Mieszkańcy i ich sprawy :  Konstancin.com - Forum mieszkańców miasta i gminy Konstancin-Jeziorna The fastest message board... ever.
Wszystkie kwestie konstancińsko-jeziorańskie i okoliczne.
Moderacja: Bartek 
Idź do wątku: <---->
Akcja: ForaWątkiNowy wątekSzukajZalogujPodgląd do wydruku
Strony: <--|<-...1011121314151617181920...->|-->
Bieżąca strona: 15 z 67
Re: Komunikacja busikowa i busowa - plany na 2012 zob.na s.11
Wysłane przez: MarioMario (---.knc.pl)
Data: 02 gru 2011 - 07:38:14

Panie Tomaszu, tylko niech to będą koszta wszystkich linii łącznie z 700 i 725smiling smiley

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Komunikacja busikowa i busowa - plany na 2012 zob.na s.11
Wysłane przez: SzymekSzymek (---.adsl.inetia.pl)
Data: 06 gru 2011 - 19:10:57


Tomasz Zymer
[Na razie zdziwiło mnie tylko, że brak (wyraźnie zapowiedzianej na sesji przez burmistrza) zmiany trasy linii "L 14". Dopytam przy najbliższej okazji, co tam się wydarzyło po drodze.

Panie Tomaszu, czy wiadomo już co z trasa L-14? Jak przeczytałem, że nie dopatrzył się Pan zmiany trasy w planach dotyczącej tej linii to przyznam, że mną rzuciło. Czy w naszej gminie jak człowiek nie pójdzie z toporem pod urząd to nie można nic załatwić?
A może ma Pan jakieś wiadomości dotyczące zmiany rozkładu jazdy L-14. Co z kursami w soboty i niedziele?. Dalej będziemy płacić za kursy o absurdalnych godzinach nie pasujące do niczego?

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Komunikacja busikowa i busowa - plany na 2012 zob.na s.11
Wysłane przez: Tomasz ZymerTomasz Zymer (---.knc.pl)
Data: 06 gru 2011 - 19:13:47

Jutro będę miał te wiadomości na piśmie przygotowane na posiedzenie Komisji Ładu - tak obiecali pracownicy Wydziału Dróg Gminnych, do którego złożyłem zapytania w piątek także na piśmie.

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Komunikacja busikowa i busowa - plany na 2012 zob.na s.11
Wysłane przez: SzymekSzymek (---.adsl.inetia.pl)
Data: 06 gru 2011 - 19:21:33

Dziękuję za wiadomość. Z niecierpliwością czekam na wieści -oby pozytywne. Może nie trzeba będzie wykopywać tego topora smiling smiley

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Komunikacja busikowa i busowa - plany na 2012 zob.na s.11
Wysłane przez: Tomasz ZymerTomasz Zymer (---.knc.pl)
Data: 07 gru 2011 - 23:02:09

1) Pan burmistrz Kazimierz Jańczuk poinformował dziś, że rzeczywiście (jak twierdzi - omyłkowo) ZTM w specyfikacji przetargowej nie uwzględniło przedłuzenia linii L14 do Klarysewa, na Grapę i nawrotki al. Wojska Polskiego do Habdzina, jednak ma obietnicę, że ten błąd zostanie naprawiony i od 1 stycznia 2012 linia L14 powinna pojechać przedłużoną trasą.
2) Przetarg na nową obsługę linii 742 zostanie rozstrzygnięty z kilkui względów dopiero w styczniu / lutym i burmistrz apelował, żeby do tego czasu wstrzymać się z przeznaczaniem dodatkowych środków w budżecie na ten cel, ponieważ nie wiadomo, jakie nowe stawki za wozokilometr uzyskamy w przetargu. Ponieważ drożeje wozokilometr na wszystkich liniach obsługiwanych przez ZTM z 7,51 do 7,83 zł, a także ZTM narzuca nam od 2012 większy procentowy udział gminy KJ w kosztach poszczególnych linii (710 i 724 - wzrost z 35 do 40%, 139 - wzrost z 15 do 20%, pozostałe bez zmian: 700 i 725 - 40%, N50- 100%), Wydział Dróg Gminnych spodziewa się, że w nowym przetargu również przewoźnicy prywatni mogą zaproponować wyższe stawki za obsługę linii 742. Obecnie na tej linii wozokilometr kosztuje 3 zł 15 gr, czyli tylko 42% stawki ZTMu.
3) Całkowity koszt wszystkich zmian w komunikacji publicznej w naszej gminie (cztery nowe linie) od 1 września 2011 wyniósł: 742 - ok. 75 tys. zł, L-ki - 161 tys. zł, razem 236 tys. zł za 4 miesiące. Reszta z 350 tysięcy na rozbudowę komunikacji publicznej wróciła do budżetu i została rozdysponowana na inne cele mimo wniosków radnych takich, jak moja interpelacja z 9 listopada, by przeznaczyć te środki na dodatkowe kursy.
4) Wnioskowałem dziś na posiedzeniu Komisji Ładu (wbrew prośbie burmistrza o wstrzymanie się ze zmianami w budżecie) o zdjęcie 60 tysięcy ze 100 tys. przeznaczonych na nowy samochód służbowy Straży Miejskiej i przeznaczenie ich konkretnie na uzupełnienie kursów na linii 742. Ponieważ jednak przewodniczący Komisji Ładu, Boguś Komosa, zaoponował, że wydatki inwestycyjne na SM nie leży w kompetencjach Komisji Ładu, wniosek ten został zastąpiony intencyjnym o uzupełnienie budżetu na komunikację publiczną w styczniu po poznaniu wyników rozstrzygnięć przetargowych (6 radnych za na 6 obecnych). Następnie zawnioskowałem o zdjęcie 394 tys. zł z przebudowy ulicy Strumykowej (chodziło tam o położenie kostki i postawienie latarni jak w Parku Zdrojowym, żeby uporządkować otoczenie "nowego" Parku) i przeznaczenie tej sumy na komunikację publiczną w roku 2012. Wniosek przeszedł 4 głosami za, 2 przeciw. Teraz wnioski te trafią do opiniowania w Komisji Budżetu w przyszłym tygodniu, a następnie 19 grudnia na sesję RM. Jeśli udałoby się przeprowadzić mój wniosek o zdjęcie funduszy z ul. Strumykowej, budżet na transport publiczny wzrósłby z planowanych 1 885 tys. zł do 2 279 tys. zł, co prawdopodobnie wystarczyłoby na: zwiększenie liczby kursów na linii 742 oraz liniach L w kluczowych godzinach oraz być może na korekty tras L-ek, co postulowała p. radna Grażyna Żmigrodzka-Konitzer m.in. w związku z dojazdami młodzieży do szkół.
5) Nie będzie możliwe poprowadzenie trasy 710 ani 700 koło CKR z uwagi na spowalniacze (autobusy ZTM nie mogą jeździć ulicami, na których są progi). UMiG stwierdza, że progi położono na wyraźne życzenie władz CKR.
6) Na moją interpelację odpowiedź wyszła z Wydziału Dróg Gminnych juz jakiś czas temu do burmistrza, ale do mnie (zatwierdzona) jeszcze nie wpłynęła.

