Bardzo dobry pomysł. W kupie siła (powinno być inne słowo, ale mi wyleciało)

Znakomita większść stowarzyszeń była zakładana dla jakiegoś okresłonego jednorazowego celu. Cele te już dawno przestały być istotne a stowarzszenia / na papierze / zostały. Kilkadziesiąt stowarzyszeń liczyło w chwili zakładania po kilku członków, często członków rodzin. . Nasze Towarzystwo podejmowało w przeszłości próbę połącznia sił. NIestetety bez rezultatu. Po prostu nie bylo z kim rozmawiac
A tak na marginesie. Potencjal Konstancina odkryto juz prawie sto lat temu. Jego rozkwit przypadl na lata osiemdziesiate a potem to juz bylo i jest coraz gorzej. Jak ktos sie uprze, to moze powiedziec o wspolczesnym rozkwicie w kontekscie parku, li tylko. No mozna jeszcze dorzucic CKR.

Mam nadzieje że stowarzyszenia pracują na co dzień według swoich założeń . W większości są to osoby pracujące społecznie / mam nadzieje / dlatego pewnie ciężko im oprócz codziennej działalności i pracy organizować jeszcze spotkania potwierdzające ich istnienie . Dlatego uważam że jeśli jest ktoś kto czuje się że w danej kwestii może pomóc nie ma nic prostszego niż im pomóc .

Dziś podczas spotkania padła konkretna prośba z sali, żeby prowadzący coś więcej powiedział o Stowarzyszeniu Konstancin Jutra. Początkowo pan Ksawery Gut nie odpowiedział, zapytany ponownie stwierdził, że jest to stowarzyszenie zwykłe zarejestrowane w Starostwie (chyba na jesieni 2013), że ma ok. 15 członków i że znają się od dawna. Mimo pytania nie wymienił żadnego nazwiska poza swoim (zakładam, że jest członkiem).

Stowarzyszenie Uzdrowisko Dzieciom, kóremu przewodniczę, jest podobnie jak Konstancin Jutra stowarzyszeniem zwykłym zarejestrowanym w Starostwie na jesieni 2007. Liczy tylko kilkoro aktywnych członków, którymi są nauczyciele, rodzice i osoby związane ze szkołą prywatną w Mirkowie, gdzie pracuję. Na przestrzeni 6 i pół roku swojej działalności moje stowarzyszenie wzięło udział w ok. 15 lokalnych kampanii społecznych związanych m.in. z obroną stref uzdrowiska, usunięciem z KJ uciążliwego przemysłu, sprawą torfowiska w Powsinie, sprawą nielegalnych wycinek drzew, rozwojem komunikacji publicznej, ograniczeniem ruchu tirów w gminie uzdrowiskowej, nieudaną próbą wykreślenia z planów wojewódzkich Trasy Mostowej, promocją historii i tradycji naszej gminy poprzez projekty dziecięco-młodzieżowe oraz internetowe i współpracę z młodzieżą za granicą. Kampanie polegały na zbieraniu podpisów, intensywnej korespondencji urzędowej (zajmuje ona ponad półtora metra bieżącego regału!), lobbingu na rozmaitych szczeblach władzy, współpracy z innymi stowarzyszeniami, demonstracjach i pikietach, ale także debatach społecznych i przygotowywaniu projektów. Stowarzyszenie brało aktywny udział w tworzeniu m.in. takich projektów, jak Park Kulturowy Mirków-Obory i projekt szlaków wielokulturowych w naszej gminie. Włączyło się w promocję idei ronda Danuty Siedzikówny-Inki oraz Parku Łurzyckiego.

Stowarzyszenie Uzdrowisko Dzieciom nie brało i nie weźmie udziału w żadnych kampaniach wyborczych. Ja również nie będę już kandydował do samorządu lokalnego.

Moderator pewnie zarzuci, że mój wpis nie na temat, ale przecież wywołano tu stowarzyszenia lokalne do tablicy, więc odpowiadam. W maju będzie gotowe sprawozdanie z działalności stowarzyszenia za ostatnie lata, to wkleję na forum.

Istnieją w naszej gminie stowarzyszenia mogące się poszczycić znacznie większymi i ważniejszymi dokonaniami, niż mojej skromnej grupki. Są to: znane wszystkim TMPiZK oraz stowarzyszenie SKIO p. Hanny Budnickiej, organizator Otwartych Ogrodów.

