Akcja honorowego krwiodawstwa w Klarysewie

Akcja honorowego oddawania krwi odbędzie się 05 lutego 2012 r. (niedziela) przy kościele Świętej Bożej Rodzicielki Maryi w Konstancinie-Jeziornie (Klarysew), ul. Słoneczna 20. Krew będzie pobierana w godzinach od 9:30. do 14:00. w domu parafialnym.

Jest to już 11. akcja organizowana przez parafię w Klarysewie.

Pzred oddaniem krwi, można zjeść lekkie sniadanko i nic się nie bać.
Wiele razy oddawałam krew i nie bolało, ani nie zasłabłam - jak to sobie ludzie opowiadają.
W ub. roku było na stronce usmiechnięte zdjęcia Bartka - podczas oddawania krwi w Klarysewie. Jeśli facet się usmiecha, to na 100% nie boli.

O, to nie jest takie hop siup Nie boli, to prawda - pamiętam czasy w wojsku, jak kłuli nasz igłami grubości wkładów do długopisu. Potem, jak oddawaliśmy z kumplami na Saskiej, to ju było lepiej. Obecne igły to mikre są w porównaniu. Ale ja nie cierpie samych igieł i dla mnie takie oddanie to zawsze jest ten moment walki - bo poza tym, faktycznie, szybko, sprawnie i fajnie.

---

Wszystkie wypowiedzi na licencji CC-BY-ND.

a nie mówiłam, że facety mają opory - tym bardziej należy docenić, że się poddają takim przykrym zabiegom - czekam na zdjęcia bohaterek i bohaterów jutrzejszej akcji - jak zwykle na m.pw@wp.pl

PS. mój znajomy zazwyczaj mdlał przed każdym zastrzykiem, nawet podskórnym - i teraz UWAGA: jesli pielęgniarka była ładna, to robił za bohatera, był wesolutki jak skowronek i nawet mu powieka nie drgnęła gdy siostrzyczka wkłuwała mu się w żyłę lub w mięsień.

My już byliśmy. A wy?

---

Wszystkie wypowiedzi na licencji CC-BY-ND.