to zależy, nie pamiętam od czego (liczby osób zaproszonych, czy wielkości telewizora), ale za transmisje trzeba płacić dodatkowo.

Policja ma to kontrolować.

Jeżeli Minister Finansów wydał rozporządzenie, które zwalnia UEFĘ i jej firmy zależne od zapłacenia podatków w Polsce to wszystko jej mozliwe.



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-05-10 09:40 przez Hammer.

O warunkach udzielania licencji na publiczną transmisję rozgrywek EURO 2012

[pl.uefa.com]

Ale to dotyczy zazwyczaj dużych , masowych imprez. W takim niedużym lokalu gastr. właściciel opłacajacy ZAIKS itp. instytucje , w zasadzie może spokojnie działać . Do takiego lokalu z całą pewnością nie przyjdzie żadne kontrola.

nikt nikomu nie zabroni oglądania wspólnie meczu! UEFA by reagowała, gdyby KJ chciał zorganizować swoją własną 'fan zone' ;)
odnośnie zaś rzekomego wstydu w postaci tej pioseneczki... tak typowo po polsku nie możemy poprzestać na stwierdzeniu 'mnie się podoba' lub 'a mnie nie'...
jeśli zaś idzie o wstyd to...spójrzmy na drogi...
ja wczoraj przejechałem po nich 850 km w ponad 12 godzin...
brat w tym samym czasie wracał z Amsterdamu...godzin 11...z godzinną przerwą...no i męcząc się od Strykowa już typowo po naszemu...
to jest w dzisiejszych czasach powód do wstydu a nie jakaś pioseneczka, o której szybko zapomnimy...

A jakaż to była Arturze przyczyna Twej niezbyt szybkiej jazdy ? Czyżby był taki straszny tłok na drodze )

[vimeo.com]



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-05-10 10:34 przez harmattan.

Artek_Bartek
jeśli zaś idzie o wstyd to...spójrzmy na drogi...
ja wczoraj przejechałem po nich 850 km w ponad 12 godzin...
brat w tym samym czasie wracał z Amsterdamu...godzin 11...z godzinną przerwą...no i męcząc się od Strykowa już typowo po naszemu....

To w przeliczeniu jechałeś Arturze 71 km / h - cąłkiem nieźle. Powyżej tej prędkości moglibyśmy stracić miłego kompana na forum, albo jakaś matka w Wyżnych Niżnych mogłaby stracić dziecko wracające brakiem pobocza ze szkoły, a Ty wówczas zapewne spędziłbyś następnych kilka lat w niezbyt miłym miejscu.
Pamiętajmy też, że to dzięki fatalnym drogom Hitler nie zdobył Moskwy jesienią 1941. Drogi bronią naszego kraju lepiej, niż nasza armia.
A jak ktoś chciałby jechać szybciej, niż 70 km/h, to od tego jest szybka nowoczesna kolej europejska - i to na nią powinnismy teraz zacząć łożyć fundusze.

To w przeliczeniu jechałeś Arturze 71 km / h - cąłkiem nieźle.
[\quote]

odejmując z tych 12 godzin, przerwy na siku, na kawę, coś zjeść i rozprostowanie kości wychodzi średnia predkosc znacznie wieksza.

a fotoradarów po drodze nie było?

Myślę ze chciałeś zabłysnąć. A tak naprawdę się nie ma czym chwalic, podróz przebiegała pewnie przez jakieś Raby Wyżne albo Kocki czy inne, gdzie ograniczenie jest do 50km/h

A tymczasem możecie sie pobawic, posłuchajcie jak goście EURO 2012 będą wymawiali polskie słowa, np. tekst hitowego przeboju: [www.oddcast.com]

OT:
średnia wyszła mi nieco poniżej 70 bo kilometrów było delikatnie mniej (bodaj 843) a zajęło mi to 12 h i 10 minut...
I wyobraź sobie Maniu, że jedyna przerwa na trasie (miałem przerwę przed wyruszeniem w drogę powrotną) jaką zrobiłem to ok. 8 minut na zatankowanie (ogólnie wyjechałem o 6 a wróciłem o 21)...
droga Habdzin - Krynica Zdrój szczęśliwie ma kawałeczek ekspresówki nr 7, na której średnią podnieść można... jednak zapewniam Was, że na odcinkach nie ekspresowych nie ma specjalnej opcji jechać szybciej niż ustawa przewiduje bo nie tylko jest to wszystko usiane fotoradarami (choć w większości imitującymi je słupkami) ale ruch (np. na odcinku Radom-Skarżysko czy też Kielce - Tarnów) jest tak uTIRowiony, że stosunkowo rzadko można wyprzedzić...
ale w sumie to...taki typowo polski sposób dyskusji...miast skupić się na problemie (od lat nierozwiązywalnym) dyskusja nieco w stylu 'a Ty Zając znowu bez czapki' ;)
jednak...o naszych drogach powiedziano już tyle (nie tylko, że są za drogie w budowie, eksploatacji ale i za wolno powstają), że dyskusja w tym temacie w tym wątku nie ma raczej specjalnego sensu...