A teraz pytania do jedynego znanego nam z imienia i nazwiska przedstawiciela Stowarzyszenia Konstancin Jutra, p. Ksawerego Guta:
1) Jakie są dokonania Pana stowarzyszenia poza wykonaniem strony internetowej opisującej dokonania Burmistrza i UMiG, organizacją dzisiejszej "konferencji" oraz przygotowaniem pokazanej dziś w przelocie "mapy zabytków Konstancina", której zakres w porównaniu z wcześniejszymi opracowaniami historyków (m.in. p. Tomasza Lachowskiego) oraz miłośników zabytków Konstancina jest na razie nader skromny?
2) Czy nazwiska innych członków Stowarzyszenia stanowią tajemnicę, a jeśli nie, to gdzie i kiedy zostaną one ujawnione?
3) Co miała oznaczać Pana dzisiejsza odpowiedź na słowa znanej i wybitnej postaci ze środowiska TMPiZK dotyczące ogromnego zagrożenia potencjału Konstancina-Jeziorny spowodowanego wykreśleniem (na wniosek spółki Konstans) ostatnich ocalałych obiektów papierni w Mirkowie z rejestru zabytków oraz ich uszkodzeniem podczas rozbiórki sąsiednich budowli? Odpowiedź Pańska brzmiała mniej więcej tak: "Proszę Pani, uzdrowisko po raz pierwszy, uzdrowisko po raz drugi..." - dokładnie spiszę z nagrania audio i wkleję tu jutro. Czy Pana zdaniem Mirków i jego zabytki są częścią "potencjału Konstancina", czy też nie? A jeśli tak, to jak Pana stowarzyszenie zamierza je ratować?
4) Czy zna Pan zapisy obecnego gminnego studium uwarunkowań dotyczące Mirkowa oraz stan zaawansowania prac nad nowym studium i zapisy koncepcji tego nowego studium w sprawie Mirkowa? Jeśli tak, to proszę wytłumaczyć, dlaczego uznał Pan dziś ten temat za niezwiązany z ochroną potencjału gminy uzdrowiskowej. Jeśli nie, to dlaczego Pan się nie zapoznał z tym kluczowym tematem.

Jasnych i konkretnych odpowiedzi po dzisiejszym spektaklu nie oczekuję, ale może jestem w błędzie i może jednak jakąś odpowiedź uzyskam. Te same pytania wklejam na stronie Pańskiego stowarzyszenia.

Pozdrawiam, Tomasz Zymer



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2014-04-11 22:03 przez Tomasz Zymer.

Plakat zapraszający na spotkanie wygladal trochę jak plakat wyborczy. Byl program spotkania, a na dole na kolorowo jakieś 3 hasełka typu: razem przyszłość, rozwój.

ostatnio w różnych mediach, w tym w Internecie, mnostwo jest kryptoreklam i lokowania produktu.

patrzac na dzialalnosc tego stowarzyszenia mam nieodparte wrażenie, ze jest podobnie. Chcą sie wypromować jako bezpartyjni, a potem dla dobra wspólnego sie poświęca i wystartują w wyborach dla ratowania Konstancina.

tylko czemu tak ciężko im to powiedzieć wprost.

rok temu plus kilka dni Tomek Zymer na tym forum zamieścił takie oto zaproszenie, które otrzymał: (zbieżność nazw całkowicie przypadkowa . )

W imieniu członków Koła Platformy Obywatelskiej RP w Konstancinie-Jeziornie, zapraszam sympatyków i wszystkich zainteresowanych na publiczną prezentację naszego programu pod nazwą ?KONSTANCIN JUTRA?.

Prezentacja, po której przewidujemy dyskusję panelową, odbędzie się 19 kwietnia 2013 r.,
w sali konferencyjnej Centrum Kompleksowej Rehabilitacji w Konstancinie-Jeziornie,
przy ul. Gąsiorowskiego 12/14 o godzinie 17.00

Spotkanie będzie miało charakter otwartej publicznej debaty.

Wśród zaproszonych gości są Posłowie na Sejm RP oraz przedstawiciele Stowarzyszeń działających na terenie gminy.
Również Państwa będzie nam miło gościć.


Z poważaniem

ANDRZEJ CIEŚLAWSKI
Przewodniczący Koła



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2014-04-11 22:25 przez Hammer.