PORÓWNANIE KOSZTÓW CAŁKOWITYCH POSZCZEGÓLNYCH LINII WG PLANÓW NA 2012:

742 - przez całą gminę aż do Brześc, 15 kursów w dni powszednie, 8 - w świąteczne: 325 tysięcy zł, w tym udział gminy 50%
139 - trzy przystanki w gminie, tylko do Ogrodu Botanicznego - 326 tysięcy zł, w tym gmina 20%. Na sugestię radnego Bajkowskiego, by ograniczyć kursy 139, burmistrz stwierdził, że autobusem jadącym do Ogrodu Botanicznego jadą też goście do Konstancina.
N50 - 37 tys., 100% płaci gmina
700 - 367 tys., 40% płaci gmina
710 - 3 mln 073 tys. zł, 40% płaci gmina
724 - 388 tys. zł, 40% płaci gmina
725 - 224 tys. zł, 40% płaci gmina

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Komunikacja busikowa i busowa - plany na 2012 zob.na s.11
Wysłane przez: Artek_BartekArtek_Bartek (---.adsl.inetia.pl)
Data: 07 gru 2011 - 23:09:27



autobusy ZTM nie mogą jeździć ulicami, na których są progi
spieszę donieść, że nie do końca jest to prawda co wynika co najmniej z poniższego artykułu
Progi dla autobusów
no i ta nieśmiertelna 700ka... posłuchanie głosów rozsądku w sprawie zasadności tej linii dałoby ponad 100 tys. na zwiększenie kursów tego co potrzebne mieszkańcom na terenie Gminy...



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2011-12-07 23:11 przez Artek_Bartek.

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Komunikacja busikowa i busowa - plany na 2012 zob.na s.11
Wysłane przez: czaknoris (---.adsl.inetia.pl)
Data: 09 gru 2011 - 03:45:36


Tomasz Zymer
Reszta z 350 tysięcy na rozbudowę komunikacji publicznej wróciła do budżetu i została rozdysponowana na inne cele mimo wniosków radnych takich, jak moja interpelacja z 9 listopada, by przeznaczyć te środki na dodatkowe kursy.

Kto decyduje o przeznaczeniu pieniędzy na cele inne niż pierwotnie przewidziano? Tylko uchwałą Rady można zmienić przeznaczenie środków z transportu zbiorowego na remonty dróg, czyli o nieprzeznaczeniu pieniędzy na dodatkowe kursy zdecydowała większość w Radzie, a nie burmistrz.
Radni chyba nie są ubezwłasnowolnieni i nie muszą głosować tak jak życzy sobie tego burmistrz.



Tomasz Zymer
Następnie zawnioskowałem o zdjęcie 394 tys. zł z przebudowy ulicy Strumykowej (chodziło tam o położenie kostki i postawienie latarni jak w Parku Zdrojowym, żeby uporządkować otoczenie "nowego" Parku) i przeznaczenie tej sumy na komunikację publiczną w roku 2012. Wniosek przeszedł 4 głosami za, 2 przeciw.

Kto za? Kto przeciw?


Tomasz Zymer
... na korekty tras L-ek, co postulowała p. radna Grażyna Żmigrodzka-Konitzer m.in. w związku z dojazdami młodzieży do szkół.

Czy na dojazd dzieci do szkół w 2012 będzie jak dotąd realizowany niezależnie od komunikacji zbiorowej na terenie gminy?



Tomasz Zymer
5) Nie będzie możliwe poprowadzenie trasy 710 ani 700 koło CKR z uwagi na spowalniacze (autobusy ZTM nie mogą jeździć ulicami, na których są progi). UMiG stwierdza, że progi położono na wyraźne życzenie władz CKR.

Nie można uszczęśliwiać nikogo na siłę. Chcą progi, to komunikacji nie będzie. Zresztą za dużo by to kosztowało, o czym za chwilę.



Tomasz Zymer
Na sugestię radnego Bajkowskiego, by ograniczyć kursy 139, burmistrz stwierdził, że autobusem jadącym do Ogrodu Botanicznego jadą też goście do Konstancina.