Na euro będą trasy szybkiego ruchu. Już dzisiaj drogowcy rozpoczęli frezowanie trasy Piaseczno-Jeziorna. Prace posuwają się bardzo szybko. Drogowcy są już przy ul. Dworskiej. Trasa wygląda jak stare połatane gacie. "By jeździło się lepiej"

nie dziwi mnie fakt, że zaczęli właśnie od tej mega ważnej arterii skoro stąd właśnie pochodzi twórca naszego euro-hymnu! :-)

w radio właśnie mówili o 13 pasmowej autostradzie w...Birmie, na której rzadkością są przejeżdżające....samochody... komentarz redaktora 'odwrotnie jak u nas - bo my mamy samochody a nie mamy dróg' ;)

a te trasy szybkiego ruchu na Euro to...
dziś Nowak (minister) rzekłbył, że nie będzie przejezdności A2...
A1...nie da rady dojechać z Torunia do Strykowa, czyli ci, którzy muszą się przemieszczać między Poznaniem a Gdańskiem (tam mecze gra jedna z grup) czyli nie da się pojechać autostradą między tymi miastami (pomiając sam chory pomysł by jechać do Strykowa by dojechać do Gdańska)
jazda jakąkolwiek drogą szybkiego ruchu (niezależnie czy S czy A) między Warszawą a Wrocławiem (inna grupa), Poznaniem a Wrocławiem (chyba, ze przez Niemcy), Warszawą a Gdańskiem również nie będzie możliwa...
ale...przecież nasze drogi to też nasz folklor ;)



Zmieniany 2 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-05-10 16:54 przez Artek_Bartek.

dyskusja nieco w stylu 'a Ty Zając znowu bez czapki'

Nie, w trosce o Twoje zdrowie i współuczestników dróg. Zdaje się że nawet przepisy zabraniają siedzieć 12 godzin za kółkiem. Po kilku godzinach "baśka" źle pracuje, humorek opuszcza i jedzie się na oślep. Jeszcze dodaj, że w samochodzie wiozłeś dzieci albo teściową?

Rozumiem, że gdy przysypiałeś spiewałeś koko spoko

mania
A tymczasem możecie sie pobawic, posłuchajcie jak goście EURO 2012 będą wymawiali polskie słowa, np. tekst hitowego przeboju: [www.oddcast.com]

Warto nauczyć się , jak będzie brzmiało " dziękuję" i "jak dojść do stadionu" wypowiadane przez angielkę!!!

Roboty przy brakującej części autostrady na Euro 2012 - ul.Pułaskiego przy OSP Skolimów







_______________________________________________
zdjecia z komentarzem przysłal OSP Skolimów

MZDW ustami dyr. Ostrowskiego, zlożyło w Piasecznie na spotkaniu w Starostwie zapewnienie , że w maju 2012r. wykona z destruktu asfaltowego, pobocza ul. Pułaskiego.

Trzymamy go za słowo

Czy ktoś policzył ile razy podczas wczorajszego sparingu śpiewany był niesamowitej urody przebój " koko koko" ?
Bo mi jakoś umknęło. "Polska Biało-czerwoni" i "Jeszcze jeden" to słychać było. Gdzie się podziały miliony zwolenników "Hitu na Euro" ? ;)

skąd pomysł na koko i...
cytuję fragment:
"Rozstrzygnięcie organizowanego przez konstancińskie Mubabao konkursu Piłko-Śpiewka, który był bodźcem do powstania ?Koko Euro Spoko?, odbędzie się 2 czerwca na plaży w Wilanowie. Michał Malinowski zdradza, że podczas koncertu wystąpi wiele zespołów z niezwykle ciekawymi ludowymi przyśpiewkami piłkarskimi. Może więc pojawi się jeszcze jeden hit?"

cały wywiad z szefem Muzeum Bajek, Baśni i Opowieści (Mubabao) tu: [www.kurierpoludniowy.pl]

Czy ktoś policzył ile razy podczas wczorajszego sparingu śpiewany był niesamowitej urody przebój " koko koko" ?
Bo mi jakoś umknęło. "Polska Biało-czerwoni" i "Jeszcze jeden" to słychać było. Gdzie się podziały miliony zwolenników "Hitu na Euro" ?

a czy kiedykolwiek było słychać śpiewane przez kibiców na trybunach piosenkę Rodowicz z MŚ w 74? 'Entliczka Pentliczka' Łazuki? Torzewskiego 'Do boju Polsko!? Że o ŁakaŁaka Shakiry nie wspomnę ;)

gorzej, że ponoć jest jakaś awantura o samo Koko bo w radio niedawno słyszałem, że kobitki (cytat dosłowny) 'wyrzuciły twórcę piosenki'...
a wczoraj w radio był reportarz jak to kobiety za nieprzychylne komentarze się pogniewały i nie zamierzają udzielać wywiadów...dla ekpy radiowej zrobiły wyjątek i...opowiadały jak to same dla żartu wpadły na pomysł słów piosenki...słów, które to są podobno autorstwa twórcy z Konstancina... będzie chyba się jeszcze w tej materii działo...



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-05-23 12:22 przez Artek_Bartek.

ale jakby wygral Feel to na pewno wszyscy by śpiewali

A dla przypomnienia oficjalna piosenka UEFA 2004 w Portugalii:

[ Nelly Furtado Forca ]

a u nas badziewna Oceana

Piosenka ma ponoć kilku ojców i może będzie nowa wersja: [wiadomosci.gazeta.pl]