Re: Asfalciarnia - Fal-Bruk - starosta Dąbek
Wysłane przez: Anonimowy użytkownik (79.188.84.---)
Data: 27 mar 2015 - 12:17:57

wiosna, ptaszki, zwierza ze snu zimowego się budzą, no i .................................................. smrodziuch również..........................dziś rano smród na Porąbce i terenie szkoły sad smiley

Wniosek do Rady Miejskiej - 3.04.2015
Wysłane przez: Tomasz ZymerTomasz Zymer (5.60.115.---)
Data: 03 kwi 2015 - 19:10:24

DO: Radnych Rady Miejskiej Konstancina-Jeziorny
DOTYCZY: Pozycji w budżecie gminy na rok 2015, str. 24, rozdział 90005: Wydatki bieżące – „[…] prowadzenie całorocznych badań czynników szkodliwych wytwarzanych przez wytwórnię mas bitumicznych na Mirkowie."


Bielawa, 3 kwietnia 2015 r.

Szanowni Państwo Radni, Panie Burmistrzu!

Serdecznie dziękuję pani wiceprzewodniczącej RM p. Jadwidze Magdziarz za przedstawienie mojego wniosku na Sesji Rady w dniu 25 marca, zaś wszystkim radnym biorącym udział w dyskusji – za wsparcie i argumenty. Ze względu na zastosowany przez pana Burmistrza wybieg formalny, przedstawiam mój wniosek w innej wersji (na dziennik w BRM i kancelarii UMiG oraz przesłany do Państwa radnych w załączeniu do tego maila), co mam nadzieję umożliwi Radzie szybkie wykonanie wnioskowanych przeze mnie działań kontrolnych.

Intencja mojego wniosku jest jak sądzę oczywista – zarówno dla radnych, jak i pana Burmistrza. Intencją tą jest: sprawdzić zakres zlecanych badań oraz warunki stawiane wykonawcy badań przez gminę. W tym kontekście jest kompletnie bez znaczenia, czy warunki te zapisane są w SIWZ, w umowie z wykonawcą, w aneksie do tej umowy czy też w jakimkolwiek innym dokumencie. Gmina wydając środki publiczne jest zobowiązana do jasnego określenia zakresu zlecanych prac oraz do rzetelnej kontroli tychże prac. Argument pana Burmistrza, iż mój poprzedni wniosek nie jest zasadny, ponieważ nie było „specyfikacji istotnych warunków zamówienia”, przypomina dowcip o poznańskim kelnerze, który odmówił podania klientowi kartofli „ponieważ mamy tylko pyrki”.

W złożonym przeze mnie we wrześniu 2014 wniosku do budżetu gminy jasno napisałem, że dotyczy on „badań oddziaływania wytwórni mas bitumicznych w Mirkowie na zdrowie osób mieszkających lub przebywających regularnie w jej pobliżu”. Specjalistyczne opracowania opublikowane przez polskie placówki naukowe w ostatnich latach (cytowane wraz z danymi bibliograficznymi w moim wniosku do RM z dn. 25.03.2015) szczegółowo określają zakres takich badań, w tym także ich aspekt medyczny. Jeżeli wyszczególnienie zamawianych przez gminę badań nie uwzględnia jasno i konkretnie tego wymiaru medycznego, oznacza to moim zdaniem, że zamówienie to nie służy rozwiązaniu problemu społecznego oraz bezpieczeństwu zdrowotnemu dzieci szkolnych i mieszkańców. Dlatego właśnie poprosiłem Państwa radnych o sprawdzenie zakresu zlecanych prac.

Mój nowy wniosek zawiera jeszcze drugi istotny, choć całkowicie niezależny punkt:

Gmina i powiat od czasu protestów społecznych w latach 2005-09 nie wykonały żadnych udokumentowanych działań w sprawie przeniesienia lub wstrzymania produkcji wytwórni mas bitumicznych na terenie gminy uzdrowiskowej w sąsiedztwie szkół i obiektów sportowych. Pan Starosta w swojej odpowiedzi na zapytanie mieszkańców z dn. 18.02.2015 jasno i uczciwie wyjaśnia, że starostwo nigdy żadnych czynności w tej sprawie nie prowadziło. Władze gminy natomiast dużo mówią o swoich staraniach i trosce, ale nie przedstawiły dowodów podjęcia jakichkolwiek działań. Jeśli zatem pan Burmistrz takich dokumentów Radzie nie przedstawi (co właśnie jest przedmiotem drugiej części mojego wniosku do Państwa Radnych), trzeba będzie niestety uznać, że gmina pozostaje świadomie bezczynna w tej ważnej społecznie sprawie.

Pan Starosta oraz pan Burmistrz powoływali się co prawda wielokrotnie publicznie na jakieś nieudokumentowane, nieformalne spotkania dotyczące wyznaczenia innej lokalizacji dla wytwórni mas bitumicznych. Wątek tych rzekomych spotkań polityczno-biznesowych należy rozpatrywać w kontekście głębokich nieprawidłowości przy wydawaniu pozwolenia na budowę tej wytwórni, a także doniesień prasowych i dyskusji w Radzie Powiatu (patrz niżej). Kurier Południowy (3.11.2011) pisał między innymi:

„…starostwu grozi zwrot otrzymanych środków unijnych w wysokości kilku milionów złotych [...] kontrolujący zarzucił starostwu, że warunki przetargu od początku faworyzowały firmę Fal-Bruk, dyskryminując inne przedsiębiorstwa Ponadto wspomniany wykonawca wygrał przetarg mimo, że nie spełniał wszystkich kryteriów określonych w procedurze. Następnie po podpisaniu umowy do projektu budowlanego wprowadzono szereg zmian, które zdaniem kontrolującego znacząco obniżyły wartość całego zamówienia. Jednak, rozliczając się z wykonawcą, zachowano dotychczasową wartość zadania. MJWPU uznała, że było to ewidentne działanie na korzyść wykonawcy i [...] ze cała inwestycja nie kwalifikuje się do wsparcia ze środków unijnych.”