A Jańczuka Kazimierza na burmistrza wybrali "goście"? A może kuracjusze? Czy jednak krasnoludki? Pensję 12 tysięcy przyznała mu Rada Warszawy? A może prezydent USA?

Goście do Konstancina-Jeziorny mogą przyjechać 710, czyli linią o największej podaży kursów docierającą do największej liczby miejsc w mieście, w tym do Parku Zdrojowego przebudowywanego za kilkanaście milionów złotych. Czy to promocja miasta nie była powodem "rewitalizacji parku" i budowy amfiteatru?


Na koniec o pieniądzach.
T.Z. podał konkretne kwoty za każdą z linii, cenę wozokilometra i udział procentowy.

Po prostych szacunkowych obliczeniach (dla 710, 724 i 700) wynika, że te kwoty wyliczono przy założeniu, że komunikacja kursuje tak samo przez cały rok (bez ograniczenia kursowania w okresie wakacyjnym, co ma miejsce chyba już od dwóch lat). Wakacyjne oszczędności (a niemal pewne, że będą i w tym roku), to zysk ZTM.


Proponowana zmiana trasy 710 (wycofanie z Bielawskiej i Warszawskiej w obrębie Jeziorny), która podobno na skutek protestów nie dojdzie do skutku przyniosłaby oszczędności na dopłatach w kwocie około 145 tysięcy złotych w skali roku.

Dla porównania całość dopłat do 742, wg informacji T.Z., ma kosztować gminę 162,5 tysiąca. Wygląda, że z korekty trasy 710 można zwiększyć kursowanie 742 spokojnie o jakieś 3/4. Dokładając do tego 724 i 700 (po zmianie trasy i efektywniejszym wykorzystaniu) Jeziorna ma zapewnioną liczbę kursów równą ilości kursów 710. Z Bielawskiej należałoby dojść do Mirkowskiej lub Świetlicową do Warszawskiej. To nie są duże odległości i w samej Warszawie do przystanku jest co najmniej taka sama droga na niektórych osiedlach.

Dlaczego nie ma mowy o skierowaniu 710 pod CKR chyba już wiadomo. Ile kosztują podjazdy pod Stocer też łatwo policzyć.
Ile kosztuje gminę dodatkowy podjazd 700 pod Stocer na trasie w kierunku Warszawy (różnica w trasie pomiędzy 710 a 700 na tym odcinku)? Ponad 10 tysięcy rocznie (przy śmiesznej ilości kursów 700), czyli 7% łącznych wydatków na tę linię.

Jeżeli brakuje pieniędzy, to trzeba szukać oszczędności w wariantach tras. Jeżeli 700 dalej ma istnieć w takiej karykaturalnej postaci, to można przynajmniej wycofać połowę kursów 710 spod Stoceru.
Zlikwidowanie podjazdów 710 pod Stocer tylko w co drugim kursie i tylko w dzień powszedni przyniosłoby gminie ponad 18 tysięcy oszczędności w skali roku.

N50 to trochę droga taksówka. Kiedy nie natknę się na ten autobus w nocy w Konstancinie, to jedzie pusty, albo najwyżej 1 pasażer (może mam takie szczęście). Ktoś w UMiG robił badania ilu mieszkańców z tego korzysta, w jakich miesiącach jakie kursy są najbardziej wykorzystywane?

To wszystko są konkretne pieniądze, marnowane pieniądze. Trzeba być ślepym i głupim, żeby tego problemu nie dostrzegać.
Jak można nie rozumieć, że komunikacji nie ustawia się pod "gości", pod "rodziny pacjentów" i w imię interesów pojedynczych osób, którym 700 pasuje rano do pracy, bo do metra nie trzeba się przesiadać itp.
Przesiadki są naturalne i nieuniknione jeżeli przy minimalnych nakładach dąży się do zwiększenia podaży kursów i efektywnego wykorzystania dostępnych zasobów.



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2011-12-09 03:46 przez czaknoris.

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Komunikacja busikowa i busowa - plany na 2012 zob.na s.11
Wysłane przez: Tomasz ZymerTomasz Zymer (---.centertel.pl)
Data: 09 gru 2011 - 09:48:36


czaknoris

Tomasz Zymer
Reszta z 350 tysięcy na rozbudowę komunikacji publicznej wróciła do budżetu i została rozdysponowana na inne cele mimo wniosków radnych takich, jak moja interpelacja z 9 listopada, by przeznaczyć te środki na dodatkowe kursy.

Kto decyduje o przeznaczeniu pieniędzy na cele inne niż pierwotnie przewidziano? Tylko uchwałą Rady można zmienić przeznaczenie środków z transportu zbiorowego na remonty dróg, czyli o nieprzeznaczeniu pieniędzy na dodatkowe kursy zdecydowała większość w Radzie, a nie burmistrz. Radni chyba nie są ubezwłasnowolnieni i nie muszą głosować tak jak życzy sobie tego burmistrz.

