Bogusław Komosa
Pan też nie jest święty, nienaruszalny.Ciągle się pan do mnie przyczepia.Niestety pańska niewiedza jest duża.Nie wybrali mnie mieszkańcy Bielawy tylko wielu innych miejscowości.
Nie Bielawy? A to przepraszam. Zdawało mi się, że tam pan mieszka, więc skojarzenie poszło niejako automatycznie. I co, tamtym ludziom asfalt w uzdrowisku nie przeszkadza? To dobrze. Skoro mnie pan nie reprezentuje, nie musi pan sobie tym głowy zawracać.
Bogusław Komosa
Jak dobrze pamiętam w wyborach na poprzednią kadencję pańscy koledzy startowali i nie uzyskali żadnego poparcia.Czy się mylę?
Źle pan pamięta i się pan myli. Startował jeden mój kolega, uzyskał poparcie, aczkolwiek za niskie, aby wejść. Drugi znajomy startował i wszedł do rady. Całkiem "żadne" to poparcie. Metodą ataku nigdzie pan nie dotrze. Nie zatrze pan własnej indolencji nieudolnymi próbami dyskredytowania innych. Warto chociaż nie gadać bzdur. Niewiedzą to się pan tu wykazał.
Bogusław Komosa
a na co głosuję to moja prywatna sprawa
Napisałem wyraźnie, że nie obchodzi mnie pana sympatia polityczna. Ale widać czytanie ze rozumieniem nie przychodzi automatycznie z wiekiem. Dodatkowo groteskowo nieszczerze brzmi to w ustach osobnika, która wyzywa mnie kilka postów wcześniej od "lewaków". To słynna zasada Kalego?
Mnie też dziecka nie przyjęli. Najwyraźniej miastowi nie mają wcale tak lepiej, jak się panu zdaje.
Chce pan odpowiedzi? To niech pan sam udzieli najpierw. Bo to niegrzeczne, odpowiadać pytaniem na pytanie. Zanim pan mi coś wytknie, niech pan przestanie robić to samo, bo naprawdę - ośmiesza się pan.
I na koniec - polecam znaleźć w google słynne porównanie kłótni w internecie do paraolimpiady
Tak trochę humoru dla rozluźnienia tego zadęcia. Zaadaptuję tu klasyka "Kończ waść, wstydu SOBIE oszczędź". Tym razem dałem się sprowokować jak dzieciak, ale zostawiam panu ostatnie słowo w tej farsie. Niechże pan ma chociaż "moralne" zwycięstwo.
Wszystkie wypowiedzi na licencji CC-BY-ND.
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2011-10-20 07:31 przez Bartek.