Przy takiej infrastrukturze wypadki będa. Tylko rozdzielenie ruchu rowerowego i samochodowego może pomóc. Na Wojska Polskiego zginęła kobieta, tu n szczęście nikomu nic się nie stało, ale co będzie następnym razem ? Kiedy w Konstaninie będą ścieżki rowerowe ? Panie burmistrzu i radni co z tym zrobicie ?

Leki
Eee, dzięki. Po tych wpisach trochę sie boję

Po Twoim nicku mozna juz wywnioskowac,że masz "lęki"

Już w pierwszysm poście pisałam że podchodziłam do karetki godzinę po wypadku i na szczęście nic się nie stało (dziecko OK a Matka stłuczone ramię)

Po wypadku jechałam samochodem na Ursynowie i tam przed rondem (jak się jedzie od Reala w stronę Kabat) są spowalniacze, można ? w mieście? można? MOŻNA!

Tam gdzie jest w pobliżu szkoła czy przedszkole powinny być przed rondami spowalniacze albo światła (tak jak są przy szkole Amerykańskiej w Klarysewie)

Tam gdzie ZTM zdaje się nie mozna robić progów, bo się autobusom pourywa.

"Niedopuszczalne jest stosowanie progów zwalniających:

- na drogach krajowych i wojewódzkich,

- na miejskich drogach ekspresowych, ulicach głównych ruchu przyspieszonego (GP), ulicach głównych (G),

- na ulicach i drogach wyjazdowych straży pożarnej, stacji pogotowia ratunkowego itp.,

- na ulicach i drogach w przypadku kursowania autobusowej komunikacji pasażerskiej, z wyjątkiem progów wyspowych,

- na jezdniach innych niż bitumiczne, jeżeli nie można zastosować oznakowania poziomego P-25,

- na łukach dróg i w innych przypadkach, gdy ich obecność może powodować zagrożenie bezpieczeństwa ruchu drogowego. "

[orka2.sejm.gov.pl]

---

Fundacja Budzenie Pasji

[www.konstancin24.eu]

Tak dla przestrogi...

tu: [www.konstancin.com] jest wątek o spotkaniu skody ze słupem i link do galerii zdjęć na stronce OSP

generalnie to sprawa wyglada tak, że może jestesmy rozkojarzeni, może jacyś zabiegani, może mamy za dużo na głowie, ale jak ktoś nie potrafi przewidzieć konsekwencji swoich czynów, to ja juz nie wiem czy mandaty, czy spowalniacze, czy Bóg wie co, coś tutaj pomoże.....oststnio bylam na Centralnym, wysiadła z pociągu paniusia z pieskiem, nie powiem, całkiem przystojna, krótka kiecka, ładne włosy zwracała uwagę. Wsiadła na ruchome schody i nagle pyk...schody wciągneły pieskowi łapę...., facet zatrzymał schody, zaczął na nią krzyczeć, że nie myśli itp...a ona na to, że jakby wiedziała to by pieska wzięła na ręce....Nie posądzam jej oczywiscie o to, że zrobiła to celowo, ale jak juz ktoś za kogos bierze odpowiedzialnośc to niestety musi myśleć za dwoje.....zjawiła sie POlicja i wlepili jej mandat nie wiem tylko czy za pieska czy za to, że trzeba było wzywać ekipe od schodów itp...