Tomku...ilu widzów wzięło udział w tym spotkaniu? Ilu w sposób aktywny uczestniczyło w dyskusji?
Czy w ogóle była mowa, że o jutrze Konstancina (całej Gminy) mowić powinnismy....wspólnie....z pominięciem interesów partyjnych lub kogokolwiek reprezentującego interesy jakiejkolwiek grupy interesów innych niż społeczne?

Moje impresje po dzisiejszym spotkaniu:

1) Wypowiedź pana Burmistrza Kazimierza Jańczuka o inwestycjach gminy w tej kadencji: jak zwykle konkretna, przejrzysta, spójna, przekonująca, dane podawane z pamięci, same fakty, żadnego zadęcia i sloganów.
2) Wypowiedź p. Andrzeja Cieślawskiego o potencjale gminy uzdrowiskowej: cóż, potencjał mamy: uzdrowiskowy, lokalizacyjny, historyczny, itp. Wymieniono te rozmaite atuty, wniosków absolutnie żadnych.
3) Wypowiedź przedstawicielki Wydziału Promocji UMiG (nazwa jest znacznie dłuższa) o promocji gminy: zostało podane kilka przykładów promocji gminy w mediach itp. w ostatnim czasie, wymieniono kilka imprez, w tym te, w których udział gminy był dość skromny (np. Flis Festiwal). Apel do obecnych o wsparcie promocji. Konkretów żadnych.
4) Dyskusja o potencjale Konstancina: było dużo bardzo ciekawych wypowiedzi osób obecnych na sali o ich działalności społecznej, produkcyjnej, itp. . Każda (niekrytyczna!) wypowiedź dotycząca zagrożeń dla uzdrowiska i dla mieszkańców była ucinana lub kwitowana jako polityka. Dotyczyło to nie tylko mojej początkowej wypowiedzi, lecz także późniejszych, w tym cytowanego wyżej głosu przedstawicielki TMPiZK w sprawie Mirkowa. Pan Burmistrz udzielał sensownych bezpośrednich odpowiedzi na pytania, za to sposób prowadzenia spotkania przez moderatora przywiódł mi na myśl skojarzenia z najgorszymi tradycjami ZMP. Puste frazesy, przyklejony uśmiech nieschodzący z twarzy, brak konkretnych i rzetelnych odpowiedzi na jakiekolwiek pytania, traktowanie każdego wątku jako elementu propagandy sukcesu, co sprawiało takie wrażenie, jakby na każde zdanie wykrzykiwał z zapałem "Uzdrowisko!". Panie Burmistrzu, z całym ogromnym szacunkiem dla Pana niewątpliwych osiągnięć, umiejętności przekonywania i zdolności menadżerskich - jeśli Pana kampania wyborcza miałaby być tak prowadzona, to zaprzepaści Pan ogromny kredyt szacunku i zaufania, jaki Pan ma u mieszkańców.

Karta mieszkańca - Burmistrz chce na jesieni wystąpić do Rady Miejskiej o fundusze, wymienił jako przykład ulgi w komunikacji miejskiej. Nie wiem, skąd weźmie te fundusze, bo deficyt jest maksymalny możliwy, a działki wg mojej wiedzy się nie sprzedały.
Karta rabatowa - przedsiębiorcy mają dawać rabaty w zamian za promocję na stronie gminnej, w materiałach gminy, itp. Pomysł dobry, był stawiany wiele razy, dobrze, że teraz władza go podchwyciła.

Artek_Bartek
Tomku...ilu widzów wzięło udział w tym spotkaniu? Ilu w sposób aktywny uczestniczyło w dyskusji?
Czy w ogóle była mowa, że o jutrze Konstancina (całej Gminy) mowić powinnismy....wspólnie....z pominięciem interesów partyjnych lub kogokolwiek reprezentującego interesy jakiejkolwiek grupy interesów innych niż społeczne?

Obecnych było na oko jakieś 70-80 osób, w tym liczni przedstawiciele TMPiZK z panią prezes Czesławą Gasik, p. prezes Karwowski z CKR, przedstawiciel spółki Uzdrowisko Konstancin-Zdrój, p. Andrzej Stański (Szerokie Wody), p. Małgorzata Zarzycka z Gassów (mówiła o zachowaniu krajobrazu kulturowego Łurzyca bardzo mądrze), kilkoro przedstawicieli lokalnego drobnego biznesu, w tym właściciel znanej pasieki z Cieciszewa, dwukrotnie wypowiadał się pan (o ile dobrze usłyszałem) Jarosław Utrata z Czarnowa, było kilkoro radnych, przedstawiciele KDK, wielu osób nie znałem. W dyskusji uczestniczyło kilkanaście osób. Nie wiem, czy można to nazwać dyskusją. Raczej oderwane wypowiedzi indywidualne o potencjale naszej gminy i aktywności mieszkańców, choć niektóre bardzo wartościowe.

