Polityka lokalna i samorząd :  Konstancin.com - Forum mieszkańców miasta i gminy Konstancin-Jeziorna The fastest message board... ever.
Miejsce do rozmów o polityce wyłącznie lokalnej. Żadnych popisów.
Moderacja: Bartek 
Idź do wątku: <---->
Akcja: ForaWątkiNowy wątekSzukajZalogujPodgląd do wydruku
Strony: <--1234567891011...->|-->
Bieżąca strona: 4 z 36
Re: Wybory 2014
Wysłane przez: maniamania (Moderator)
Data: 25 pa 2014 - 14:29:46


Tomasz Zymer

mania
ale jak facet kobietę i dzieci w domu tłucze, przychodzi w d... pijany, to cicho sza, samorządowiec zatyka uszy, ma klapki na oczach, bo nie ma mowy o tym w dekalogu.

Nie takich samorządowców nam trzeba...sad smiley

Nic nie ma w tym dekalogu o "zatykaniu uszy" na przemoc w rodzinie. Jest o "wspieraniu małżeństwa – naturalnego środowiska wychowania dzieci" i o "promowaniu naturalnych wzorców życia rodzinnego".

Nie ma o zatykaniu bo to było w innej bajce PiSu, ale nie ma też o trym że nie wolno stosować przemocy.

Wspieranie małżeństwa: czy rozumiesz przez to sakramentalny związek kobiety i mężczyzny? A jeśli ksiądz nie pobłogosławił, to już nie dać wsparcia. Wiele osób bez pobłogosławienia księdza wychowuje pomyślnie dzieci, nawet jeśli sa to osoby tej samej płci.

Są też małżeństwa z błogosławieństwem, gdzie króluje samiec - maczo z pasem, kijem lub siekierą. Choć bywają też niedobre samice grinning smiley .Takie małżeństwo, bo jest MAŁŻEŃSTWEM należy popierać?

Naturalne wzorce? - Robić potomstwo po bożemu, po ciemku, żeby dzieci nie widziały, żadne tam in vitro, żadna antykoncepcja - jak się urodzi więcej, to państwo odchowa lub do beczki po kapuście. To nic, że facet chodzi na dziwki i tak dostanie rozgrzeszenie, jak żonie zęby wybije także. Wszystko ujdzie, bo w Polsce nie ma przemocy, wszystko cacy.

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Wybory 2014
Wysłane przez: Anonimowy użytkownik (83.31.44.---)
Data: 25 pa 2014 - 14:33:36

Akcja którą poleciłem jest dostępna dla wszystkich bez względu na to czy ktoś startuje do parlamentu, samorządu czy europarlamentu, jak również bez względu na konkretną listę na której się znajduje. Poleciłem ją podobnie jak będę polecał takie inicjatywy jak latarnik wyborczy czy też katolicki latarnik wyborczy. Natomiast już nie na forum smiling smiley. (wpis pewnie do kasacji)

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Wybory 2014
Wysłane przez: Filip RawskiFilip Rawski (77.253.82.---)
Data: 25 pa 2014 - 14:40:31

Wczoraj odbyło się posiedzenie Rady Osiedla "Mirków", które zwołał przewodniczący tego gremium pan Jerzy Klucz. W porządku obrad zamieścił punkt dotyczący wyborów samorządowych. Na zebraniu było około 15 mieszkańców Osiedla w tym 3 kandydatów na radnych. Ustalono, że powinno się odbyć spotkanie dla mieszkańców z prezentacją kandydatów na radnych z Osiedla Mirków (okręg nr 6 i 7) oraz drugie spotkanie z kandydatami na funkcję Burmistrza. Jeśli poznam terminy tych spotkań przekażę Państwu na forum.



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2014-10-25 14:41 przez Filip Rawski.

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Wybory 2014
Wysłane przez: Anonimowy użytkownik (78.8.84.---)
Data: 25 pa 2014 - 15:00:37



Filip Rawski
Na zebraniu było około 15 mieszkańców Osiedla w tym 3 kandydatów na radnych
zainteresowanie mieszkańców i frekwencja powalają .