Interesujące w tym kontekście są też informacje podane przez ówczesnego radnego powiatowego p. Wojciecha Ołdakowskiego podane podczas sesji Rady Powiatu w styczniu 2013 (dotyczące prac prowadzonych przez firmę Fal-Bruk na prywatnych działkach rodziny p. starosty).

W tych okolicznościach, a także wobec faktu, że od ostatnich protestów na wiosnę 2009 minęło już sześć pełnych lat absolutnej ciszy i spokoju ze strony społecznej, powoływanie się obecnie (jak to miało niestety ponownie miejsce podczas sesji RM w dniu 25.03) na rzekomą konieczność zachowania „ciszy” i unikania rozgłosu wokół sprawy może być uznane przez mieszkańców jedynie jako próba wyciszenia narastającego poczucia krzywdy społecznej za pomocą prymitywnej mistyfikacji. Nikt z mieszkańców ani rodziców dzieci z okolicznych szkół nie uwierzy już w bajeczkę o dobrych wujciach, którzy „wkrótce” wyprowadzą wytwórnię z uzdrowiska pod warunkiem, że „krzykacze” i „karierowicze polityczni” z gatunku Zymera i Polaczka zaprzestaną jakichkolwiek działań.

Wręcz przeciwnie – w środowisku lokalnym powszechne jest przekonanie, że bez intensywnej i nieustępliwej kampanii społecznej wykorzystującej wszelkie dostępne środki medialne i prawne, wytwórnia pozostanie w obecnej lokalizacji przez kolejne dekady i będzie nadal intensyfikowała produkcję. Wiele osób w Jeziornie, Bielawie i Mirkowie twierdzi nawet (całkowicie niesłusznie, jak sądzę), że samorząd stoi po stronie interesu pojedynczej firmy (nie płacącej nawet w naszej gminie podatków od dochodu) przeciwko interesowi kilku tysięcy gminnych podatników i wyborców, których warunki życia, pracy, nauki oraz możliwości korzystania z własnych nieruchomości uległy pogorszeniu wskutek uciążliwości odorowych i transportowych, a których bezpieczeństwo zdrowotne w opisywanym tu kontekście nie zostało do tej pory niestety dowiedzione badaniami i zagwarantowane.

W związku z powyższym składam mój wniosek w zmienionej wersji i uprzejmie proszę Państwa radnych o jego uwzględnienie.

Na zakończenie chciałbym życzyć wszystkim Państwu radosnych, pogodnych, rodzinnych Świąt Wielkiejnocy oraz sił do wytrwałej pracy na rzecz gminy uzdrowiskowej, usunięcia zagrożeń związanych z produkcją uciążliwą i ciężkim tranzytem, zagwarantowania ładu przestrzennego poprzez bezzwłoczne uchwalenie spójnych planów miejscowych dla kluczowych terenów, w tym Mirkowa – oraz poprawy stanu środowiska naturalnego w gminie, w tym jakości powietrza, w nadchodzących latach.

Z pozdrowieniami i wyrazami szacunku,
Tomasz Zymer
Były radny RM, nauczyciel z Mirkowa, mieszkaniec Bielawy

_______________________________________________________

TREŚĆ WNIOSKU DO RADY MIEJSKIEJ:

Bielawa, 3 kwietnia 2015 r.

Tomasz Zymer
[adres]
e-mail: exams@orange.pl
[nr telefonu]

WNIOSEK: Do Rady Miejskiej Konstancina-Jeziorny

DO WIADOMOŚCI:
1) Burmistrza Gminy
2) Starosty Piaseczyńskiego
3) Radnych powiatowych
4) Mediów lokalnych i internetowych
5) Dyrekcji i rad rodziców Zespołu Szkół Nr 3 przy ul. Bielawskiej 57
6) Dyrekcji Liceum Ogólnokształcącego im. Wł. St. Reymonta przy ul. Mirkowskiej 39
7) Dyrekcji Szkoły i Przedszkola No Bell przy ul. Mirkowskiej 39

DOTYCZY: Pozycji w budżecie gminy na rok 2015, str. 24, rozdział 90005 w kwocie 150 000 zł: Wydatki bieżące – „[…] prowadzenie całorocznych badań czynników szkodliwych wytwarzanych przez wytwórnię mas bitumicznych na Mirkowie."

WNIOSEK DO RADY MIEJSKIEJ:

W związku z realizacją w/w celu budżetowego, wnioskuję do Rady Miejskiej o skontrolowanie, zgodnie z ustawową funkcją kontrolną Rady Miejskiej i ze względu na nadrzędne dobro publiczne:
1) zakresu badań zlecanych wykonawcy w ramach realizacji w/w wniosku budżetowego oraz treści (projektowanej lub już zawartej) umowy z wykonawcą badań. Celem działań kontrolnych Rady Miejskiej lub powołanego przez nią zespołu radnych powinno być w szczególności sprawdzenie, czy zamówione prace rzeczywiście mają na celu zbadanie ewentualnego oddziaływania wytwórni mas bitumicznych w Mirkowie (zwanej dalej WMB ) na zdrowie ludzkie.
2) dokumentacji wszystkich działań UMiG i Burmistrza Gminy Konstancin-Jeziorna związanych z Wytwórnią Mas Bitumicznych w Mirkowie w latach 2010-2015 (z wyjątkiem realizacji zamówień publicznych przez firmę Fal-Bruk) w celu ustalenia, jak wygląda gminny plan rozwiązania palącego problemu społecznego związanego z funkcjonowaniem tej wytwórni oraz bieżąca realizacja tego planu.

UZASADNIENIE WNIOSKU:

1) Jako radny RM poprzedniej VI kadencji złożyłem w terminie ustalonym zarządzeniem Nr 106/V/2010 Burmistrza Gminy Konstancin-Jeziorna wniosek do budżetu gminy na rok 2015. W pierwszym punkcie wnioskowałem o:

„Zlecenie przez gminę instytucji specjalistycznej przeprowadzenia niezależnych badań oddziaływania WMB w Mirkowie na zdrowie osób mieszkających lub przebywających regularnie w jej pobliżu, ze szczególnym uwzględnieniem dzieci ze szkół gminnych (ZS3 ul. Bielawska), powiatowych oraz prywatnych (ul. Mirkowska), a także dzieci i młodzieży użytkującej Plac Sportowy przy ul. Bielawskiej, Skatepark i boiska Orlika. Środki: 80 tys. zł.”