Nie jest to do końca prawda, bo burmistrz ma prawo dokonywać przesunięć w ramach danego działu pomiędzy poszczególnymi rozdziałami budżetu na zasadzie zwykłego zarządzenia bez zgody Rady Miejskiej i robi to mniej więcej co tydzień. Wszystkie zarządzenia burmistrza o zmianie budżetu są tutaj: [www.konstancin.eobip.pl] . Np. zarządzeniem nr 167 z 15 listopada 2011 burmistrz zdjął 23 tys. zł z rozdziału 60004 "Lokalny transport zbiorowy" i przesunął do rozdziału 60016 "Drogi publiczne gminne" w ramach tego samego działu 600 "Transport i łączność": [www.konstancin.eobip.pl] . Na takie przesunięcie w ramach działu zgoda Rady nie jest wymagana i właśnie w ten sposób burmistrz rozdysponował całą "zaoszczędzoną" na L-kach kwotę, w sumie ponad 100 tys.zł.


czaknoris

Tomasz Zymer
Następnie zawnioskowałem o zdjęcie 394 tys. zł z przebudowy ulicy Strumykowej (chodziło tam o położenie kostki i postawienie latarni jak w Parku Zdrojowym, żeby uporządkować otoczenie "nowego" Parku) i przeznaczenie tej sumy na komunikację publiczną w roku 2012. Wniosek przeszedł 4 głosami za, 2 przeciw.
Kto za? Kto przeciw?

Nie zapisałem tego. Jest natomiast pełny zapis audio dyskusji na temat komunikacji publicznej na posiedzeniu Komisji Ładu 7 grudnia (moja prywatna rejestracja całości posiedzenia), który mogę udostępnić zainteresowanym na życzenie. Zamierzam zresztą publikować obszerne fragmenty posiedzeń Komisji w postaci plików audio odpowiednio zatytułowanych (podzielonych na tematy) na moim blogu - potrzebuję tylko trochę czasu na pocięcie 5 godzin nagrania na części tematyczne, żeby ułatwic dostęp do konkretnych tematów.


czaknoris

Tomasz Zymer
... na korekty tras L-ek, co postulowała p. radna Grażyna Żmigrodzka-Konitzer m.in. w związku z dojazdami młodzieży do szkół.
Czy na dojazd dzieci do szkół w 2012 będzie jak dotąd realizowany niezależnie od komunikacji zbiorowej na terenie gminy?

Tak, owszem, ale nie ze wszystkich miejscowości do wszystkich szkół, a już na pewno gmina nie zapewnia dowozu licealistów i studentów do szkół warszawskich. Pani radnej Konitzer chodziło przede wszystkim, z tego co zrozumiałem, o dzieci i młodzież dojeżdżającą z południa gminy, m.in. z Borowiny, Kawęczynka, Czarnowa, itp., do szkół na Bielawską oraz w centrum miasta oraz dalej do Warszawy (brak niektórych kursów o właściwych porach).


czaknoris
Po prostych szacunkowych obliczeniach (dla 710, 724 i 700) wynika, że te kwoty wyliczono przy założeniu, że komunikacja kursuje tak samo przez cały rok (bez ograniczenia kursowania w okresie wakacyjnym, co ma miejsce chyba już od dwóch lat). Wakacyjne oszczędności (a niemal pewne, że będą i w tym roku), to zysk ZTM.

Sprawdzę to.


czaknoris
Proponowana zmiana trasy 710 (wycofanie z Bielawskiej i Warszawskiej w obrębie Jeziorny), która podobno na skutek protestów nie dojdzie do skutku przyniosłaby oszczędności na dopłatach w kwocie około 145 tysięcy złotych w skali roku.

Burmistrz utrzymał starą trasę 710 na pisemny wniosek dużej grupy mieszkańców Mirkowa, głównie emerytów, argumentujących, że muszą mieć zapewniony wygodny dojazd do urzędu gminy oraz przychodni na Pocztowej i sklepów w Jeziornie bez dodatkowych kosztów (bilet na busik) i bez czekania dwie godziny na L14. Obiecał to mieszkańcom Mirkowa na sesji i nie wycofa się z tego.

Jeszcze o trasach: pan v-burmistrz Machałek i przedstawiciele WDG UMiG jeżdżą do ZTM i ustalają zasady, na których ma funkcjonować komunikacja publiczna, w tym trasy itp. Z moich doświadczeń, kilku wniosków i interpelacji wynika, że postulaty radnych nie są przy tym kompletnie brane pod uwagę, nawet, jesli opierają się na licznych głosach mieszkańców. Na każde wspomnienie o drogiej linii 700 czy słabo "obłozonej" linii 725, burmistrz i pracownicy WDG odpowiadają "zawsze trudniej jest komuś zabrać to, co już ma, niż nie dać komuś, kto tego nigdy nie miał". W WDG wręcz usłyszałem, że nie moga ruszyć 725 bo będzie "bunt w sołectwach", a o linii 700 burmistrz mówił nie raz, że STOCER to ważna wizytówka Konstancina, zakład leczniczy znany w całej Polsce i gmina powinna dbać o dojazd do niego. Generalnie argumenty idące w przeciwną stronę są pomijane milczeniem, a proszę pamiętać, że to burmistrz i UMiG negocjują konkretny kształt umowy z ZTM w ramach przyznanego przez Radę budżetu. W tym budżecie ja próbuję wprowadzać fundusze NA KONKRETNE CELE, np. dodatkowe kursy 742, ale może mieć to tylko postać "wniosku radnego", bez żadnej mocy decyzyjnej bo w budżecie rozdziału pod tytułem "linia 742" nie ma, jest tylko "lokalny transport zbiorowy". Burmistrz zatem dostaje środki od Rady i zarządza nimi, jak chce. Jeśli uchwalimy te dodatkowe 394 tys. zł, a burmistrz ich nie wykorzysta i w połowie roku przeleje na jakąś drogę gminną w ramach działu 600, to nie będzie musiał radnych pytać o zdanie na ten temat.