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Wybory 2014
Wysłane przez: olaola (178.36.136.---)
Data: 25 pa 2014 - 15:38:02


Tomasz Zymer
(...) Od kilkunastu lat przy pracy z dziećmi w szkole borykam się z problemem reakcji dziecka na rozpad rodziny, na niekończące się sprawy sądowe między rodzicami, na brutalne rozgrywki między rodzicami o dziecko. Chyba tylko wojna może dokonać większych spustoszeń w psychice dziecka (...)

hm ... jak Ty borykasz się z tym problemem ? i jak radny ( a nawet senator RP) może wpłynąć na taki status quo ? hm ... confused smiley
W praktyce pozostaje albo żmudna droga legislacji & edukacji, albo szybka ścieżka np. gminnych zasiłków i/lub becikowego tylko dla tzw. "prawdziwych rodzin" smoking smiley

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Wybory 2014
Wysłane przez: Tomasz ZymerTomasz Zymer (37.7.22.---)
Data: 25 pa 2014 - 16:07:31

Jak się borykam? Pracując jako nauczyciel z dziećmi, na których trauma rozpadu rodziny pozostawiła na całe życie ślad objawiający się na co dzień niskim poczuciem własnej wartości, niestabilnością emocjonalną, buntem i negacją, depresją, autodestrukcją, do prób samobójczych włącznie.

Jak radny czy senator może wpłynąć na tę sytuację? Niektórym się wydaje, że rola państwa ogranicza się do wsparcia ekonomicznego (zasiłki itp.) Tymczasem w tej właśnie dziedzinie (redystrybucji dóbr) rola państwa powinna być moim zdaniem zredukowana do niezbędnego ze względów społecznych minimum. Najważniejszą natomiast dziedziną działania państwa, obok bezpieczeństwa, jest edukacja. To oznacza przygotowanie młodych ludzi do ich przyszłych funkcji społecznych. Nie tylko fizjologicznych. Oznacza kształcenie inteligencji emocjonalnej i umiejętności społecznych, umiejętności mądrego współżycia z partnerem i odpowiedzialności za wspólne życie. Moim zdaniem obecny państwowy system edukacyjny nie spełnia tego zadania.

Co do definicji "prawdziwej rodziny" - tu możemy się różnić i na pewno poglądy moje i Krzysztofa są odmienne, ale w jednym się z Krzysztofem zgadzamy: rodzina jest podstawą funkcjonowania społeczeństwa. Rząd brytyjski skonstatował ostatnio, że statystycznie podstawową komórką społeczną w Wielkiej Brytanii jest obecnie osoba samotnie wychowująca dzieci (rodzic, dziadek, opiekun) i zaczął dostosowywać prawo i finanse do tego "objawienia". Moim zdaniem stwierdzenie, że większość rodzin już się rozpadła nie może stanowić kulturowego i społecznego usprawiedliwienia dla akceptacji tego faktu jako przyjętej normy.

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Wybory 2014
Wysłane przez: olaola (178.36.136.---)
Data: 25 pa 2014 - 17:28:21

urzędowo rozumiana rodzina jest pojęciem stosunkowo młodym (choćby w odniesieniu do epoki walki o ogień smoking smiley ); wolałabym żeby mój kandydat posługiwał się pojęciem relacji czy związku, który daje poczucie bezpieczeństwa, przynależności i szacunku oraz miłości

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Wybory 2014
Wysłane przez: Hesia-MelaHesia-Mela (178.36.35.---)
Data: 25 pa 2014 - 22:00:38

Bardzo mnie zasmucił ten dekalog samorządowca ... dlaczego?

Dlatego, że samorządowiec powinien działać na rzecz wszystkich członków społeczności lokalnej:

- nie ważne czy członkowie tworzą małżeństwa, czy tez są osobami samotnymi,
- nie ważne czy ich dzieci wychowują się w naturalnej rodzinie (rodziców) czy też tworzą rodzinę niepełną : samotny rodzic z dziećmi
- nie ważne jakiego są wyznania, czy też są niewierzący.

Ten dekalog stawia przed "samorządowcem przyjaznym rodzinie" dylematy moralne trudne do ominięcia.

Bo czyż nie będzie takim decyzja (burmistrza, wójta) np. o przyznaniu lokalu mieszkalnego rodzinie" naturalnej" (mama+tata+ dziecko), czy też samotnemu rodzicowi wychowującemu np. niepełnosprawne dziecko ? Zgodnie z tym dekalogiem - tylko rodzina pełna, bo naturalna powinna otrzymać lokal.

Czy jeżeli w podobnej sytuacji przyznawania lokalu do mieszkania, będą dwie identyczne rodziny (mama+tata+dwoje dzieci), ale jedna z tych rodzin będzie wyznania katolickiego a druga będzie niewierząca - to taki samorządowiec będzie zawsze wybierał rodzinę wyznającej właściwie wartości chrześcijańskie?

