senkju, daru, za namiar, ale - tak, chodziło mi bardziej o komentarz i o "mięso" niż o gąszcz detali, który mnie zdecydowanie odstrasza - bo mozolne przedzieranie się przez rózniste "pozycje" nie gwarantuje mi żadnej "nagrody" w postaci np wyjaśnienia, dlaczego w naszej "bogatej gminie" nie jest tak, jak w innych prawdziwie bogatych wioskach i miasteczkach.
Niestety, spodziewam sie, że (w sprawie zachęcania do połączenia podatków z miejscem zamieszkania) zaraz ktos przytoczy przykład Piaseczna, gdzie - owszem - podjęto "jakieś zachęcanie" i wyszła kicha (fajne są takie wzorce negatywne, no nie ?
) Jestem jednak ciekawa, czy KJ-radni postawili kiedykolwiek tę kwestię. Co do basenu opłaconego przez gminę - to podpowiadam, że karnety roczne są w naprawdę kuszących cenach, można rozważyć bodaj 1 karnet na 1 nazwisko/rodzinę/adres (karnety są na okaziciela), z tężnią - podobnie