2) Burmistrz Gminy wpisał do projektu budżetu gminy wydatek, który moim zdaniem przeinacza sens mojego wniosku. Dotyczy on bowiem: „prowadzenia całorocznych badań czynników szkodliwych wytwarzanych przez WMB na Mirkowie", a zatem badania wyłącznie emisji, a nie – oddziaływań zdrowotnych. Przy tak sformułowanym celu budżetowym, istnieje niebezpieczeństwo, że przeprowadzone na koszt gminy i podatników badania będą dotyczyły wyłącznie ewentualnych przekroczeń średniorocznych norm emisji z zakładu. Takie badania w żaden sposób nie wykażą, czy zakład oddziałuje istotnie na zdrowie mieszkańców, czy też nie. Byłoby to rażącym marnotrawstwem środków budżetowych. Celem badań miało być bowiem zagwarantowanie bezpieczeństwa zdrowotnego dzieci szkolnych oraz rozwiązanie znaczącego konfliktu społecznego.

3) Specjalistyczne opracowania wydane przez polskie placówki naukowe w ostatnich latach (patrz niżej) określają szczegółowo zakres niezbędnych badań, w tym ich aspekt medyczny. W pracy K. Kordus Wytwórnie mas bitumicznych dla drogownictwa – problemy lokalizacji i oddziaływania na mieszkańców i środowisko wydana przez WSZOP w Katowicach w roku 2010 (ZESZYTY NAUKOWE WYŻSZEJ SZKOŁY ZARZĄDZANIA OCHRONĄ PRACY W KATOWICACH Nr 1(6)/2010, s. 22-52) czytamy (str. 50):

„Aby w pełni zobrazować skutki zdrowotne analizowanych instalacji należałoby zastosować metodykę przedstawioną w publikacji [1] (Biesiada M., Malec B., Mniszek W.: Metodologiczne aspekty oceny ryzyka zdrowotnego w ocenie zagrożeń stwarzanych przez uciążliwe zakłady przemysłowe dla ludzi zamieszkałych w zasięgu ich oddziaływania, Medycyna Środowiskowa nr 4 (1), 2001), a także przeprowadzić badania na konkretnej populacji ludzi narażonych na oddziaływanie wytwórni…”

Nie ulega wątpliwości, że bez specjalistycznych badań z zakresu oceny ryzyka zdrowotnego oraz bez w/w badań medycznych, zamówione przez gminę czynności nie ustalą niczego w kwestii potencjalnej szkodliwości zdrowotnej oddziaływania WMB i nie przyczynią się w żaden sposób do rozwiązania wieloletniego konfliktu społecznego wokół tego zakładu.

4) Zwracam uwagę, że WMB działa regularnie od końca roku 2007, tj. od daty pozwolenia na użytkowanie, produkując mieszankę (z moich obserwacji jako osoby mieszkającej i pracującej w bezpośrednim pobliżu zakładu) przez ok. 300 dni w roku, z krótką przerwą w okresie silnych mrozów. Oznacza to, że jakąkolwiek dawkę benzo(a)pirenu, WWA i innych substancji szkodliwych, choćby bardzo niewielką, wchłoniętą przez człowieka w ciągu jednego dnia, należy w przypadku obecnego gimnazjalisty uczęszczającego od początku np. do szkoły gminnej przy ul. Bielawskiej przemnożyć przez 7 x 300 = ok. dwóch tysięcy. Ile to jest dwa tysiące razy „bardzo mało”? Jaki może być wpływ tego „dwa tysiące razy mało” na zdrowie zarówno uczniów, jak i mieszkańców osiedli w Mirkowie, Bielawie, Jeziornie? O tym oddziaływaniu zdrowotnym nie wiemy nic, ponieważ nigdy nie badano emisji z WMB przy ul. Mirkowskiej pod tym kątem.

5) Jedyne dotychczasowe badania (emisji krótkookresowych, nie – szkodliwości zdrowotnej), przeprowadzone przez WIOŚ na wiosnę roku 2009 na wniosek dyrekcji szkoły Montessori przy ul. Mirkowskiej, wykazały sporadyczne przekroczenia przez WMB norm emisji w granicach dopuszczalnego błędu instrumentów pomiarowych. Np. badania wykonane w dniu 13 maja 2009, opisane w piśmie WIOŚ z dnia 18 czerwca 2009, wykazały, że emisja benzo(a)pirenu wyniosła 0,0000082kg/h, czyli – norma emisji została przekroczona, jednak zdaniem WIOŚ wynik mieści się w granicach niepewności pomiaru wynoszącej 12,16%. W dymie ze 100 papierosów zawarte jest 16 μg tej substancji. Po prostym przeliczeniu:

1 μg = 0,000001 g
0,0000082 kg/h = 0,0082 g/h = 8200 μg /h
(8200 μg : 16 μg) x 100 papierosów = 512,5 x 100 papierosów = 51200 papierosów na godzinę.


Z obliczenia wynika zatem, że emisja zmierzona przez WIOŚ w tym dniu wyniosła równowartość benzopirenu z ponad 50 tysięcy papierosów na godzinę. Nie wystarczyło to do przekroczenia dopuszczonej dla tego zakładu wysokości emisji.

6) Pozwolenie na wprowadzanie gazów i pyłów do powietrza przez WMB wydał Starosta Piaseczyński decyzją nr 184 /2006 z 11 sierpnia 2006. Decyzja Starosty nr 184 /2006 na str. 3 podaje dopuszczalną wysokość emisji rocznej benzo(a)pirenu, pyłu, fenoli i dwutlenku azotu dla WMB, jednak nie wyznacza wartości krótkookresowych, w związku z czym niemożliwe jest ustalenie bez prowadzenia badań non stop przez cały rok, czy zakład owe dopuszczalne wartości przekracza. W piśmie WIOŚ z dn, 22 maja 2009 do p. Pawła Kopca czytamy w związku z tym: „W decyzji Starosty Piaseczyńskiego nie określono wartości dopuszczalnych dla w/w zanieczyszczeń.”

