Wysłane przez:
trener
(---.183.254.92.dsl.dynamic.t-mobile.pl)
Tomasz Zymer
Trenerze, czy jesteś przypadkiem jedną z tych osób, które jeżdżą ze sporą szybkością po naszym mieście? Pytam, bo nie chciałbym, kiedy będziesz mnie mijał jadącego na moim dwuśladzie, dostać w nos tablicą rejestracyjną albo innym fragmentem Twojego pojazdu, który akurat sobie poszybował w przestrzeń. Ja tam w moim rowerze dokręcam śrubki co tydzień.
A co do tablicy, jeśli zoczę, nie omieszkam powiadomić.
Tam do krętka bladego! Czymże zasłużyłem na takie podejrzenia?!
Tablica się wzięła i odczepiła, kiedy pękła plastikowa obwódka na jej spodniej części. Widać woda, śnieg i mróz zrobiły wreszcie swoje i pękło się niebożęciu a ta z literami poczuła powiew wolności i fruuuu...!
Po Konstancinie jeżdżę bardzo przyzwoicie, w ogóle coraz częściej jeżdżę przyzwoicie - to chyba sprawa wieku. Możliwe, że radary i dziury w drogach tez się do tego przyczyniają, ale umówmy się jednak co do jednego - ja nigdy specjalnie nie piraciłem. Nawet zawsze zapinam pasy, co jest dla niektórych inteligentów niemałym wyzwaniem intelektualnym, w kontekście moich poglądów na przymus ich zapinania.
A tablicę zocz, zocz, ino chybko! ;) (zoocz?)
jacekkk
Trenerze znam ten ból , najgorsze jest to , że gdy załatwiłem nowe to w drodze powrotnej z Piaseczna znalazłem starą tablicę
Zawsze patrz na jasną stronę życia. Masz zapas ;)
Fundacja Budzenie Pasji