Quote
Akizuka
Pionku zdjęcie mostku zwłaszcza barierka przypomina mostek kolejowy w Chylicach Śniadeckich/Zubrzyckiego ( był drewniany i miał taką barierkę, a w miejscu plaży postawiono w latach 70 ogródki działkowe )
To tylko moje skojarzenie

myślisz? mi się zdaje że to jednak stary mostek kolejowy w parku (w tle nawet jakbym widział szmaciarnię?)

zresztą dla porównania

to może jeszcze kilka zdjęć z rodzinnego albumu...

znajomi mojej ciotki... 1951... zdjęcie wywołane u fot.Bietkowskiego (Skolimów, Niecała 18)... ale gdzie było robione? moze w parku?




i zdjęcia stocerowskie z lat 50tych
karetka pogotowia



i dr Weiss (?) z jakimś czarnoskórym lekarzem

Trochę z innej beczki

Bezsprzecznie moja pomyłka. W Chylicach po obu stronach mostku jest duże obniżenie terenu

W Stocerze w głównym korytarzu jest galeria zdjęć szpitala od lat 50. aż do czasu gdy Stocer zaczął działać jako wzorcowa placówka i potem już nowocześniejsze fotografie. Prawie wszystkie mają opisy. Gdy powstanie Muzeum, warto by zrobić kopie tych zdjęć, żeby zachować dla potomnych.
MOże Bartek Weiss ma też jakieś zdjęcia. Mogę do niego zadzwonić.

Nasi Kombatanci apelują o zajęcie się Miejscami Pamięci Narodowej.
Wystosowali pisma do instytucji, szkół itd. (nie mam kopii przy sobie)
W najbliższych dniach planują otwarty objazd tych miejsc (załatwiają autokar) wraz z podaniem informacji na temat ich historii.
Ubolewają, że dawna tradycja (lata 70, 80-te) opieki nad tymi miejscami zaniknęła.
Otóż polegało to na tym, że danym miejscem opiekował się jakiś zakład produkcyjny lub instytucja wraz z wyznaczoną szkołą.
Kiedy pracowałem w szkole przy Bielawskiej, mieliśmy pod opieką Pomnik Obrońców Ojczyzny w Jeziornie. Współpracującą instytucją był GS.
Kwiecień był Miesiącem Pamięci Narodowej i wtedy przeprowadzano akcje porządkowe. Z uczniami zgłaszałem się do GS-u, dostawaliśmy farby, narzędzia i porządkowaliśmy oraz odnawialiśmy napisy, barierki itp. Następnie wraz z paniami z GS-u sadziliśmy jednoroczne kwiatki itp. Na niektórych pomnikach były nawet tabliczki z nazwami szkół czy instytucji, które tym pomnikiem się opiekowały.

W dniu dzisiejszym, kiedy nie ma już nakazów, wszystko zależy jedynie od dobrej woli instytucji, szkół, organizacji czy mieszkańców. Oczywiście tymi Miejscami z urzędu zajmuje się gmina i moim zdaniem wywiązuje się z tego zadania dobrze. Nie wiem czy Kombatanci też nie dostają jakiś dotacji na ten cel. Szczerze powiem, że nie za bardzo do końca rozumiem o jaką opiekę Kombatantom chodzi. Rzeczywiście, w trakcie uroczystości w dniu 1 września w Skolimowie, major Wielocha podnosił temat opieki nad Miejscami Pamięci publicznie.
W konstancińskich szkołach znajdują się tablice z wymienionymi pomnikami na terenie gminy, są zdjęcia i opisy.
Delegacje szkół wraz z pocztami sztandarowymi uczestniczą we wszystkich uroczystościach patriotycznych.
Na lekcjach historii nauczyciele odnoszą się do wydarzeń lokalnych.

Zespół Szkół nr 2 od bardzo wielu lat opiekuje się grobem Żołnierza Węgierskiego przy ścieżce zdrowia. Uczniowie odwiedzają regularnie to miejsce, sprzątają, palą znicze, zanoszą kwiaty. W sierpniu (mimo wakacji) uczestniczyli w uroczystościach odsłonięcia tablicy pamiątkowej. Przypuszczam, że inne szkoły również podejmują podobne działania, ale nie znam faktów.