7) W ubiegłej kadencji Rady była zastępczyni burmistrza, p. Dorota Gadomska, a także inni pracownicy Urzędu Miasta i Gminy wielokrotnie powtarzali w obecności radnych i mieszkańców twierdzenie o ultranowoczesnej instalacji w WMB w Mirkowie, która ponoć gwarantuje całkowitą nieszkodliwość dla zdrowia ludzi. Natomiast w liście do Dyrektora Szkoły Prywatnej w Konstancinie-Jeziornie, p. Jolanty Walczewskiej, z dn. 20 stycznia 2006 właściciel firmy Fal-Bruk, p. Bogdan Falenta podaje, że otaczarka typu Amman działająca w Mirkowie została zakupiona (w roku 2005 lub przed tą datą) pod Innsbruckiem w Austrii z drugiej ręki jako maszyna używana. Mamy do czynienia z instalacją intensywnie eksploatowaną od kilkunastu lat. W swoich Uwagach do raportu oddziaływania na środowisko WMB, przesłanych do TMPiZK w Konstancinie-Jeziornie 7 marca 2006 r., Kierownik Zakładu Szkodliwości Chemicznych Instytutu Medycyny Pracy i Zdrowia Środowiskowego w Sosnowcu, dr hab. Inż. Wojciech Mniszek pisze między innymi:

• […] W raporcie brakuje oceny oddziaływania na zdrowie ludzi, co jest bezwzględnie wymagane w takich raportach.
• Z zakładu będą emitowane substancje rakotwórcze, a więc szczególnie pod tym względem emisja powinna być przeanalizowana dla zdrowia ludzi - nie podano podstaw przyjęcia wielkości emisji, czy też wskaźników emisji węglowodorów aromatycznych, wstawiono jakieś tabelki bez podania źródeł tych informacji, a te właśnie są szczególnie charakterystyczne dla emisji z tego typu zakładu i rzutują na obliczenia stężeń w emisji.
• Technologiczne rozwiązanie opisane w raporcie, polegające na dopalaniu odciągów ze zbiorników z masą bitumiczną poprzez ich doprowadzenie do bębna suszarki jest błędne, do dopalenia węglowodorów aromatycznych potrzebna jest o wiele wyższa temperatura i specjalne warunki, aby dopalanie było skuteczne.
• Nie przewidziano w obliczeniach pylenia z placu manewrowego na terenie zakładu, a będzie to istotne źródło zapylenia.
• Nie przeanalizowano uciążliwości odorów emitowanych z wytwórni - uważam, że rzetelnie wykonane obliczenia, oparte na wskaźnikach emisji z tego typu procesów wykazałyby jednak, że inwestycja ta zagraża zdrowiu ludzi, a szczególnie dzieciom z pobliskiej szkoły, co powinno być przedmiotem szczególnej troski.”


Jak do tej pory nie przeprowadzono żadnych badań, które zaprzeczyłyby lub potwierdziły wyżej cytowaną opinię autora specjalistycznych opracowań o produkcji mas bitumicznych dotyczącą możliwego oddziaływania WMB na zdrowie ludzi, a szczególnie dzieci z 4 szkół znajdujących się w promieniu do 700 metrów od WMB.

8) W cytowanej już wyżej monografii naukowej Wytwórnie mas bitumicznych dla drogownictwa – problemy lokalizacji i oddziaływania na mieszkańców i środowisko (WSZOP 2010) czytamy w podsumowaniu:

„Najwyższe stężenia substancji występują dopiero w pewnej odległości od źródła emisji. Odległość ta zależna jest od wysokości emitora, prędkości gazów na wylocie (tzw. efektywna wysokość emitora) oraz topografii terenu, na którym zlokalizowana jest instalacja. Maksymalne stężenia mogą występować w odległości od kilkudziesięciu do kilkuset metrów od zakładu.”

Opracowanie przedstawia wykresy emisji dla czterech wybranych, typowych instalacji działających w Polsce. Wartości na wykresach są bardzo zbliżone do siebie. Oto jeden z nich:



Wykres wskazuje „strefę zero” sięgającą od ok. 60-70 do ok. 500-800 metrów od zakładu, w której średnioroczne stężenie substancji jest największe. W przypadku WMB w Mirkowie „strefa zero” obejmuje:
a) Zespół szkół i przedszkola No Bell przy ul. Mirkowskiej;
b) Liceum im. Wł. St. Reymonta przy ul. Mirkowskiej;
c) Boiska „Orlik” przy ul. Mirkowskiej;
d) Zespół Szkół Gminnych Nr 3 przy ul. Bielawskiej
e) Plac Sportowy i Skatepark przy ul. Bielawskiej
f) Dawny teren RKS Mirków, obecnie Szkołę Amerykańską w budowie przy ul. Mirkowskiej;
g) Gminne bloki na Porąbce;
h) Znaczną liczbę domów jednorodzinnych w Jeziornie i Bielawie;
i) Część osiedla Mirków.


9) Ponadto w/w opracowania naukowe wskazują jasno na następujący kluczowy aspekt badań prowadzonych w tym roku za fundusze z budżetu gminy: Czym innym są krótkookresowe wskaźniki emisji, a czym innym – potencjalna kumulacja substancji toksycznych w organizmach ludzi spędzających znaczne okresy czasu w otoczeniu wytwórni bez specjalnych zabezpieczeń, a także w glebie, wodzie i produktach roślinnych. W przypadku wytwórni umieszczonych w pobliżu osiedli, szkół i obiektów sportowych, w celu określenia faktycznego oddziaływania należy uwzględnić badania medyczne i specjalistyczne badania opisane m.in. w polskiej literaturze naukowej cytowanej powyżej.

