Piszę to do pana, który w nocy z soboty na niedzielę o godz. 0.30 zatrzymał się białym samochodem w polu przy ul. Pocztowej i po prostu posprzątał sobie w samochodzie, zostawiając śmiecie na poboczu.
Chcę ci powiedzieć człowieku, że mimo późnej godziny, ktoś cię obserwował. Masz szczęście, że było ciemno, bo niestety nie można było odczytać numerów. Sprytnie to zrobiłeś, bo górka śmieci ukazała
Forum:
Mieszkańcy i ich sprawy