Taka KDK ma umowę ze sponsorem czy wypożyczalnią filmów - dostają bezpłatnie, ale nie mogą podawać w mediach/ na plakatach w mieście i w sołectwach tytułu, tylko informację, że będzie seans. Jaki film, można zadzwonić do KDK lub przespacerować się do Hugonówki. Coś za coś - my tez nie płacimy za wejście, a bilety w kinach coraz droższe.