Zapomniał TZ napisać o kilku ważnych sprawach, o których była mowa na Konferencji:

Prezes Karwowski powiedział, ze jego oferta uzdrowiskowa - 70 łózek rehabilitacyjnych w CKR została zgłoszona do Wojewody i to wystarczy. Nie ma konieczności dopisywania teraz do statutu. Potwierdził Burmistrz, który rozmawiał o tym w Min. Zdrowia.

Przedstawiciel Uzdrowiska SA poinformował, że udało się w Warszawie nieruchomość (za 42 mln. zł) i jest kasa na inwestycje, którą zamierzają jak najszybciej rozpocząć, bo jednak w planach budowy byl zapis o całkowitym zburzeniu baraczku sanatorium, trwa wyjaśnianie w Starostwie dlaczego nadzorca budowlany wstrzymał budowę. Zdementował wiadomość podana przez TZ, ze nie będzie basenu solankowego, czyli żadnej działalności uzdrowiskowej. Basen z solanką ma być.

Była ciekawa bardzo dyskusja o tym jak uatrakcyjnić Kcin, jak zachęcić mieszkańców innych miast do odwiedzenia gminy, zwłaszcza wspaniałych terenów nadwiślańskich. Na zarzut TZ, ze zmarginalizowano temat Łurzyca, Burmistrz odpowiedział, że w najbliższych dniach spotyka się z burmistrzami Wilanowa, Józefowa, Karczewia i Góry Kalwarii, by wspólnie omówić otwarcie na Wisłę.
Przedsiębiorcy dobrze się odniesli do karty nieszkańca Kcina i zaproponowali rabaty oraz, ze będa polecali m.in. innych producentów produkujących zdrową zywność, karmiących potrawami z naszego regionu. Zbigniew Durajczyk powiedział, ze na planowanym gminnym targowisku należy promować producentów zdrowej zywności, że produkty z Konstancina powinny mieć znaczek: wyprodukowano w uzdrowisku K-J.
Szkoda, że tylko kilkoro przedsiębiorców uczestniczyło w spotkaniu.

Mapa zabytków jest dopiero tworzona, Stowarzyszenie zwróciło się do mieszkańców, a zwłaszcza TMPiZ o propozycje umieszczania ciekawych miejsc na mapie. Propozyje proszę przysyłać/ składac w wydziale Promocji.

Wydział Promocji zamierza opracować przewodnik po Kcinie z ciekawymi miejscami (istniejącymi). Pani Joanna Muszyńska-Dziurny -Kierownik Wydz.Promocji jest mocno zaangażowana w to przedsięwzięcie i po wysłuchaniu jej wypowiedzi jestem przekonana, że nareszcie mamy właściwa osobę na tym stanowisku.

Teraz odniosę się do organizacji Konferencji.

Bardzo dobrze, że była i że moderator Ksawery Gut potrafił pilnować, by wypowiedzi były krótkie i merytoryczne, choć po konferencji kilka osób narzekało, ze i tak były za długie, i zaproponował, by Stowarzyszenie kupiło klepsydrę, by każdy widział, że już niebawem skończy się czas jego wypowiedzi.

Dobrze, że nie podano nazwisk członków stowarzyszenia, bo nie chodziło by promować osoby, ale gminę Konstancin-Jeziornę. Ja tez nie wiem kto i wcale nie czuję się pokrzywdzona.



Całe spotkanie nagrywał Jacek Krajewski, miejmy nadzieję, ze niedługo będziecie mogli obejrzeć.

mania
Zapomniał TZ napisać o kilku ważnych sprawach, o których była mowa na Konferencji:

Prezes Karwowski powiedział, ze jego oferta uzdrowiskowa - 70 łózek rehabilitacyjnych w CKR została zgłoszona do Wojewody i to wystarczy. Nie ma konieczności dopisywania teraz do statutu. Potwierdził Burmistrz, który rozmawiał o tym w Min. Zdrowia.

Tak - dla CKR do kontraktu z NFZ - wystarczy. Dla gminy do utrzymania statusu uzdrowiska - moim zdaniem na podstawie ustawy i rozporządzeń nie wystarczy.

mania
Potwierdził Burmistrz, który rozmawiał o tym w Min. Zdrowia.

