maniaPowiadasz Mixiorku: postawić przy nazwisku dwie przecinające się linie, a nie "ptaszka" - to nie takie łatwe
, bo niektórzy kandydaci wręcz namawiali na "ptaszka". Na ulotkach wyborczych przy nazwisku był postawiony nie krzyżyk, ale "ptaszek". Było to nagminne w poprzednich wyborach, ale i teraz się trafiały takie trefne ulotki.
Ok ale nie róbmy z nieważnych głosów draństwa, oszukaństwa, przewrotu rosyjskiego, podstawy do powtórki wyborów. Osobiście nie spotkałem się z tym, że na moich kartach były już krzyżyki. Ponoć takie rzeczy miały miejsce ale ja w "ponoć" wierzę tak sobie.
Błędy biorą się z:
- błędów ludzkich. Ktoś źle skreślił, skreślił dwa razy (sądzę, że jest to pewnie z 90% błędów)
- braku edukacji
- niewiedzy
- złego przygotowania kart wyborczych
- słabego obezniania społeczeństwa z pracą nad dokumentami, umowami itp.
- szerzący się brak czytania ze zrozumieniem (to jak należy głosować było opisane nawet na każdej karcie wyborczej, w komisji wyborczej i kilku innych miejscach). Zwykle jednak każdy jest mądrzejszy lub lepiej nie pytać bo wyjdzie się na "niemądrego", "niewiedzącego".
Moja praca z ludźmi i różnego rodzaju ankietami, pracami dowodzi, że w 90% błąd leży nie po stronie systemy, ankiety, broszury tylko po stronie "użytkownika".