10) Gmina i powiat od czasu protestów społecznych w latach 2005-09 nie przedstawiły dokumentów ani wyników żadnych działań w sprawie przeniesienia lub wstrzymania produkcji wytwórni mas bitumicznych na terenie gminy uzdrowiskowej w sąsiedztwie szkół i obiektów sportowych. Pan Starosta w swojej odpowiedzi na zapytanie mieszkańców z dn. 18.02.2015 wyjaśnia, że starostwo nigdy żadnych czynności w tej sprawie nie prowadziło. Władze gminy natomiast dużo mówią o swoich staraniach i trosce, ale nie przedstawiły dowodów podjęcia jakichkolwiek działań. Jeśli zatem pan Burmistrz takich dokumentów Radzie nie przedstawi (co właśnie jest przedmiotem drugiej części mojego wniosku do Państwa Radnych), trzeba będzie niestety uznać, że gmina pozostaje świadomie bezczynna w tej ważnej społecznie sprawie.

11) Pan Starosta oraz pan Burmistrz powoływali się wielokrotnie publicznie na nieudokumentowane, nieformalne spotkania dotyczące wyznaczenia innej lokalizacji dla wytwórni mas bitumicznych. Wątek tych rzekomych spotkań polityczno-biznesowych należy rozpatrywać w kontekście głębokich nieprawidłowości przy wydawaniu pozwolenia na budowę tej wytwórni, a także doniesień prasowych i dyskusji w Radzie Powiatu (patrz niżej). Kurier Południowy (3.11.2011) pisał:

„…starostwu grozi zwrot otrzymanych środków unijnych w wysokości kilku milionów złotych [...] kontrolujący zarzucił starostwu, że warunki przetargu od początku faworyzowały firmę Fal-Bruk, dyskryminując inne przedsiębiorstwa Ponadto wspomniany wykonawca wygrał przetarg mimo, że nie spełniał wszystkich kryteriów określonych w procedurze. Następnie po podpisaniu umowy do projektu budowlanego wprowadzono szereg zmian, które zdaniem kontrolującego znacząco obniżyły wartość całego zamówienia. Jednak, rozliczając się z wykonawcą, zachowano dotychczasową wartość zadania. MJWPU uznała, że było to ewidentne działanie na korzyść wykonawcy i [...] ze cała inwestycja nie kwalifikuje się do wsparcia ze środków unijnych.”

Ważne w tym kontekście są też informacje podane przez ówczesnego radnego powiatowego p. Wojciecha Ołdakowskiego podane podczas sesji Rady Powiatu w styczniu 2013 (dotyczące prac prowadzonych przez firmę Fal-Bruk na prywatnych działkach rodziny p. starosty).

12) W tych budzących istotne wątpliwości okolicznościach, a także wobec faktu, że od ostatnich protestów na wiosnę 2009 minęło już sześć pełnych lat absolutnej ciszy i spokoju ze strony społecznej, w środowisku lokalnym narasta przykre i zapewne całkowicie niesłuszne przekonanie, że samorząd z niejasnych przyczyn stoi po stronie interesu pojedynczej firmy (nie płacącej nawet w naszej gminie podatków od dochodu) przeciwko interesowi kilku tysięcy gminnych podatników i wyborców, których warunki życia, pracy, nauki oraz korzystania z własnych nieruchomości uległy pogorszeniu wskutek uciążliwości odorowych i transportowych, a których bezpieczeństwo zdrowotne w opisywanym tu kontekście nie zostało do tej pory niestety dowiedzione badaniami i zagwarantowane.

Z opisanych wyżej względów wnoszę do Rady Miejskiej jak na wstępie.

Z poważaniem,
Tomasz Zymer
(adres korespondencyjny oraz email – w nagłówku wniosku)

Odpowiedź Starosty Piaseczyńskiego na zapytanie radnych i mieszkańców
Wysłane przez: Tomasz ZymerTomasz Zymer (5.60.115.---)
Data: 03 kwi 2015 - 19:24:05

Załączam poniżej odpowiedź Starosty Piaseczyńskiego, p. W. Ołdakowskiego, na zapytanie radnych RM Konstancina-Jeziorny i mieszkańców, w związku z dwoma spotkaniami ze Starostą zorganizowanymi z inicjatywy i na wniosek p. Andrzeja Zambrowicza w lutym i marcu 2015.

Z odpowiedzi Starosty jednoznacznie wynika, że żadne poszukiwania innej lokalizacji dla wytwórni mas bitumicznych w Mirkowie nigdy nie były ani nie są prowadzone przez Starostwo Powiatowe. Nie wpłynął też do Starostwa żaden wniosek o takie poszukiwania. Z treści spotkań ze Starostą, którą potwierdzą Państwu cztery obecne na nich panie radne (Alfreda Konopka, Zenobia Tuszyńska, Iwona Wiercińska, Elżbieta Wiktorowicz) jasno wynika, że żadna alternatywna lokalizacja dla zakładu na dzień dzisiejszy nie istnieje. Rozwiązanie kwestii zakończenia produkcji w Mirkowie lub pozostawienia tam wytwórni asfaltobetonu na kolejne dziesięciolecia leży zatem obecnie wyłącznie w gestii Rady Miejskiej Konstancina-Jeziorny (w kontekście przygotowywanego nowego MPZP Mirkowa - część wschodnia) i nie należy liczyć na jakiekolwiek wsparcie innych instytucji w tej sprawie.

Tym bardziej kluczowe staje się ustalenie ponad wszelką wątpliwość (za pomocą tegorocznych badań ze środków gminy), czy wytwórnia ta może istotnie oddziaływać na zdrowie mieszkańców, czy też nie.
____________________________________________________________________________________________________________________________________

Andrzej Zambrowicz
[adres]

Szanowny Panie Starosto,

Serdecznie dziękujemy za zebranie informacji dotyczących możliwości wsparcia przez Pański urząd procesu przeniesienia wytwórni mas bitumicznych poprzez wskazanie działek zastępczych.

W rozmowie ze mną zadeklarował Pan możliwość przekazania odpowiedzi na piśmie. W związku z powyższym będziemy bardzo zobowiązani jeśli przekaże nam Pan krótkie pisemne podsumowanie Pańskich informacji i ewentualnych decyzji w tej sprawie.