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Komunikacja busikowa i busowa - plany na 2012 zob.na s.11
Wysłane przez: BartekBartek (Moderator)
Data: 09 gru 2011 - 10:05:50


Tomasz Zymer
Jest natomiast pełny zapis audio dyskusji na temat komunikacji publicznej na posiedzeniu Komisji Ładu 7 grudnia (moja prywatna rejestracja całości posiedzenia), który mogę udostępnić zainteresowanym na życzenie.

Jak zawsze, z przyjemnością udostępniamy łamy na te potrzeby smiling smiley



Wszystkie wypowiedzi na licencji CC-BY-ND.

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Komunikacja busikowa i busowa - plany na 2012 zob.na s.11
Wysłane przez: daramisdaramis (---.xdsl.centertel.pl)
Data: 09 gru 2011 - 10:59:39


Tomasz Zymer
Burmistrz zatem dostaje środki od Rady i zarządza nimi, jak chce. Jeśli uchwalimy te dodatkowe 394 tys. zł, a burmistrz ich nie wykorzysta i w połowie roku przeleje na jakąś drogę gminną w ramach działu 600, to nie będzie musiał radnych pytać o zdanie na ten temat.

No to smutno się robi. W takim układzie jedyna skuteczna droga na pożądane zmiany w komunikacji to rozmowa bezpośrednio z Burmistrzem. Tylko że to jest bałagan. Wydawało mi się, że łatwiej jest rozmawiać za pośrednictwem radnych.

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Komunikacja busikowa i busowa - plany na 2012 zob.na s.11
Wysłane przez: czaknoris (---.adsl.inetia.pl)
Data: 09 gru 2011 - 12:38:35


Tomasz Zymer
Nie jest to do końca prawda, bo burmistrz ma prawo dokonywać przesunięć w ramach danego działu pomiędzy poszczególnymi rozdziałami budżetu na zasadzie zwykłego zarządzenia bez zgody Rady Miejskiej i robi to mniej więcej co tydzień. (...) Na takie przesunięcie w ramach działu zgoda Rady nie jest wymagana i właśnie w ten sposób burmistrz rozdysponował całą "zaoszczędzoną" na L-kach kwotę, w sumie ponad 100 tys.zł.

Ale organizacja transportu odbywa się na podstawie porozumienia z inną j.s.t. reprezentowaną przez ZTM, a do zawarcia tego porozumienia Rada upoważnia burmistrza w drodze uchwały: [www.konstancin.eobip.pl]

Wymienia się tam kwotę, która może ulec zwiększeniu. Czy problem, żeby w tej uchwale zapisać, że "niewykorzystane" środki przeznacza się na zwiększenie ilości kursów w ramach istniejących rozwiązań i zobowiązuje się burmistrza do załatwienia tej sprawy?
Rada ma chyba swojego radce prawnego, to jaki problem znaleźć rozwiązanie i wprowadzić zapis, który będzie stanowił, że "zmiana przeznaczenia niewykorzystanych środków na wymaga zgody Rady"?



Tomasz Zymer
Tak, owszem, ale nie ze wszystkich miejscowości do wszystkich szkół, a już na pewno gmina nie zapewnia dowozu licealistów i studentów do szkół warszawskich. Pani radnej Konitzer chodziło przede wszystkim, z tego co zrozumiałem, o dzieci i młodzież dojeżdżającą z południa gminy, m.in. z Borowiny, Kawęczynka, Czarnowa, itp., do szkół na Bielawską oraz w centrum miasta oraz dalej do Warszawy (brak niektórych kursów o właściwych porach).

Chodziło mi o dowóz do szkół tylko w wymaganych przypadkach (odległość do najbliższej placówki więcej niż ... dla dzieci w takim wieku (chyba dwie grupy były wyszczególnione i dwie odległości w związku z tym). Przy rozwiniętej sieci połączeń lokalnych potrzeba takiego oddzielnego transportu ulega znacznemu ograniczeniu.



Tomasz Zymer
Burmistrz utrzymał starą trasę 710 na pisemny wniosek dużej grupy mieszkańców Mirkowa, głównie emerytów, argumentujących, że muszą mieć zapewniony wygodny dojazd do urzędu gminy oraz przychodni na Pocztowej i sklepów w Jeziornie bez dodatkowych kosztów (bilet na busik) i bez czekania dwie godziny na L14. Obiecał to mieszkańcom Mirkowa na sesji i nie wycofa się z tego.

Duży to określenie dość względne. On już wiele rzeczy obiecywał, a później i tak robił jak mu się podobało.



Tomasz Zymer
Jeszcze o trasach: pan v-burmistrz Machałek i przedstawiciele WDG UMiG jeżdżą do ZTM i ustalają zasady, na których ma funkcjonować komunikacja publiczna, w tym trasy itp. Z moich doświadczeń, kilku wniosków i interpelacji wynika, że postulaty radnych nie są przy tym kompletnie brane pod uwagę, nawet, jesli opierają się na licznych głosach mieszkańców. Na każde wspomnienie o drogiej linii 700 czy słabo "obłozonej" linii 725, burmistrz i pracownicy WDG odpowiadają "zawsze trudniej jest komuś zabrać to, co już ma, niż nie dać komuś, kto tego nigdy nie miał".

Szkoda gadać. Trwajmy przy tym co mamy, bo tak najwygodniej.



Tomasz Zymer
W WDG wręcz usłyszałem, że nie moga ruszyć 725 bo będzie "bunt w sołectwach", a o linii 700 burmistrz mówił nie raz, że STOCER to ważna wizytówka Konstancina, zakład leczniczy znany w całej Polsce i gmina powinna dbać o dojazd do niego.

