Bardzo cenne spostrzeżenie odnośnie statusu działki przy ul. Wareckiej. Absolutnie nie opłaca się nam tracić czegoś, co mamy w użytkowaniu za free.
Nie ma tez obawy co do tego, że Skarb Państwa nagle zdanie zmieni i np. wystawi tę nieruchomość na sprzedaż. Ale jeśli nawet przyjmiemy, że taka ewentualność istnieje, to po pierwsze gminie będzie przysługiwało prawo pierwokupu. A kupowanie to inwestycja, nikt przecież nie powiedział, że mamy sie tylko wyprzedawać z majątku wspólnego.
A jesli się na zakup nie zdecyduje, to nowy właściciel z mocy prawa zobowiązany jest do zwrotu poniesionych nakładów przez dotychczasowego uzytkownika.
Co do rynkowej komkurencyjności. Oczywiście, to jest poza dyskusją. Szczególnie w zakresie jakości świadczonych usług. Nie można wszakże przekreślać w dziedzinie ochrony zdrowia aspektu solidaryzmu społecznego.
Już słyszę głosy tych oburzonych, którzy lecza sie prywatnie i oni sobie nie życzą lecznictwa za ich, między innymi, podatki. To jest dobry argument. Z kategorii:
- ja nie mam małych dzieci więc nie zyczę sobie aby w mieście były przedszkola i szkoły publiczne.