzędziami. Monitoring na osiedlu bardzo pomógł w identyfikacji oraz w odtworzeniu wielu dni przed tym zdarzeniem. Dzielnicowy znał ofiarę i sytuację. Do tego splot wydarzeń, które miały miejsce po zbrodni a w które może lepiej nie wchodzić. Nadmienię, że winny zdążył wyjechać do Skandynawii.
Nie robiłbym sensacji z tego wydarzenia, bardzo tragicznego wydarzenia. Może się zdarzyć w każdym miejscu i wszędzie. Najważniejsze są wnioski, które można z niego wyciągnąć. Każdy wyciąga takie jakie chce ale skupiłbym się na tym, że ważny jest bardzo dobrej jakości monitoring z archiwizacją i czujna ochrona.