Czy ważniejszy jest dekalog samorządowca, czy dekalog człowieka uczciwego, reprezentującego wartości etyczne i moralne pozwalające na traktowanie wszystkich jako równouprawnione i wartościowe jednostki tworzące społeczność?

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Wybory 2014
Wysłane przez: Tomasz ZymerTomasz Zymer (37.7.22.---)
Data: 25 pa 2014 - 22:05:06

Pani Olu, moim skromnym zdaniem relacja / związek to nie to samo, co rodzina, tak samo jak roślinka doniczkowa to nie to samo, co ekosystem. Od ekosystemów zależy przetrwanie świata i ludzkiego społeczeństwa (mam na myśli formy kultury, nie stado), zaś od roślin doniczkowych - być może czyjeś prywatne szczęście. Ale ma Pani prawo mieć zupelnie odmienne zdanie, które szanuję.

Jeśli chodzi o kandydatów, to ja już nim nie jestem, ale w swoim okręgu ma Pani ich kilkoro do wyboru i może Pani każdemu z nich zadać pytanie, jakimi pojęciami i ideami się posługuje. Choć pojęcia to są tylko słowa, a ponoć po owocach ich poznacie. W kontekście tych wyborów ważniejsze jest moim zdaniem, jaki kandydat ma stosunek do strategii rozwoju gminy, do głasnosti i transparencji oraz jaki jest jego związek z Pani okolicą i czy już się czymś dla Pani okręgu i gminy zasłużył, czy też nie.

Jeszcze do Hesi-Meli, która pisała równolegle ze mną: ja chcę rozumieć ten cytowany tu "dekalog" jednak nieco inaczej. Na pewno nie jako preferencję władzy dla rodzin "pełnych" czy katolickich przy np. rozdziale mieszkań (co jest zresztą sprzeczne z konstytucją i podstawami europejskiej demokracji), tylko jako świadome wsparcie dla rodziny jako podstawowej wartości takiej jak życie ludzkie czy środowisko naturalne. Wbrew pozorom fundamentalna hierarchia wartości ma znaczenie także i w polityce lokalnej. Jeśli przyjrzeć się obecnej polityce naszej gminy, to nie ma ona żadnych jasno określonych ram aksjologicznych: nie wiadomo, co jest naprawdę istotne, a co mniej ważne. Można odnieść wrażenie, że taka czy inna inwestycja, nakładka asfaltowa czy nowa linia busów jest wartością samą w sobie. A nie jest. Ma wartość tylko poprzez nadrzędny cel, jakiemu służy, taki jak na przykład - poprawa jakości życia i stanu środowiska poprzez zwiększanie udziału transportu publicznego. Tak samo 40-milionowe roczne nakłady na edukację nie są wartością samą w sobie. Edukacja musi mieć swoje jasno zdefiniowane cele. Nie jest celem polityki edukacyjnej gminy budowa czy remont jakiegoś budynku, choć i to jest oczywiście ważne. Świadoma polityka lokalna opiera się na realizacji strategii (pani Ola tyle razy o tym pisała) opartej o jasno zdefiniowane wartości - ogólnoludzkie i lokalne społeczno-kulturowe. W tym właśnie kontekście rozumiem projekt "dekalogu", czy on będzie "katolicki", świecko-humanistyczny czy inny.



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2014-10-25 22:21 przez Tomasz Zymer.

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Wybory 2014
Wysłane przez: Tomasz ZymerTomasz Zymer (37.7.22.---)
Data: 25 pa 2014 - 22:48:27

Jeszcze w sprawie wyżej cytowanego "dekalogu". Nie ma tam nic o rodzinie naturalnej, tylko o "naturalnym środowisku wychowania dzieci". Jest nim niewątpliwie rodzina złożona z bliskich sobie kobiety i mężczyzny, niekoniecznie małżeństwo. Udawanie, że naturalnym środowiskiem wychowania dzieci jest dziadek, bo rodzice zajęci są akurat rozwodem, procesem o podział majątku, czy też podróżowaniem i karierą (liczne przykłady z doświadczenia nauczycielskiego), albo że jest nim mama w dni robocze, a tata w co drugi weekend, o ile akurat coś go nie zatrzyma w biurze - jest sprzeczne z codzienną obserwacją psychiki i rozwoju dzieci. (O związkach homoseksualnych jako opiekunach dzieci się nie wypowiadam, bo to odrębny temat.) Choć oczywiście prawdą jest także, że bywają sytuacje (alkoholizm, przemoc, wykorzystywanie), w których to "naturalne" środowisko wychowania kompletnie przestaje spełniać swoją funkcję i trzeba je zastąpić innym.