Oczywiście, że brakuje jednego zbiorczego opracowania historii Miejsc Pamięci Narodowej na terenie gminy.
Jest to kolejny temat po muzeum, skansenie itd. do załatwienia.

Po części rozumiem rozgoryczenie naszych Kombatantów, którzy widzieliby chyba większe zainteresowanie młodzieży, ludzi dorosłych pamięcią o chlubnej przeszłości. Ale wiem również, że nie jest to problem tylko naszej gminy czy naszej młodzieży.

Komunikat ze strony gminnej:

Aktualizacja Gminnej Ewidencji Zabytków, 13-12-2011

Urząd Miasta i Gminy Konstancin-Jeziorna pragnie poinformować, że w związku z rozstrzygniętym postępowaniem ofertowym z dnia 16.11.2011r. dotyczącym stworzenia bazy danych przestrzennych Gminnej Ewidencji Zabytków Gminy Konstancin-Jeziorna oraz wykonania weryfikacji, aktualizacji i uzupełnienia danych o zasobie zabytków i istniejących formach ochrony zabytków Konstancina-Jeziorny, na terenie gminy są przeprowadzane prace dokumentacyjne.

Prace obejmują:
? Sporządzenie dokumentacji fotograficznej wszystkich obiektów zabytkowych znajdujących się na terenie gminy, w tym także stanowisk archeologicznych.
? Pobranie współrzędnych geodezyjnych celem umieszczenia obiektów zabytkowych na mapie.

Podmiotem odpowiedzialnym za sporządzenie dokumentacji jest:
EwidencjaZabytkow.pl
Biuro badań i dokumentacji zabytków Tabelaofert.pl
Tabelaofert.pl Sp. z o.o.
ul. 1 sierpnia 6a
02-134 Warszawa
Wszystkie osoby pracujące przy dokumentacji otrzymały identyfikatory oraz stosowne upoważnienia wydane przez Burmistrza Gminy Konstancin-Jeziorna, zawierające informację na temat prowadzonych działań oraz imię, nazwisko i nr dowodu osobistego.
Prace dokumentacyjne będą prowadzone do połowy marca 2012 roku.
Urząd Gminy i Miasta Konstancin-Jeziorna prosi o nieutrudnianie prac dokumentacyjnych i w miarę możliwości udostępnienie terenów obiektów zabytkowych na czas prowadzenia badań.

już o ewidencji zabytków pisał Traper [www.konstancin.com] , ale wątek tak szybko się rozwija że przykrył go kurz historii. Dobrze że pzrypomniałeś, bo miałam zamiar powiesić go w dziele o komunikatach urzędowych , ale zapomniałam.

Odnośnie Kombatantów.
Widzę, że w projekcie budżetu:

"Utrzymanie miejsc pamięci narodowej ? 27 tys. zł".
Prawdopodobnie istnieje wykaz tych miejsc, na które przeznaczone zostały środki finansowe, gdzie można go znaleźć?

Do Bartka: w tworzonym przez Ciebie przewodniku proponuję (jeżeli jeszcze nie ma) zakładkę "Miejsca Pamięci Narodowej" z foto., opisami itd. Prześlę zdjęcia tych miejsc które posiadam.

Quote
TRAPER
Odnośnie Kombatantów. Widzę, że w projekcie budżetu:
"Utrzymanie miejsc pamięci narodowej ? 27 tys. zł". Prawdopodobnie istnieje wykaz tych miejsc, na które przeznaczone zostały środki finansowe, gdzie można go znaleźć?

Rozdział 90095 (pozostała działalność) to w wydatkach bieżących kilkanaście bardzo rozmaitych pozycji i radni nie dysponują informacją, w gestii którego wydziału znajduje się która z nich. Dopytam zatem o to burmistrza w poniedziałek i dotrę do tego spisu miejsc pamięci, którymi gmina się opiekuje. Nota bene, burmistrz wspominał kilka dni temu (7 grudnia) na posiedzeniu komisji o dewastacji pominika katyńskiego w pasażu ul. Sienkiewicza . Jeśli takie incydenty będą miały miejsce, to wymieniona wyżej kwota pójdzie po prostu na naprawę zniszczeń dokonanych przez wandali. Niestety system monitoringu dochodzi do granicy możliwości domontowywania nowych kamer i nie każdy obiekt da się objąć monitoringiem. W kuluarach usłyszałem, że świadkowie widzieli w dniu zdarzenia przy pomniku bardzo młodych ludzi - w wieku gimnazjalnym.