Nie powiedział - w Ministerstwie Zdrowia, tylko - z Naczelnym Lekarzem Uzdrowiska, i że ten uspokajał. Będzie spotkanie z tą osobą, to chętnie posłucham, co ma do powiedzenia.

mania
Przedstawiciel Uzdrowiska SA poinformował, że udało się w Warszawie nieruchomość (za 42 mln. zł) i jest kasa na inwestycje, którą zamierzają jak najszybciej rozpocząć, bo jednak w planach budowy byl zapis o całkowitym zburzeniu baraczku sanatorium, trwa wyjaśnianie w Starostwie dlaczego nadzorca budowlany wstrzymał budowę. Zdementował wiadomość podana przez TZ, ze nie będzie basenu solankowego, czyli żadnej działalności uzdrowiskowej. Basen z solanką ma być.

O basenie solankowym mówił rzeczywiście. Co do planów budowy - zapis o zburzeniu budynku był w projekcie wykonawczym, ale nie - w projekcie budowlanym, na podstawie którego uzyskano pozwolenie na budowę. Odnośnie tych 42 milionów - pożiwiom, uwidzim. Każdy by chciał, żeby Centrum Hydroterapii powstało. Tyle, że z samego chcenia nic jeszcze nie wynika, a w tej chwili firma ma 3 miesiące na uporządkowanie dokumentacji budowlanej i zobaczymy, czy pozwolą im budować według tego projektu wykonawczego.

mania
Na zarzut TZ, ze zmarginalizowano temat Łurzyca, Burmistrz odpowiedział, że w najbliższych dniach spotyka się z burmistrzami Wilanowa, Józefowa, Karczewia i Góry Kalwarii, by wspólnie omówić otwarcie na Wisłę.

Mania już widzi mnie potrójnie. Pytanie o losy Parku Łurzyckiego zadał pan Andrzej Stański, który żadnych zarzutów nie stawiał. Burmistrz rzeczywiście odpowiedział informacją o spotkaniu burmistrzów. Może coś z tego "otwarcia" wyniknie - mam nadzieję, że kolejne spotkanie wcześniej niż za 4 lata. Natomiast do losów uchwały o Parku Łurzyckim burmistrz nie odniósł się ani słowem: a to jest inwestycja nasza, na naszym terenie, nie mająca nic wspólnego z rozmowami burmistrzów i uchwała jasno zobowiązywała Burmistrza do działań w sprawie ustalenia lokalizacji Parku oraz stworzenia dokumentacji do wniosku o fundusze. Jakichkolwiek konkretów na razie (po ponad półtora roku) - brak. Teoretycznie poszły jakieś pisma-zapytania do RZGW i chyba do Ministra Rolnictwa w sprawie Kępy Okrzewskiej (minister odrolnić starej szkoły nie chce), ale to było tak dawno, że nie wiem, czy to w ogóle się stało.

mania
Przedsiębiorcy dobrze się odniesli do karty nieszkańca Kcina i zaproponowali rabaty

Wypowiadało się 2, słownie dwoje "przedsiębiorców": właściciel pasieki oraz pani, która określiła się jako "jednoosobowa działalność gospodarcza". Nikt nie proponował żadnych rabatów. Była mowa o tym, że mieszkańcy mogą wskazać, kto ma dobre kartofle czy kury.

mania
Mapa zabytków jest dopiero tworzona,

Robienie mapy zabytków Konstancina bez współpracy z historykami, którzy na tym temacie zęby zjedli: m.in. panem Tomaszem Lachowskim, Tadeuszem Świątkiem, Adamem Zyszczykiem, Pawłem Komosą - jest tak kompletnym absurdem, że należałoby zapytać, czy twórcom mapy w ogóle zależy na wyniku.

mania
Wydział Promocji zamierza opracować przewodnik po Kcinie z ciekawymi miejscami (istniejącymi).

O tym zamierzeniu słyszę od trzech kadencji.

mania
Bardzo dobrze, że była i że moderator Ksawery Gut potrafił pilnować, by wypowiedzi były krótkie i merytoryczne, choć po konferencji kilka osób narzekało, ze i tak były za długie

Kto mówił o wspaniałości uzdrowiska i świetlanej przyszłości, mógł sobie gadać do woli przez kilka minut. Natomiast każde wspomnienie o niebezpieczeństwach dla gminy uzdrowiskowej czy zaniechaniu działań było rzeczywiście ucinane krótko. Z jednym wyjątkiem - ja bezczelnie mówiłem dalej, choć przerwano mi już na początku. Straszny ze mnie cham.

mania
Dobrze, że nie podano nazwisk członków stowarzyszenia, bo nie chodziło by promować osoby, ale gminę Konstancin-Jeziornę. Ja tez nie wiem kto i wcale nie czuję się pokrzywdzona.

