A w sobotę L14 nie przyjechało; nie było go ani po 7ej ani po 8ej rano - w kierunku Gassów. Napewno wtedy nie jeździł Pan Hubert (solidny człowiek) lecz jakiś nieodpowiedzialny kierowca, który za nic ma potencjalnych pasażerów. W firmie na Tarczyńskiej oczywiście nikt nie odbierał telefonu. To ja mam propozycję dla Urzędu Gminy. Niedoszli pasażerowie niech biorą w takich przypadkach taksówkę, następnie rachunek dostarczają do U.Gminy gdzie otrzymują zwrot pieniędzy a U. Gminy egzekwuje ten zwrot od firmy, z kt órą ma podpisaną umowę na L-kę. To i tak mało bo kto zapłaci za stres i jak go wycenic? A tak nawiasem mówiąc czy firma nie potrafi sobie lepiej dobrac pracowników? Czy brakuje solidnych kierowców, żeby zatrudniac jakieś niedoróbki, które psują firmie opinię?

a skąd wniosek, że to wina kierowcy?

Kasandro, bądź uprzejma zadzwonić do Wydz. DG, ja nie korzystam z linii i nie znam szczegółów nieprzyjemności jaka Cię spotkała. UMiG jako klient ZTM, będzie mógł podjąć odpowiednie kroki

Wydział Dróg Gminnych

UMiG Konstancin-Jeziorna, ul. Warszawska 31 (Galeria Lima, I piętro, pok nr. 7); Tel.: 22-756-40-29, 22-717-53-68 wew. 112 lub 22 -756-40-29, 22-484-25-60