Jak można sprawę rozwiązać było wiele razy. Jeżeli lepiej utrzymywać linię z 8 kursami dziennie zamiast zapewnić 58 kursów 710 (bez dodatkowych kosztów) przy jednej przesiadce na tym samym przystanku, to ja nie mam więcej pytań.

Swoją drogą wydaje mi się, że rozkład 700 skurczył się przy ostatnich zmianach (dopłaty pewnie dalej takie same). Nie było kiedyś 11 kursów?
Może to i lepiej, bo pożytku z tej linii i tak nie ma.



Tomasz Zymer
Generalnie argumenty idące w przeciwną stronę są pomijane milczeniem, a proszę pamiętać, że to burmistrz i UMiG negocjują konkretny kształt umowy z ZTM w ramach przyznanego przez Radę budżetu.

To obetnijcie mu pensje do minimum, bo jej wysokości chyba sam sobie nie ustala?



Tomasz Zymer
Burmistrz zatem dostaje środki od Rady i zarządza nimi, jak chce. Jeśli uchwalimy te dodatkowe 394 tys. zł, a burmistrz ich nie wykorzysta i w połowie roku przeleje na jakąś drogę gminną w ramach działu 600, to nie będzie musiał radnych pytać o zdanie na ten temat.

Powyżej była propozycje jak temu zapobiec. Tylko rozgarniętego radcę trzeba znaleźć.



Generalnie wyłania się obraz, że "nie da się", bo i po co... A poza tym są też zadowoleni z karykaturalnych rozkładów i dziękczynne ogłoszenia w gazetach zamieszczają. Społeczeństwo zadowolone, to niech tak ma.

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Komunikacja busikowa i busowa - plany na 2012 zob.na s.11
Wysłane przez: Tomasz ZymerTomasz Zymer (---.centertel.pl)
Data: 09 gru 2011 - 13:06:35

Rada Miejska w tej chwili nie ma ŻADNEJ bieżącej obsługi prawnej na posiedzeniach Komisji i w sprawie np. projektów uchwał typu konsultacja emailem. Mozna (z trudem na kilka dni z góry) umówic się na dyżur do prawnika pana burmistrza, ale jest to po prostu osoba na pensji w UMiG i nie sądzę, z dotychczasowych moich doświadczeń, by łatwo przytaknęła zapisom, które ograniczają prerogatywy pracodawcy.

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Komunikacja busikowa i busowa - plany na 2012 zob.na s.11
Wysłane przez: czaknoris (---.adsl.inetia.pl)
Data: 09 gru 2011 - 13:12:50

Obetnijcie pensje burmistrzowi, to na radcę będzie.

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Komunikacja busikowa i busowa - plany na 2012 zob.na s.11
Wysłane przez: awanturnikawanturnik (---.adsl.inetia.pl)
Data: 09 gru 2011 - 21:29:03


Tomasz Zymer

Burmistrz utrzymał starą trasę 710 na pisemny wniosek dużej grupy mieszkańców Mirkowa, głównie emerytów, argumentujących, że muszą mieć zapewniony wygodny dojazd do urzędu gminy oraz przychodni na Pocztowej i sklepów w Jeziornie bez dodatkowych kosztów (bilet na busik) i bez czekania dwie godziny na L14. Obiecał to mieszkańcom Mirkowa na sesji i nie wycofa się z tego.
Popytałem tu i tam i jakoś niewiele osób z Mirkowa było zapytanych o to czy chcą zmiany trasy kursowania linii 710. Prywata i tyle.
Obecnie wszyscy zyskują dodatkową komunikację, natomiast mieszkańcy Mirkowa dostają figę z makiem. W Warszawie co chwilę trzeba się przesiadać i nie ma takiego luksusu, że pod dom podjeżdża autobus i zawozi w miejsce, które chcemy. No ale tutejsi emeryci ulepieni są z innej, lepszej gliny...konstancinska arystokracja. No i notorycznie brakuje im czasu, tyle mają roboty...
Co do dodatkowego biletu: na 742, 700, 724 nie potrzeba takowego.

Do zobaczenia w korku

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Komunikacja busikowa i busowa - plany na 2012 zob.na s.11
Wysłane przez: Artek_BartekArtek_Bartek (---.146.15.159.nat.umts.dynamic.t-mobile.pl)
Data: 10 gru 2011 - 01:53:33



Czy problem, żeby w tej uchwale zapisać, że "niewykorzystane" środki przeznacza się na zwiększenie ilości kursów w ramach istniejących rozwiązań i zobowiązuje się burmistrza do załatwienia tej sprawy?
mądre zdania należy traktować 'boldem'


W takim układzie jedyna skuteczna droga na pożądane zmiany w komunikacji to rozmowa bezpośrednio z Burmistrzem. (...). Wydawało mi się, że łatwiej jest rozmawiać za pośrednictwem radnych
czy ktokolwiek widzi gwarancję, że którakolwiek z tych dróg daje mieszkańcom poczucie, że mają wpływ na ostateczne decyzje?

