acha chciałam niniejszym zwrócić honor ZTM, i przeprosić za to, że ich obrażałam i źle o nich myślałam, że zawsze rzucaja petentom kłody pod nogi, bo okazało się że moe bilet zadziałał nawet po 31 stycznia, przez przypadek skasował mi się dzisiaj sam w autobusie i była to bardzo sympatyczna niespodzianka. Nie wiem tylko czy ZTM zmienił zaady, bo były może jakies uwagi ze strony korzystających,
Forum: Mieszkańcy i ich sprawy

na temat idei kart miejskich to ja sie już nie wypowiadam, bo mnie szlag ostatnio trafił jak 20 grudnia naładowałam na 3 miesiące, a że na urlopie jestm do 7 stycznia miałam zamiar skasować właśnie wtedy, a tu ( i tu powinno paść słowo niecenzuralne). Okazuje sie, że musiałam ją sasować do 31 stycznia by działała, teraz muszę zakupić nową, po nowej cenie. ZTM widać się wycwanił po ubiegłym roku.
Forum: Mieszkańcy i ich sprawy

Na nazwisko Pani Elżbieta Grzelak. Jeśli Pani Ela chcę ją odzyskać proszę o kontakt 664 199 166. Magda
Forum: Mieszkańcy i ich sprawy

ale czy to miałoby sens gdyby samochodem jeździły nap dwie osoby? Zona i mąz? Jak wtedy by sie taką składke wyliczało? Mąż jeździ ostrożnie i zgodnie z przepisami, a żona ma cięzką nóżkę....lub odwrotnie
Forum: Mieszkańcy i ich sprawy

mnie zastanawia jednen fakt i pewnie zaraz spadną na mnie gromy. Przeczytałam oststnio w lokalnym periodyku, że samochodem marki Mazda (tzw suwem), jechała dwudziestolatka, zaś czołowo zderzyła się z dwudziestojedno letnim kierowcą BMW. Może warto zaapelować do rodziców, dziadków, teściów, kochanków, żeby takim dzieciakom nie dawali takich samochodów. Nie wiem wsadzić ich w Smarty, czy Pandy, nie
Forum: Mieszkańcy i ich sprawy

sprawa juz nieaktualna, dzieczynaka odnaleziona ;) M
Forum: Mieszkańcy i ich sprawy

może z takiego samego powodu z jakiego mój sąsiad wycina krzaki co jakiś czas, a mianowicie cyt: "raz na 10 lat trzeba, potem trzeba bedzie mieć pozwolenie...." ;)
Forum: Mieszkańcy i ich sprawy

a ja przy tej okazji chciałam nawiązać poniekąd do tematu. Jakis czas temu (może 3 tyg wstecz), będąc we środę na bazarku, widziałam młodą dziewczynę z młodym chłopakiem, stali w alejce obok pierwszej bramy (tam gdzie ciuchy), byli niebieskim daewoo matizem (chyba). W każdym razie dwoje młodych ludzi. Jakby ktos jokarzył, prośba o kontakt na priva. Od razu wyjaśniam, kontakt w celach jak najbard
Forum: Mieszkańcy i ich sprawy

poszukuję pani, najchetniej starszej osoby, która potrafi i chciałaby zrobić cos na szydełku. W razie czego byłaby także chętna nauczyć mnie kilku szydelkowych myków.... wiadomośc na priva. Magda
Forum: Mieszkańcy i ich sprawy

to tam są jakieś godziny wyznaczone? Ja zawsze nie zwracałam na to uwagi, wiem, że koleś stał tam przez cały dzień, a teraz szczerze mówiąc nawet nie zwróciłam na to uwagi. Podejrzewam, że byłam później.....
Forum: Mieszkańcy i ich sprawy

Czy ktoś się może orientuje dlaczego w dniu 25 sierpnia nie było comiesięcznej zbiórki plastików, papierów na parkingu koło Piasta, mimo tego, że chyba tak wyczytałam w harmonogramie. Dodaję chyba, bo lata lecą, wzrok juz nie ten sam, mogłam się pomylić, ale patrzyłam 2 razy i mam wrażenie że miała wtedy własnie być. Dziękuję
Forum: Mieszkańcy i ich sprawy

przepraszam, że zaśmiecam, ale chciałam zapytać czy ktoś orientuje się, czy moge w ramach sprzatania Konstancina oddać gdzieś wór pełen plastikowych butelek i opakowań? Mgada
Forum: Mieszkańcy i ich sprawy

a ma Pan może jakies namiary na tego przedstawiciela? Chenie bym sie z nim spotkała, żeby pogadać. Byłam kiedyś zainteresowana zainstalowaniem sobie czegoś takiego i chetnie bym sie z kimś spotkała w tej sprawie....Dziękuje Magda (może być na priva)
Forum: Mieszkańcy i ich sprawy

Ziomek mu było......a swoją drogą to miejsce aż sie prosi....z tych bocianich gniazd wiszą metalowe haki....
Forum: Mieszkańcy i ich sprawy

u mnie była pani z Konstancina, nie wiem kim ona jest z zawodu, ale była w asyście Starży miejskiej hehehehe, miała aparat, może więc jest fotografem ;)
Forum: Mieszkańcy i ich sprawy

ale czego Leki nie radzisz robić bez pozwolenia? Przeciez na drzewa do 10 lat nie trzeba takiego pozwolenia mieć, zawracanie gitary, strata czasu, bo złożysz wniosek a oni przyjadą po miesiącu i powiedzą, że to drzewo możesz wycinać bez pozwolenia i umorzą sprawę. Mówimy o drzewach do 10 lat oczywiście
Forum: Mieszkańcy i ich sprawy

jestem na bieżąco w tym temacie. Sprawa wygląda tak. Idziesz do Gminy. Bierzesz druk. Na tym druku rysujesz szkic. Podpisujesz się jako właściciel, lub podpisują sie jeszcze inni współwłaściciele. Czekasz około miesiąca i przybywa Pani w odpowiedniego wydziału i daje pozwolenie lub wniosek oddala. Z tego co mi oststnio mówiła, z racji tego, że jesteśmy gmina uzdrowiskową z wycinka sa problemy, al
Forum: Mieszkańcy i ich sprawy