Na przestrzeni ostatnich 7 lat Burmistrz Gminy i urzędnicy gminni wielokrotnie powoływali się na publiczne obietnice poprzedniego starosty, pana Jana Dąbka, związane z poszukiwaniem nowej lokalizacji, jako na warunek wykonania dalszych działań przez gminę. Jednoznaczna i publicznie dostępna informacja, jak władze powiatu widzą obecnie możliwości pomocy w tej kwestii, pomoże władzom gminnym zakończyć wieloletni okres bezczynności i podjąć konkretne decyzje dotyczące planu miejscowego Mirkowa oraz kwestii funkcjonowania tej wytwórni w jej obecnej lokalizacji.

Z pozdrowieniami i wyrazami szacunku,

Andrzej Zambrowicz, członek Społecznej Rady przy SPZOZ, w-ce przew. Gminnej Rady Sportu.
Sergiusz Muszyński, radny powiatu piaseczyńskiego.
Zarząd Stowarzyszenia Uzdrowisko Dzieciom:- Tomasz Zymer i Aleksandra Ambroziewicz
Radni Rady Miejskiej Konstancin-Jeziorna:- Alfreda Konopka, Iwona Wiercińska i Zenobia Tuszyńska


ODPOWIEDŹ P. STAROSTY NA POWYŻSZY WNIOSEK:





Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2015-04-04 01:28 przez Tomasz Zymer.

17 kwietnia - temat badań oddziaływania WMB na Komisji RM godz.
Wysłane przez: Tomasz ZymerTomasz Zymer (5.60.115.---)
Data: 04 kwi 2015 - 02:30:42

17.04 odbedzie się posiedzenie Komisji Rolnictwa i Ochrony Środowiska RM, na które zaprosił mnie na razie p. radny Mariusz Kucicki. Jednym z tematów będzie kwestia badań, na ktore są zarezerwowane fundusze w budzecie oraz temat wyboru wykonawcy, jakie zostana mu postawione wymagania, itp. Jeśli ktoś z Państwa interesuje się tematem, to zapraszam. Chociaż pan Burmistrz Jańczuk już w 2012 roku mówił publicznie na posiedzeniach Komisji Ładu, że sprawa "asfalciarni" przestała wzbudzać zainteresowanie społeczne, implikując że problemu już nie ma. Jeśli nadal tylko ja sam plus 2-3 społeczników i radnych będzie próbowało reprezentować mieszkańców w tej sprawie, z pewnością potwierdzi to opinię pana Burmistrza.

Re: Asfalciarnia - Fal-Bruk - starosta Dąbek
Wysłane przez: MixiorekMixiorek (46.186.34.---)
Data: 06 kwi 2015 - 15:07:40

Ręce mi już dawno opadły. Byliśmy oszukiwani przez ostatnie lata.
A co w tej sprawie zrobił nasz Burmistrz przez ostatnie 5 lat? Tymi badaniami chce nam zatkać usta i pokazać, że problemu nie ma?

Ta komisja 17.04 to o jakieś "ludzkiej" porze? BIP gminny ma wolne.

Re: Asfalciarnia - Fal-Bruk - starosta Dąbek
Wysłane przez: maniamania (77.253.92.---)
Data: 06 kwi 2015 - 20:20:56

Pewnie jakiś "remont" na serwerowni BiPowej, od której gmina kupuje usługę

Re: Asfalciarnia - Fal-Bruk - starosta Dąbek
Wysłane przez: MarioMario (89.67.9.---)
Data: 06 kwi 2015 - 22:52:48

Komisja będzie o 17-stej.

Re: Asfalciarnia - Fal-Bruk - starosta Dąbek
Wysłane przez: MixiorekMixiorek (37.128.88.---)
Data: 07 kwi 2015 - 08:20:42

BIP już działa. Odnośnie serwerowni i działania BIPu - polecam żeby nasz Urząd się temu przyjrzał bo tak raczej być nie powinno. Tego rodzaju przerwy są raczej w godzinach "wilkołaków" i trwają chwilę a nie 3 dni.

Panie Mariuszu,

Dzięki za informację. W BIPie nie ma jeszcze informacji o tej komisji ani tematów. Godzina 17:00 daje nadzieję, że może ktoś oprócz Radnych będzie.

Kontekst sprawy
Wysłane przez: Tomasz ZymerTomasz Zymer (31.0.3.---)
Data: 07 kwi 2015 - 09:17:25

Podaję link do dyskusji opisującej kontekst badań potencjalnego oddziaływania. Poruszono kilka istotnych aspektów sprawy, m.in. historię badań, kwestię lokalizacji liceum, wątpliwości dotyczące tegorocznego zamówienia gminy na badania: [www.facebook.com]



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2015-04-07 11:00 przez Tomasz Zymer.

Re: Asfalciarnia - Fal-Bruk - starosta Dąbek
Wysłane przez: jacekkkjacekkk (46.186.36.---)
Data: 07 kwi 2015 - 14:33:25

Popieram apel Tomka, aby 17.04.2015 na komisji stawiło się jak najwięcej mieszkańców. Trzeba na chwilę zawiesić wszystkie wewnętrzne spory i skupić się na sprawie. Liczę na mieszkańców naszego miasta, że licznie przybędą 17 na ulicę Świetlicową. Ja wyszedłem ze szpitala i jestem połamany (obydwie ręce w gipsie), ale na komisję się wybieram a jeśli się uda to może jeszcze w czwartek zrealizuję jakiś film zachęcający mieszkańców do udziału w naszej wspólnej sprawie.

Re: Asfalciarnia - Fal-Bruk - starosta Dąbek
Wysłane przez: MixiorekMixiorek (37.128.88.---)
Data: 08 kwi 2015 - 09:16:42

"17.04.2015 r. (piątek) godz. 17.00
Komisja Rolnictwa i Ochrony Środowiska
Temat:
1.Demontaż, odbiór i utylizacja pokryć azbestowych w gminie Konstancin-Jeziorna.
2.Omówienie zakresu całorocznych badań czynników szkodliwych wytwarzanych przez wytwórnie mas bitumicznych w Mirkowie.
3.Opiniowanie uchwał na VII sesję.
4.Korespondencja.
5.Sprawy różne.
Zaproszeni: Burmistrz Kazimierz Jańczuk"

Re: Asfalciarnia - Fal-Bruk - starosta Dąbek
Wysłane przez: jacekkkjacekkk (37.190.148.---)
Data: 14 kwi 2015 - 14:04:07

Komisja 17.04.2015 godzina 17:00 zaproszenie [www.pulskonstancina24.pl]

Re: Asfalciarnia - Fal-Bruk - starosta Dąbek
Wysłane przez: MixiorekMixiorek (37.128.88.---)
Data: 17 kwi 2015 - 07:59:50

Komisja dziś o godzinie 17:00 na ul. Świetlicowej.