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Komunikacja busikowa i busowa - plany na 2012 zob.na s.11
Wysłane przez: Tomasz ZymerTomasz Zymer (---.knc.pl)
Data: 10 gru 2011 - 06:15:28


awanturnik

Tomasz Zymer
Burmistrz utrzymał starą trasę 710 na pisemny wniosek dużej grupy mieszkańców Mirkowa, głównie emerytów, argumentujących, że muszą mieć zapewniony wygodny dojazd do urzędu gminy oraz przychodni na Pocztowej i sklepów w Jeziornie bez dodatkowych kosztów (bilet na busik) i bez czekania dwie godziny na L14. Obiecał to mieszkańcom Mirkowa na sesji i nie wycofa się z tego.
Popytałem tu i tam i jakoś niewiele osób z Mirkowa było zapytanych o to czy chcą zmiany trasy kursowania linii 710. Prywata i tyle. Obecnie wszyscy zyskują dodatkową komunikację, natomiast mieszkańcy Mirkowa dostają figę z makiem. W Warszawie co chwilę trzeba się przesiadać i nie ma takiego luksusu, że pod dom podjeżdża autobus i zawozi w miejsce, które chcemy. No ale tutejsi emeryci ulepieni są z innej, lepszej gliny...konstancinska arystokracja. No i notorycznie brakuje im czasu, tyle mają roboty... Co do dodatkowego biletu: na 742, 700, 724 nie potrzeba takowego. Do zobaczenia w korku

Byłem świadkiem na posiedzeniu Komisji Ładu i są oficjalne nagrania, kiedy mieszkanki Mirkowa zgłaszały ten swój postulat zachowania obecnej trasy linii 710 i byłem też świadkiem, kiedy p. burmistrz Jańczuk stwierdził na sesji Rady Miejskiej w swojej informacji dla radnych, że zachowuje tę starą trasę przez Jeziornę na wyraźny wniosek mieszkańców Mirkowa. Pisałem już w tym wątku, że jeśli część mieszkańców Mirkowa i innych dzielnic się z takim wnioskiem nie zgadzała, należało złożyć kontrwniosek opatrzony odpowiednią listą podpisów i przyjść na sesję z wnioskiem. Jak widzicie Państwo, interpelacja radnego oparta na sugestiach mieszkańców w takich kwestiach kompletnie nie wystarcza: Nie dostałem nawet odpowiedzi, mimo, że wczoraj minął już termin ostateczny a ja explicite prosiłem o odpowiedź emailem lub odebraną osobiście w Biurze Rady, nie - listem poleconym za zwrotką idącym dwa tygodnie z ulicy Warszawskiej na mój domowy adres na MIrkowską (taka jest obecnie w UMiG praktyka wysyłania odpowiedzi na wnioski radnych!) Burmistrz wyraźnie czekał z odpowiedzią na moją interpelację, aż będzie "po ptokach", czyli po przetargu w ZTM (8 grudnia) i po wszyskich ustaleniach w sprawie przebiegu linii. Kiedy przedstawiłem interpelację publicznie na listopadowej sesji, nie dostałem żadnej odpowiedzi. Teraz dostanę prawdopodobnie zwyczajowy urzędowy bełkot dwa tygodnie po czasie.

W sprawie komunikacji publicznej, podobnie, jak za chwilę w sprawie zagospodarowania Mirkowa, potrzebny jest REALNY NACISK SPOŁECZNY w postaci oficjalnych zbiorowych wniosków wspartych obecnością przedstawicieli mieszkańców na sesjach, gdzie zapadają decyzje. TEN GRUPOWY NACISK MA z mojego doświadczenia ZAWSZE REALNE PRZEŁOŻENIE NA GŁOSOWANIA I POSTAWY RADNYCH - czasem wystarczy kilka-kilkanaście osób i ich argumenty na sesji, żeby zmienić losy głosowania i zmienić decyzje Rady). Mają Państwo konkretne przykłady takiego nacisku z ostatnich miesięcy: plan Skolimowa Północnego i ul. Kołobrzeska, plan Słomczyna Zachodniego, wcześniej sprawa Skateparku. Wykorzystajcie Państwo to i po prostu STWÓRZCIE SILNY FRONT w sprawie zmian w komunikacji publicznej na sesji budżetowej 19 grudnia - wtedy bardzo możliwe, że radni (którzy w większości widują autobusy tylko w tylnich lusterkach swoich aut) uznają Państwa argumenty, będą przyznane dodatkowe środki i będzie zobowiązanie dla burmistrza, żeby ich nie przelał na ulicę Ścienną ani Ościenną (choć akurat do tego przelewania z rozdziału do rozdziału burmistrz ma ustawowe prawo i nie wiem, czy uchwałą da się to prawo ograniczyć). Wczoraj namawiałem przed posiedzeniem Komisji Rolnictwa licznie przybyłych sołtysów do wsparcia mojego wniosku o dodatkowe środki (394 tys. zł) na nowe kursy na linii 742 i wzmocnienie "L"-ek wraz ze zmianą taboru.

Po roku kadencji Rady mogę już bez żadnych wątpliwości powiedzieć, że bez zorganizowanego udziału społecznego w wielu sprawach nie osiągniemy nic. Akurat dla mieszkańców Mirkowa ta informacja, w przededniu sprzedaży terenów Metsy, powinna byc kluczowa, ponieważ obecnie atmosfera wokół tej sprawy w Radzie Miejskiej i UMiG jest taka, że skoro "nikt do nas z żadnym oficjalnym wnioskiem nie występował" (co jest bzdurą, bo Metsa oficjalnie przedstawiła swoje plany i projekty na posiedzeniu Komisji Ładu już wiosną), to najlepiej będzie poczekać z założonymi rękami, aż właściciele zrobią to, na co pozwala im plan miejscowy, czyli sprzedadzą grunty pod pięćdziesiąt rozmaitych baz transportowych, składów budowlanych, asfalciarrni, spalarni, itp. Nikt poza mną poważnie nie mówi o rozpoczęciu żadnych planowych negocjacji z właścicielami, o daniu im sygnału, że chcemy rozmawiać o alternatywach, bez których mowy być nie może o racjonalnym zagospodarowaniu tych terenów. Potem, kiedy pierwsze tysiąć tirów wjedzie za bramę papierni, Mirków na pewno będzie protestował, jak w przypadku asfalciarni - tylko, że wtedy będzie już właśnie - "po ptokach".