Promować gminę Konstancin konkretnie przed kim na tym spotkaniu? Przedsiębiorców - jak na lekarstwo, większość obecnych na "konferencji" od lat działa w tej gminie i nie trzeba im tu niczego "promować". Jeśli organizator dużego otwartego spotkania twierdzi, że kogoś tam reprezentuje i że "wspólnie z gminą" będzie tworzył projekty o wymiarze... finansowo-budżetowym (karta mieszkańca), które zależą od Rady Miejskiej - a jednocześnie nie przedstawia się, nie podaje, kim jest, to w sposób naturalny musi to budzić podejrzenia. Myślę jednak, że odpowiedź jest jasna i podał ją już wyżej Hammer. Stowarzyszenie Konstancin Jutra to po prostu lokalne wcielenie Platformy Obywatelskiej na czas wyborów samorządowych, stworzone w związku z faktem, że w jednomandatowych okręgach partie polityczne mogą stracić przewagę. Świadczy o tym m.in. przejęcie nazwy i materiałów internetowych od gminnego koła PO oraz program spotkania.

mania
Całe spotkanie nagrywał Jacek Krajewski, miejmy nadzieję, ze niedługo będziecie mogli obejrzeć.

Jacek nie ma nagrania całości - skończyły mu się kasety. Na pewno wrzuci migawki. Za to ja wrzucę nagranie całości spotkania w wersji audio dziś w ciągu dnia i udostępnię link tu na forum. Przy okazji zobaczymy, ilu będzie zainteresowanych wysłuchaniem choćby kilku minut z tego nagrania (na Wrzucie jest licznik wejść). Ciekawe też, czy organizatorzy zażądają usunięcia nagrania (otwartego) spotkania z sieci, czy nie.



Zmieniany 2 raz(y). Ostatnia zmiana 2014-04-12 11:20 przez Tomasz Zymer.

Udział mieszkańców był ograniczony wobec oznajmiania wszem i wobec przez różne osoby nie tylko na tym forum, ze to jest zebranie wyborcze. Teraz też podkreśla to TZ, choć nie padło żadne nazwisko ani nazwa komitetu wyborczego.

Zawsze, należy słuchać własnego rozumu niż posługiwać się czyimiś. Trzeba też uważnie słuchać i nie pisać tego co wygodne dla... chociażby to cytuję: "Nikt nie proponował żadnych rabatów." - Była propozycja 5% rabatów i że dający rabat może wskazać inne miejsca "rabatowe', tylko trzeba to upowszechnić.

Przewodnik po Konstancinie - nie ma co narzekać ze przez ileś tam lat nie było, ale spowodować, żeby był. Nikt nie powiedział, że mapa będzie tworzona bez udziału wymienionych przez TZ osób. Wydz. Promocji prosi wszystkich do udziału w jej tworzeniu.

Gminie nikt nie zamierza odebrać statusu uzdrowiska, dlatego nie ma znaczenia czy wpisze się działalność uzdrowiskowa CKR teraz czy przy opracowywaniu w 2016 nowego operatu. Wiem, że to dla TZ i jego przyjaciół zwolenników zmian obszaru stref - nie tylko A ale także rozszerzenia C jest przykre...

Dobrze, żeby takie spotkanie odbywały się jak najczęściej i teraz powinny podobne powinny zorganizować inne organizacje, np. Stowarzyszenie Uzdrowisko Dzieciom

mania
Gminie nikt nie zamierza odebrać statusu uzdrowiska, dlatego nie ma znaczenia czy wpisze się działalność uzdrowiskowa CKR teraz czy przy opracowywaniu w 2016 nowego operatu.