Omówienie zakresu całorocznych badań czynników szkodliwych wytwarzanych przez wytwórnie mas bitumicznych w Mirkowie.

Re: Asfalciarnia - Fal-Bruk - starosta Dąbek
Wysłane przez: Filip RawskiFilip Rawski (159.205.188.---)
Data: 17 kwi 2015 - 22:48:10

krótka relacja mego autorstwa:
[smlwkjrn.blogspot.com]

Re: Asfalciarnia - Fal-Bruk - starosta Dąbek
Wysłane przez: Artek_BartekArtek_Bartek (178.182.158.---)
Data: 17 kwi 2015 - 23:38:31

Komisja się odbyła...problem do rozwiązania pozostał....
Baaaardzo rozczarowujące było to, że w tak ważnym temacie nie pojawił sie Pan Burmistrz....
Był Przewodniczący Rady, który deklarował, że badania, które maja być wykonane powinnipy odpowiadać na zapotrzebowanie mieszkańców...
A ci chcieliby wiedzieć, czy to ustrojstwo truje ich i - przede wszystkim - ich dzieci...
Padały ostre słowa, że zaufania do władzy nie możemy już niestety mieć...
Ja bym szansę na wykonanie rzetelnych badań dał...jednak z zastrzeżeniem, że bez ekstremalnych protestów ze strony społecznej raczej się nie obejdzie...

Re: Asfalciarnia - Fal-Bruk - starosta Dąbek
Wysłane przez: Tomasz ZymerTomasz Zymer (37.7.226.---)
Data: 18 kwi 2015 - 09:39:03

Moim zdaniem pan Burmistrz ma prawo wybierać, które tematy uważa za społecznie i politycznie istotne, a które nie; na których posiedzeniach się pojawiać, a na których nie. Jeśli się pomyli, to najwyżej zapłaci za to polityczną cenę w postaci utraty zaufania być może znacznej części wyborców.

Bardziej niepokojąca była dla mnie wypowiedź pani Kierownik Wydziału RIOŚ UMIG (nazwiska nie pamiętam - na tym stanowisku karuzela kręci się niezwykle szybko). Pani ta stwierdziła, że na dzień dzisiejszy nadal nie wiadomo, jakie badania należy przeprowadzić i nie ma instytucji, która by się chciała tego podjąć. Nie miała żadnej wiedzy o tym, że metodologia takich badań potencjalnej szkodliwości zdrowotnej, w tym konkretnie w odniesieniu do wytwórni mas bitumicznych, jest przedmiotem szczegółowych analiz i publikacji co najmniej dwóch instytucji naukowych w Polsce (WSZOP Katowice, IMPIZŚ Sosnowiec). Jest to dziwne, bo zarówno dane bibliograficzne wzmiankowanych publikacji, jak i cytaty z niektórych z nich wysyłałem Burmistrzowi na jego oficjalny adres (a także wszystkim radnym i do sekretariatu UMiG) już prawie 4 tygodnie temu. Niektóre z nich są ogólnodostępne w sieci i możliwe do "wygooglowania" dla każdego zainteresowanego tematem w ciągu paru minut, np.: [www.google.pl] . Czy to możliwe, żeby profesjonaliści z UMiG nie potrafili szukać takich informacji? Radni z Komisji wnioskowali wczoraj, żeby UMiG łaskawie zapytał wymienione tu instytucje, czy byłyby zainteresowane przeprowadzeniem badań w Mirkowie.

Ta sama pani Kierownik opowiadała jakieś dziwne historie o rzekomych badaniach przeprowadzonych przez jakiś Fundusz Wojewódzki (chodziło jej zapewne o WIOŚ), które nie wykazały szkodliwości. Oczywiście, że nie wykazały: przecież WIOŚ bada ewentualne przekroczenia ustalonych dla zakładu limitów emisji, jeśli takie limity ustalono. W tym wypadku Starostwo wyznaczyło tylko maksymalne wartości roczne dla wybranych parametrów, zatem WIOŚ nie był w stanie wykazać żadnych przekroczeń poza ewentualnie takimi, które wynikają z przepisów ogólnopolskich (patrz komentarz do wyników badań z 2009 wyżej w tymj wątku). WIOŚ nie zajmuje się kwestiami ochrony zdrowia mieszkańców. Bardzo mnie dziwi, że specjalista od ochrony środowiska ma wyraźny kłopot z odróżnieniem typów i celów badań.

Na posiedzeniu Komisji była obecna niezależna telewizja ITV Piaseczno, której kierownik obiecał zamieścić obszerną relację w sieci. Kiedy tylko się pojawi, podeślę link. Ja ze swojej strony mam nagranie całej dyskusji niestety tylko na iPhone, ale jako dokument wystarczy. Dokumentów "działań" gminy i powiatu zebrało się już wystarczająco dużo jako podstawa do ewentualnej odpowiedzi mieszkańców. Jak pisze poeta, "spisane będą czyny i rozmowy" i dalej zdaje się coś o sznurze w zimowy poranek smiling smiley Nie żebym komuś źle życzył - zresztą szkoda by było drzew - tak mało ich u nas zostało.