Quote
TRAPER
Do Bartka: w tworzonym przez Ciebie przewodniku proponuję (jeżeli jeszcze nie ma) zakładkę "Miejsca Pamięci Narodowej" z foto., opisami itd. Prześlę zdjęcia tych miejsc które posiadam.

Jest już ujęta w ramowym szkielecie przewodnika. Kroi się długa i żmudna praca

---

Wszystkie wypowiedzi na licencji CC-BY-ND.

zdjęcia przysłał OSP Skolimów

Jeżeli chodzi o pieniądze, publikowałem już kiedyś artykuł młodych zapaleńców z Cieciszewa.
Dla przypomnienia:

Cieciszewskie monety

" W miejscowości należącej do tutejszej parafii ? Słomczyn, znajdowały się na trasie szlaku handlowego. Świadczy o tym innym bieg koryta rzecznego i dawny 0port rybacki w Cieciszewie. Podróżowali tędy różni ludzie, o różnych wyznaniach, kulturach, językach, narodowościach. Potwierdzić to mogą badania archeologiczne i przeprowadzone wykopaliska, gdzie znaleziono tu wiele monet z różnych epok i krajów.

Jedną z monet jakie zostały wykopane w Cieciszewie jest moneta o wartości 3 groszy polskich z 1831 roku. Monety z tejże mennicy były wybijane przez pół roku od marca do 7 września 1831 roku.

Kolejnym znaleziskiem był denar. Właściciel znalazł go we wsi Parcela w 2006 roku. Nazwa wywodzi się z III w.p.n.e. z Rzymu lecz za sprawą Karola Wielkiego pojawiła się i rozpowszechniła w wielu państwach średniowiecznej Europy. Europejski denar ważył 1,7 g, a wartość jego wynosiła 1/240 funta. Polskie denary miały początkowo masę 1,5 g, a od XII wieku jako monety brakteatów (monet bitych jednostronnie) ważyły od 0,1 do 0,6 g.

Najczęściej spotykane monety, jakie można obecnie wszędzie znaleźć to szelągi wybijane za Jana Kazimierza. Po wojnie ze Szwecją Polska chcąc spłacić długi wobec wojska nakazała bicie monety miedzianej.

Popularną monetą używaną w Polsce i Australii jest teraz grosz. Dawniej rozpowszechniona w wielu państwach Europy. Na terenach polskich bity za Kazimierza Wielkiego, moneta ważyła wówczas 3,2 g. Później jej waga stopniowo malała. Kolejne nominały monety groszowej funkcjonowały w języku potocznym pod własnymi nazwami: półgrosz, półtorak itp. Dawniej były to monety srebrne, potem także miedziane, obecnie polskie monety bite są w mosiądzu manganowym. Po wielkiej reformie monetarnej w Europie, która dokonała się na przełomie XII i XIV wieku w trakcie której weszła do obiegu gruba moneta srebrna oraz moneta złota ? floreny i dukaty. Grosz uległ z czasem bardzo znacznej dewaluacji. W XVIII wieku zwykły robotnik zarabiał średnio 13-14 groszy. W Polsce podobnie jak w innych krajach grosz również stał się już za małą i niewygodną monetą. Dlatego też pojawiła się nowa jednostka ? złoty, która dała nazwę całemu okresowi w historii pieniądza Polskiego aż do XVIII wieku. Wbrew powszechnemu przekonaniu, nie oznaczał monety złoty. Począwszy od XV wieku nazwa złoty używana była na określenie jednostki obrachunkowej stanowiącej w srebrze równowartość złotego dukata równą 30 groszom. Jako moneta srebrna ? złoty był bity przez Zygmunta Starego i jego następców. Od 1924 roku złoty to oficjalna nazwa waluty polskiej, która zastąpiła będące wcześniej w obiegu marki. Wartość 1 złotego odpowiadała wartości 1/31 g złota.