Maniu, jeśli się potwierdzi za parę lat, że miałaś rację, to będę się cieszył i chętnie przyznam, że się myliłem. Jeśli się okaże, że nie miałaś racji ani Ty, ani wczorajszy mówcy - to włodarze gminy skwapliwie zrzucą utratę statusu uzdrowiska na "zewnętrzne wrogie siły", zamiast na własną nieudolność.

mania
Dobrze, żeby takie spotkanie odbywały się jak najczęściej i teraz powinny podobne powinny zorganizować inne organizacje, np. Stowarzyszenie Uzdrowisko Dzieciom

Organizowaliśmy spotkania z udziałem nawet 200 osób, w sprawie "asfalciarni", zachowania stref, podtopień. Kolejnych spotkań nie planujemy, chyba, że trzeba będzie znów wyjść na ulicę w sprawie Mirkowa.

mania
Gminie nikt nie zamierza odebrać statusu uzdrowiska... Wiem, że to dla TZ i jego przyjaciół zwolenników zmian obszaru stref - nie tylko A ale także rozszerzenia C jest przykre...

Tak, tak - Zymer - "zapluty karzeł deweloperów". Kto nie chce z nami budować "jutra", bo nie wierzy w szczerość naszych sloganów i intencji - staje się automatycznie naszym wrogiem i wrogiem własnego kraju - w tym wypadku małej ojczyzny = gminy. Używasz, Maniu, postsowieckiej retoryki, robisz ze mnie "agenta obcych mocarstw". Wystarczający powód, żeby nie chcieć z Tobą dłużej dyskutować. A zmian stref nie będzie - chyba, że Komisja Uzdrowiskowa o to wniesie sama. Nie chcecie żadnej infrastruktury turystycznej w "uzdrowisku" - to proszę bardzo. Będzie smród tirów i pyffko na Imberfalu. Turystom przecież wystarczy najdroższy bruk świata w parczku, wata cukrowa z wózka i 43-letnia mini-tężnia. I jeszcze "szlaki rowerowe" na drodze wojewódzkiej bez pobocza. Nikt mi przynajmniej nie będzie zarzucał, że jestem "wrogiem uzdrowiska" albo że się komuś sprzedaję. Ale jak mi przyjdzie smród i jazgot z tego Waszego "uzdrowiska" i zatruje życie we własnym domu - to rezerwuję sobie prawo do obrony swojej rodziny i dobytku. Wszelkimi legalnymi środkami.

"Konstancin JUTRA" - publiczna Debata Programowa Platformy Obywatelskiej, 19 kwietnia 2013. Nagranie wideo Jacka Krajewskiego: [www.youtube.com] . Wypowiedź Naczelnego Lekarza Uzdrowiska, dr Krzysztofa Pisza: [www.youtube.com] . Wypowiedź Burmistrza Kazimierza Jańczuka; [www.youtube.com]

Ty Maniu na serio myslisz, ze byle kolo PO, które obecnie nazywa sie Konstancin Jutra, wystartuje pod nazwa innego komitetu wyborczego w wyborach?

Tomasz Zymer
"Konstancin JUTRA" - publiczna Debata Programowa Platformy Obywatelskiej, 19 kwietnia 2013. Nagranie wideo Jacka Krajewskiego: [www.youtube.com] . Wypowiedź Naczelnego Lekarza Uzdrowiska, dr Krzysztofa Pisza: [www.youtube.com] . Wypowiedź Burmistrza Kazimierza Jańczuka; [www.youtube.com]

do kolekcji dodam jeszcze to z 19 kwi 2013 - 21:11:10

Tomasz Zymer
Mania pewnie napisze więcej, bo ja nie mogłem zostać do końca (byłem przez dwie godziny).

Obecni byli: Wicemarszałek Województwa p. Krzysztof G. Strzałkowski, naczelny lekarz uzdrowiska p. dr Krzysztof Pisz, nasz niezawodny radny Sejmiku Wojewódzkiego (piszę niezawodny, bo niewiele byśmy bez niego w województwie zdziałali) p. Mateusz Baj, pani burmistrz Kazimierz Jańczuk, kilkoro radnych Rady Miejskiej KJ (także opozycyjnych wobec PO) na czele z p. Andrzejem Cieślawskim, przedstawiciele biur poselskich. Posłowie do godz. 19.00 nie dotarli, gdyż w sejmie trwało posiedzenie o zmianach w rządzie.