Burmistrz Gminy doskonale sobie zdaje sprawę, że w przypadku, gdyby rzetelnie przeprowadzone badania przeprowadzone przez naukowy autorytet w tej dziedzinie wykluczyły istotną szkodliwość zdrowotną oddziaływania wytwórni, wykazując, że nie oddziałuje ona wcale bardziej, niż ruch samochodowy na ulicach miasta czy też inwencja mieszkańców w dziedzinie palenia w piecach czego i jak popadnie - to taki wynik badań (całkiem prawdopodobny) mógłby istotnie rozładować napięcia społeczne i pomóc władzom w pokojowym rozwiązaniu konfliktu wokół tego zakładu. Jeśli zatem pan Burmistrz (sam chemik z zawodu) nie przekazuje Wydziałowi RIOŚ kluczowych informacji o polskich instytucjach i badaniach i po upływie 1/3 roku przedstawiciele Urzędu nadal twierdzą, że nie wiedzą kto, co i jak ma zrobić - może to niestety nasuwać (zapewne głeboko niesłuszne) podejrzenie, że Burmistrz się tych wyników badań boi i wolałby, żeby zamówione przez gminę działania nie wykazały niczego pewnego "ani w lewo, ani w prawo", w sensie takiego typowo ogólnego stwierdzenia o braku danych i podstaw, jakim charakteryzuje się wiele dokumentów naszej gminy związanych z ochroną środowiska, a w związku z tym także i zdrowia ludzi.

Re: Asfalciarnia - Fal-Bruk - starosta Dąbek
Wysłane przez: Anonimowy użytkownik (83.6.116.---)
Data: 18 kwi 2015 - 16:37:09

pas smrodu dziś w godzinach rannych (ok. 9) i popołudniowych (ok 15) - akurat wtedy byłem w okolicy - na wysokości zasypywanego ujścia stawu do zakładu i m49 i dalej w kierunku Habdzina.

Re: Asfalciarnia - Fal-Bruk - starosta Dąbek
Wysłane przez: HammerHammer (89.64.161.---)
Data: 18 kwi 2015 - 21:51:32

Jakie badania należałoby przeprowadzić? Dość prosty zakres, czyli pył zawieszony PM10, a w nim benzo(a)piren. Dodatkowo można oznaczyć inne węglowodory bo robi sie to z tej samej próbki i często przyrząd moze pomierzyć przy okazji kilka, kilkanaście innych związków.

Laboratorium, które miałoby te badania zrobić musi posiadać akredytacje zgodna z norma PN EN 17025 na pomiary pyłu PM10 w powietrzu atmosferycznym oraz na oznaczanie benzo(a)pirenu w pyle. Musza byc wykonane metodami referencyjnymi opisywanymi w odpowiednich normach. Jakby co moge podać ich numery.

Jest przepis dający prawo starostwu w przypadku uzyskania wiarygodnych podstaw o możliwości szkodliwości zakładu dla środowiska do nakazania zakładowi przeprowadzenia przeglądu ekologicznego. Chodzi tu o szczegółowe pomiary i analizy czy zakład szkodzi. Nie są sprecyzowane przesłanki, którymi starostwo sie musi posiłkować. Teoretycznie mogłaby wystarczyć obecna wiedza, ale takie badania bylyby juz niepodważalnym argumentem w celu przeprowadzenia tego przeglądu.

Pytanie, czy Burmistrz ma świadomość, ze wynik tych badan moze również zaważyć na starania o przedłużenie statusu uzdrowiska. Ale nie musi miec, bo WIOS wskazuje, ze są u nas przekroczenia norm jakości powietrza. A w takim przypadku Ministerstwo Zdrowia nie powinno juz przedluzac statusu.

Re: Asfalciarnia - Fal-Bruk - starosta Dąbek
Wysłane przez: Tomasz ZymerTomasz Zymer (37.7.226.---)
Data: 18 kwi 2015 - 22:53:10


Hammer
Jakie badania należałoby przeprowadzić? Dość prosty zakres, czyli pył zawieszony PM10, a w nim benzo(a)piren. Dodatkowo można oznaczyć inne węglowodory bo robi sie to z tej samej próbki i często przyrząd moze pomierzyć przy okazji kilka, kilkanaście innych związków.

Laboratorium, które miałoby te badania zrobić musi posiadać akredytacje zgodna z norma PN EN 17025 na pomiary pyłu PM10 w powietrzu atmosferycznym oraz na oznaczanie benzo(a)pirenu w pyle. Musza byc wykonane metodami referencyjnymi opisywanymi w odpowiednich normach. Jakby co moge podać ich numery.

Oznaczyć w jakim okresie? Z jaką częstotliwością? Jak udowodnić, że oznaczane substancje pochodzą z tego zakładu, a nie z innych źródeł? To ostatnie pytanie dotyczy szczególnie punktów pomiarowych lokalizowanych 200-400-600 metrów od miejsca produkcji. Mamy zbadać długoterminowe oddziaływanie na ludzi regularnie przebywających, mieszkających, uczących się, pracujących w pobliżu zakładu. Ja bym wolał jednak polegać na szczegółowej metodyce zbudowanej specjalnie do tego celu, a nie do celów ogólnej kontroli emisji: Np. Biesiada M., Malec B., Mniszek W.: Metodologiczne aspekty oceny ryzyka zdrowotnego w ocenie zagrożeń stwarzanych przez uciążliwe zakłady przemysłowe dla ludzi zamieszkałych w zasięgu ich oddziaływania, Medycyna Środowiskowa nr 4 (1), 2001. Zdaje się, że w Polsce to z reguły czysta teoria. W każdym razie wolałbym nie polegać na metodologii podobnej, jak w tym dowcipie: Masz w domu akwarium? Nie? No to jesteś pedałem! ( [kawaly.tja.pl] )

Re: Asfalciarnia - Fal-Bruk - starosta Dąbek
Wysłane przez: daramisdaramis (83.31.43.---)
Data: 18 kwi 2015 - 23:43:51


Hammer
Jakie badania należałoby przeprowadzić? Dość prosty zakres, czyli pył zawieszony PM10, a w nim benzo(a)piren. Dodatkowo można oznaczyć inne węglowodory bo robi sie to z tej samej próbki i często przyrząd moze pomierzyć przy okazji kilka, kilkanaście innych związków.

Domyślam się, że aby wskazać na bezpośrednie źródło zanieczyszczeń potrzebna jest próbka kontrolna pobierana w tym samym czasie np. w Gassach lub w Skolimowie.

Akcja: ForaWątkiSzukajZaloguj
Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.