W XVII wieku niedozwolone było fałszowanie monet i wiązały się z tym surowe kary, przyłapanemu na fałszerstwie monet groziło ucięcie ręki a nawet śmierć. Jednak śmiałkowie próbowali na różne sposoby ukryć dowody fałszowania monet. W roku 2005 znaleziono fałszywą mennicę w jaskini obok Wolbromia pochodzącą z XVII w.

To tyle co do Polskich monet. O wiele rzadsze ale również spotykane w naszych okolicach są monety zagraniczne.
W 2007 roku we wsi Cieciszew zostały wykopane monety arabskie, wcześniej nie spotykane na tych terenach.
Znalezisko zostało zgłoszone archeologom.
Wstępne badania określają pochodzenie monet na X bądź XI wiek.
Najprawdopodobniej znajdowała się tutaj osada arabska.

Monety są znajdowane w postaci siekańców. Na pewno wybijane były całe a później cięto je w zależności od potrzeb. Siekańce chowano ze zmarłymi wojownikami bądź bogatymi mieszkańcami osady.

Wydaje się, że to nie koniec a raczej początek historii cieciszewskich monet.

Marta Stężycka

-Większy fragment ( z lewej strony ), to rewers tej monety został wybity za czasów panowania emira samanidzkiego Nasr II ibn Ahmada [301-331AH(wg. daty arabskiej)/913-942AD (wg.daty chrześcijańskiej)] w czasach rządów abbasydzkiego kalifa al-Muqtadira ( 295-320AH/908-932AD). Jeżeli chodzi o awers i mennicę, to wyraźnie widać słowo Ma'din ( z arabskiego - kopalnia ) asz-Szasz. O tej mennicy zlokalizowanej w kopalni srebra w okolicy asz-Szasz wiadomo dzięki przekazowi Ibn Hordadbeha. Wybijano tam głównie monety przeznaczone na eksport ( m.in. na tereny słowiańskie ), a dirhemy Nasr II ibn Ahmada były tam bite od lat 312/113 AH, czyli od około 924 AD.
-Mniejszy fragment ( z prawej strony ), to takie monety bił w Samarkandzie ( w stolicy państwa Samanidów ) syn Nasr II ibn Ahmada - Nuh I ibn Nasr ( 331-343AH/942-954AD ) pod koniec swojego panowania.

Monety polskie znalezione w Cieciszewie:

Trzeci moneta to także Nuh I ibn Nasr ( zachowały się dwie początkowe litery imienia )
oraz abbasydzki kalif al-Mustakfi ( 333-334AH/944-946AD),
którego dwie początkowe litery imienia zachowały się powyżej imienia emira

PRACOWNIA KROJÓW BIBUŁKOWYCH ZOFII TOMASZEWSKIEJ KONSTANCINIE... ul Matejki 18... czy ktoś z forumowiczów korzystał kiedyś z usług pani Zofii?

Quote
TRAPER
W XVIII wieku zwykły robotnik zarabiał średnio 13-14 groszy.

Ciekawe czy to stawka dzienna czy na godzinowa ?
Ile kosztował wtedy chleb, a ile litr benzyny ?

Siła nabywcza pieniądza za Stanisława Augusta Poniatowskiego 1764 ? 1795

woźny 2 złote polskie tygodniowo
korzec grochu 8 złp
kopa jaj 2 złp
garniec gorzałki 6 złp
funt cukru 3 złp
para butów 3 złp
funt schabu 7 groszy
kosa 1 złp

20 grudnia 1765 roku Komisja Skarbowa zatwierdziła stopę menniczą ustalając, że z grzywny kolońskiej będzie się biło 80 złotych polskich.
Wprowadza ona podział złotego na 30 groszy miedzianych
lub 4 grosze srebrne.
Talar jest równowartością 8 złotych, albo 32 groszy srebrnych, albo 240 groszy miedzianych.

13/14 groszy dziennie czyli 2, 2,5 zł. tygodniowo zarabiał zwykły robotnik w XVIII wieku.



Zmieniany 2 raz(y). Ostatnia zmiana 2011-12-18 20:47 przez TRAPER.