Prezentacja programu koła PO - zwięzła i sprawna, ale cały ten materiał mogą Państwo znaleźć na stronie Konstancin Jutra, do której link podano powyżej. Była mowa wyłącznie o zadaniach lokalnych, bez żadnych partyjno-rządowych odniesień.
Później p. wicemarszałek chwalił się przebudową ulicy Warszawskiej (droga nr 724) i przekształceniami własnościowymi w Stocerze (nazywał go dumnie z niemiecka "Sztocerem"). Wyjawił też, że województwo zamierza wystąpić ze środków unijnych na lata 2014-20 o fundusze na przebudowę ul. Pułaskiego (droga nr 721) od Piaseczna do Jeziorny z chodnikami, poboczami itp., ale NIE o budowę Trasy Mostowej, bo na to nie uzyska akceptacji społecznej ani uzgodnień środowiskowych na most na Wiśle w rezerwacie. Tak przynajmniej twierdzi pan marszałek. Będziemy się oczywiście przyglądać uważnie wnioskom województwa.

Najważniejsze w tej części debaty, na której byłem, było niewątpliwie wystąpienie dr Pisza, który ostrzegał przed poleganiem na (drastycznie zredukowanych) usługach uzdrowiskowych oferowanych obecnie w KJ i polecał intensywną pracę samorządów wojewódzkich i gminnych nad dywersyfikacją podmiotów oferujących te usługi i nad ich rozwojem, także jeśli chodzi o przywrócenie dawniej funkcjonujących u nas kierunków (laryngologia, rehabilitacja i in.) Twierdził, że jeśli tego nie zrobimy, wkrótce uzdrowisko przestanie istnieć. Emocjonalnymi ale bardzo trafnymi wypowiedziami doprowadził p. wicemarszałka do deklaracji, że kolejna debata NFZ odbędzie się w Konstancinie i to na tyle wcześnie, żeby ewentualnie zdążyć z wnioskami o 3-letnie kontrakty na usługi uzdrowiskowe. Pan dr Pisz żądał, żeby o taki kontrakt wystąpił m.in. przekształcony w spółkę Stocer. Pan marszałek ostrożnie, ale zgodził się na publiczne omówienie tego tematu podczas debaty NFZ w Konstancinie.

Jeśli rzeczywiście debata się odbędzie i temat "zaistnieje", to będzie to wielka zasługa skromnego lekarza, który od miesięcy dobija się do różnych lokalnych podmiotów szukając sposobu na "wskrzeszenie" uzdrowiska (nowe usługi ambulatoryjne i szpitalne, nowe kierunki, więcej podmiotów).

Co było dalej - może Mania napisze. Ja mogę dziś nie być obiektywny z racji dużej gorączki i lekarstw.

i zapytam czy ostatnie zdanie w niegdysiejszej wypowiedzi TZ dzis tez aktualne ?

Kompletne nagranie audio z wczorajszej konferencji Stow. Konstancin Jutra w CKR: [tomaszzymer.wrzuta.pl]

Plik ma status "prywatny z linkiem".

Dziękuję, bardzo dobre, wyraźne nagranie, każdy powinien posłuchać. Postaram się powiesić plansze z prezentacji.

M
nie ma co narzekać ze przez ileś tam lat nie było, ale spowodować, żeby był.

To takie zdanie klucz do tego, ze możemy wszyscy liczyć, że do teraz cos sie nie udało (przez mieszkańców albo niekompetentnych urzędników lub jakichś mitycznych 'onych')), ale teraz dzięki Jutru, które nie jest tym za co sie przecież nie podaje już niedługo zamieszkamy w krainie mlekiem i miodem płynącej, którą to przecież niedawno nam udokumentowano w biuletynie gminnym i wcale nie przedwyborczym?
Jakkolwiek pozytywne rzeczy ja widzę o tyle szczęśliwie mam możliwość nie poddać sie metodom starym jak świat....niestety ten sam świat pokazuje, że na większość te metody skutkują...

Ja to w sumie chciałbym, żeby ktoś odkrył kiedyś, że poza jedną, najmłodszą w dodatku dzielnicą, tu istnieje jeszcze reszta miasta, kilkukrotnie starsza i w większości co najmniej tak samo ciekawa. A nie tylko w kółko znani martwi ludzie z Konstancina, znane walące się ruiny z Konstancina, całe sto lat historii Konstancina i ekskluzywne osiedle domów Konstancin-Habdzin.

Ale to tak na marginesie.

---

Wszystkie wypowiedzi na licencji CC-BY-ND.

Poza reszta miasta istnieje Bartku rownież wieś...a ona tez ma wątpliwości czy nie została zapomniana....a już Habdzin, o którym nie wiem czemu wspomniałeś w kontekście ekskluzywnego osiedla ma jakieś takie wyjątkowe szczęście być raczej zlewiskiem wód zewsząd niż miejscem przyjaznym inwestycjom gminnym...