Tomasz Zymer
100 tys. zł ? samochód półterenowy dla Straży Miejskiej, także do celów zarządzania kryzysowego na wypadek zagrożenia powodziowego (obecny Citroen ma 6 lat i już się rozsypuje, pójdzie do ZGK na warsztat, dorobią bagażnik na dachu i pompę itp., będzie służył ZGK). Drugi samochód SM to Peugeot, ma "wyeksploatowaną tapicerkę".
Jeżeli samochód ma 6 lat i "się rozsypuje", to po zmianie użytkownika już nie będzie się rozsypywał? Przestanie się rozsypywać po dorobieniu bagażnika, czy z tego powodu, że będą nim jeździć panowie w gumowcach i kombinezonach roboczych?
Domyślam się, że argumentem za wymianą samochodu były duże koszty eksploatacji i konieczność ciągłych napraw.
ZGK będzie naprawiało rzadziej? Taniej? W jaki sposób taniej?
Wyeksploatowana tapicerka w samochodzie, który nie tak dawno temu kupiono. To może zamiast wozić 4 litery samochodem, trzeba skorzystać z 2 służbowych rowerów? Czy siodełka "wyeksploatowane"? Da się wymienić, pewnie po kilkadziesiąt zł za sztukę.
Tomasz Zymer
Dział 700 ? wydatki inwestycyjne ZGK (zał. Nr 3 str. 39 / 40): w tym 2 x uszczelnienie kanalizacji: 1) Wilanowska 180 tys. zł trzeba robić szybko, żeby się nie zarwało ? w tym roku był remont studni, w 2012 ? uszczelnienie metodą bezodkrywkową; pod rzeką 500 m ? 712 tys. zł, w tym 2 stare studnie w międzywalu rzeki Jeziorki; rura jest stara stalowa, ma pęknięcia wzdłużne. Po tych inwestycjach zostaną na kolejne lata uszczelnienia: pod Bielawską ? koszt ok. 5 mln zł, może lepiej położyć nowy kolektor (burmistrz), 1 km dł., 5-6 m głębokości, zrobiono tylko 150 metrów (odcinek jest zmonitorowany); Graniczna ? 1,1 km; Nowopiaseczyńska do Szkolnej. Na Bielawskiej po uszczelnieniu 150m infiltracja spadła o 150 tys. m3. Wilanowska ? nic nam nie da, jeśli chodzi o infiltrację, po prostu odcinek w bardzo złym stanie.
Wilanowska dopiero co po przebudowie, a okazuje się, że kolektor grozi "zarwaniem".
Droga była rozgrzebana (przez kilka miesięcy!), można było wejść i zrobić jak należy. Jeżeli coś grozi "zarwaniem", to jest to stan przedawaryjny lub już stan awaryjny. Skoro tak, to można było zrezygnować z przetargu, albo połączyć to z kanalizacją w Mickiewicza (czego podjął się wykonawca przebudowy drogi).
Poza tym można było zrobić odkrywkowo silami ZGK wspomagając się np. wynajętym sprzętem.
Czy teraz bezodkrywkowo będzie znaczyło, że wszystko zostanie wykonane tylko i wyłącznie przez właz w studni rewizyjnej? Na pewno obędzie się bez "otworu startowego" (czytaj. dziura w nowiutkiej nawierzchni)?
Dlaczego renowacja na Wilanowskiej ma "nic nie dać" w kwestii infiltracji? To co ma zostać wciągnięte w ten przewód? Perforowana rura drenarska?
Bielawska - zrobiono 140, a nie 150 metrów i kosztowało to 1,67 mln netto. Tutaj oficjalny papier z naszego Urzędu: [
www.zisbd.com.pl]
Jeżeli burmistrz nie ma dokładnego rozpoznania i mówi, że może lepiej nowy kolektor... Brak słów. Najpierw chciał wynajmować kamerę termowizyjną (do dziś nie wiem w jakim celu), a teraz nawet problem z ustaleniem co tańsze, co lepsze. Przez rok w tej sprawie chyba nic się nie zmieniło.
Czy to taki wielki problem zrobić siłami własnymi Urzędu i ZGK szacunkowy kosztorys na renowację bezwykopową (bez otworów startowych tym razem też się nie obędzie, bo przy tej średnicy, to po prostu niemożliwe) i tradycyjną budowę kolektora w głębokim wykopie?
Tomasz Zymer
Będą zmiany w ZGK od 1.01., nie rezygnuje z restrukturyzacji, ale nie jest zwolennikiem zwalniania pracowników, bo to zwiększa bezrobocie.
Przecież to jakaś paranoja! Nie zwalnia się ludzi, którzy dobrze pracują i są potrzebni. Zwalnia się tych, dla których nie ma pracy
w dobrze zorganizowanym przedsiębiorstwie. A ZGK ma chyba stać się dobrze zorganizowanym przedsiębiorstwem.
Jeżeli do jakichś zadań wystarczy (z bezpieczną rezerwą) 3 ludzi, to utrzymuje się stanowiska dla 3, a nie 5, 7, czy 9, bo np. będzie im raźniej się stało nad wykopem podziwiając pracę jednego.
Po zamknięciu papierni co najmniej 100 osób też nie będzie miało pracy. To może burmistrz weźmie ich do Urzędu i do ZGK? Przecież inaczej bezrobocie się zwiększy.
Tomasz Zymer
Burmistrz ? wczoraj prezesi Metsa zakomunikowali, że od 30.06 przestają sprzedawać wodę pitną dla mieszkańców; będą rozważać uzupełnienie zakupu wody w Piasecznie; Ogród Botaniczny też ma niedobory wody pitnej i chce się wycofać ze sprzedaży wody gminie; dlatego musimy mieć nową stację uzdatniania wody.
SUW (stacja uzdatniania wody), to jedno. Trzeba jeszcze mieć ujęcie o odpowiednim wydatku. Są ujęcia, a brakuje SUW? Czy nie ma ani ujęć ani SUW?
Budujemy powiatowe drogi, a za chwilę zabraknie bieżącej wody.
Tomasz Zymer
75404 komputer dla biednej konstancińskiej policji: 5 za, 1 przeciw, 1 wstrzymała
Byłeś przeciw, prawda? Kto się wstrzymał? Komentowanie tego zakupu chyba nie ma sensu.
Tomasz Zymer
Stankiewicz ? pytanie o zakres prac na W-wskiej 32; burmistrz ? docieplenie, obróbki blacharskie i elewacje, ok. 200 tys. zł na podstawie cen SEKOCENBUDu, w ramach tego także wymiana podłogi w Biurze Rady Miejskiej.
Niech mi ktoś wytłumaczy po co docieplać budynek jeżeli urząd ma się docelowo w ciągu kilka lat wynieść z Warszawskiej 32 i nie wiadomo na co ten obiekt zostanie przeznaczony. Obróbki blacharskie, to może jeszcze zrozumiem, żeby woda się nie lała, ale docieplenie?!
Tomasz Zymer
Ozdoby swiąteczne montaż ? 25 tys.
Kiedy brakuje na wszystko nie można się powstrzymać od montażu na latarniach tego jarmarcznego badziewia w stylu "wieś tańczy i śpiewa"? Sam montaż ma kosztować 25 tysięcy?!