Na nic się natomiast nie zdadzą głosy niezadowolenia i logiczne skądinąd argumenty powtarzane uparcie na lokalnym forum.



Zmieniany 6 raz(y). Ostatnia zmiana 2011-12-10 06:39 przez Tomasz Zymer.

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Komunikacja busikowa i busowa - plany na 2012 zob.na s.11
Wysłane przez: SzymekSzymek (---.adsl.inetia.pl)
Data: 11 gru 2011 - 16:18:20


Tomasz Zymer
Reszta z 350 tysięcy na rozbudowę komunikacji publicznej wróciła do budżetu i została rozdysponowana na inne cele mimo wniosków radnych takich, jak moja interpelacja z 9 listopada, by przeznaczyć te środki na dodatkowe kursy.
.... Na takie przesunięcie w ramach działu zgoda Rady nie jest wymagana i właśnie w ten sposób burmistrz rozdysponował całą "zaoszczędzoną" na L-kach kwotę, w sumie ponad 100 tys.zł.

No pewnie, bo się mieszkańcom wsi w głowach by poprzewracało jakby mieli komunikację np. co 30minut w godzinach porannych. Ale emeryci z Mirkowa (bradzo zajęci ludzie) nie mogą się przesiąść z jednego autobusu do drugiego. Albo i przespacerować kawałek, co byłoby w wielu przypadkach z pożytkiem dla ich zdrowia. Zatem wraca stare - ten ze wsi może czekać godzinę na L-kę albo maszerować parę kilometrów i tracić codziennie po kilka godzin na dojazdy - bo tu Gmina będzie oszczędzać, ale za to 710 będzie jeździć w radosnych pląsach a to pod Stocer a to po Bielawskiej i Warszawskiej - no bo tu nie można oszczędzać.



Zmieniany 4 raz(y). Ostatnia zmiana 2011-12-11 16:21 przez Szymek.

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Komunikacja busikowa i busowa - plany na 2012 zob.na s.11
Wysłane przez: efreetefreet (---.knc.pl)
Data: 13 gru 2011 - 03:46:41


czaknoris
N50 to trochę droga taksówka. Kiedy nie natknę się na ten autobus w nocy w Konstancinie, to jedzie pusty, albo najwyżej 1 pasażer (może mam takie szczęście). Ktoś w UMiG robił badania ilu mieszkańców z tego korzysta, w jakich miesiącach jakie kursy są najbardziej wykorzystywane?
Absurd. linia nocna do Konstancina istnieje w minimalnym zakresie(jesli sa watpliwosci, prosze spojrzec na nocne skomunikowanie innych podwarszawskich miejscowosci), i trudno sobie wyobrazic jego dalsze okrojenie. Chyba ze takie wyobrazenie powstaje w glowie tego, ktory nie korzysta...



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2011-12-13 03:50 przez efreet.

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Komunikacja busikowa i busowa - plany na 2012 zob.na s.11
Wysłane przez: czaknoris (---.adsl.inetia.pl)
Data: 13 gru 2011 - 13:18:26


efreet
Absurd. linia nocna do Konstancina istnieje w minimalnym zakresie(jesli sa watpliwosci, prosze spojrzec na nocne skomunikowanie innych podwarszawskich miejscowosci), i trudno sobie wyobrazic jego dalsze okrojenie. Chyba ze takie wyobrazenie powstaje w glowie tego, ktory nie korzysta...


Zanim użyjesz słowa absurd, to naucz się czytać ze zrozumieniem.

Słowa nie było o "krojeniu linii". Było jedno zdanie o sprawdzeniu wykorzystania w ciągu całego roku.

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Komunikacja busikowa i busowa - plany na 2012 zob.na s.11
Wysłane przez: Tomasz ZymerTomasz Zymer (---.knc.pl)
Data: 13 gru 2011 - 21:13:39


Tomasz Zymer
Wczoraj namawiałem przed posiedzeniem Komisji Rolnictwa licznie przybyłych sołtysów do wsparcia mojego wniosku o dodatkowe środki (394 tys. zł) na nowe kursy na linii 742 i wzmocnienie "L"-ek wraz ze zmianą taboru.

Mój wniosek złożony na posiedzeniu Komisji Ładu (4 radnych za, 2 przeciw) o przesunięcie 394 tys. zł z przebudowy ul. Strumykowej na zwiększenie liczby kursów autobusów 742 i L w godzinach szczytu został dziś odrzucony przez Komisję Budżetu - 1 za, 4 przeciw, 1 osoba się wstrzymała, 3 nieobecne.
Złożyłem od razu zatem kolejny wniosek o przesunięcie 390 tys. zł z przebudowy części ul. Jaworowskiej na zwiększenie liczby kursów autobusów 742 i L - także odrzucony przez Komisję Budżetu (1 za, 3 przeciw, 2 się wstzrymały).

Dyskusja na temat rozbudowy komunikacji publicznej na dzisiejszym posiedzeniu Komisji była tak ciekawa, że postanowiłem, iż umieszczę tę część nagrania audio z posiedzenia w ciągu kilku dni w całości w sieci, a wybrane wypowiedzi radnych i obu panów burmistrzów spiszę z nagrania i "powieszę": w sieci jako "złote myśli".



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2011-12-13 22:33 przez Tomasz Zymer.

Opcje: OdpowiedzCytuj
Strony: <--|<-...1011121314151617181920...->|-->
Bieżąca strona: 15 z 67


Akcja: ForaWątkiSzukajZaloguj
Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.