Natomiast co do pozostałych punktów dekalogu: są tam też takie -

[...] zobowiązuję się do:
I. Pełnego zaangażowania w pracy na rzecz wspólnoty samorządowej, która powierzyła mi mandat
[w tej kadencji byli radni, którzy wpadali do Rady jak po ogień, a teraz kandydują ponownie]
IV. Podejmowania i wspierania inicjatyw społecznych zmierzających do zwiększenia roli rodziców w procesach edukacyjnych;
VI. Promowania tradycji i historii wspólnoty lokalnej z poszanowaniem integralności państwa i dziedzictwa narodowego;
VIII. Dysponowania i zarządzania pieniędzmi publicznymi, wg zasad właściwych dla prowadzenia budżetów domowych, tj. roztropności, oszczędności i celowości ich wydatkowania;
IX. Podejmowania decyzji dotyczących finansowania inwestycji publicznych, wg zasady zaspokajania w pierwszej kolejności podstawowych potrzeb wspólnoty samorządowej.
X. We wszystkich swoich działaniach publicznych kierować się prawym sumieniem w oparciu o zasady sprawiedliwości, uczciwości i roztropności.


Czy te zasady także są złe?

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Wybory 2014
Wysłane przez: maniamania (Moderator)
Data: 25 pa 2014 - 23:09:48

Nie napisałam, że wszystko do bani. Te które wymieniłeś są OK!

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Wybory 2014
Wysłane przez: olaola (178.36.18.---)
Data: 26 pa 2014 - 06:32:14


Tomasz Zymer
(...) relacja / związek to nie to samo, co rodzina, tak samo jak roślinka doniczkowa to nie to samo, co ekosystem. Od ekosystemów zależy przetrwanie świata i ludzkiego społeczeństwa (mam na myśli formy kultury, nie stado), zaś od roślin doniczkowych - być może czyjeś prywatne szczęście (...)

no ubawiłam się setnie, bo taki rodzinny ekosystem skojarzył mi się jakoś z nepotyzmem i mafią drinking smiley A rodzina z papierem, ale bez wzajemnych relacji (poczucie bezpieczeństwa etc) i w sieci ekosystemu ... .. ??? Hm ... confused smiley

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Wybory 2014
Wysłane przez: Tomasz ZymerTomasz Zymer (37.7.22.---)
Data: 26 pa 2014 - 11:23:47

Nie przeczytała Pani uważnie moich wpisów powyżej, pani Olu, gdzie pisałem, jak rozumiem "naturalne środowisko wychowania dzieci" (wcale niekoniecznie jako "rodzinę z papierem") i zaznaczałem granice jego prawidłowego funkcjonowania. "Ekosystem" to jest naturalne środowisko niezbędne wszystkim jego uczestnikom do prawidłowego rozwoju i właśnie bezpieczeństwa, a nie jakaś "mafia" czy "sieć" (sitwa?) Szkoda, że psycholodzy nie interesują się szerzej naukami przyrodniczymi, które przecież są z psychologią ściśle powiązane.

Pani Olu, Pani z góry zakłada, że jak ktoś broni rodziny, to na pewno jako formalnej instytucji bez relacji i związku uczuciowego, "więżącej" jej członków w okowach religijnych przepisów i formalnych pozorów. A to nie jest tak. Rodzina może być całkowicie, w pełni funkcjonalna i dawać poczucie miłości i bezpieczeństwa bez religijno-instytucjonalnego sztafażu. Sęk w tym, że bardzo znaczna część rodzin współczesnych jest głęboko dysfunkcyjna, zaś poczucie bezpieczeństwa - rażąco zachwiane. Nie z powodu religii czy jej braku, tylko z powodu egoizmu i niedojrzałości emocjonalnej jej członków, braku prawdziwego przygotowania do wspólnego życia, a także pogoni za pseudo-wartościami, które życie rodzinne niszczą (wg rządowych badań statystycznych np. w Stanach Zjednoczonych ponad połowa rozwodów ma istotne podłoże finansowe i wiąże się z kryzysem oczekiwań i możliwości konsumpcyjnych). Prawdziwa linia podziału nie przebiega między "katolikami" a "oświeconymi liberałami". Podstawowym powodem rozpadu rodziny jest wychowanie według zasady "każdy dla siebie, wszyscy przeciw wszystkim", która jest podłożem wyścigu szczurów i społeczeństwa kompetytywnego, a także wpajanie młodym ludziom przekonania, że najwyższą wartością w życiu jest "sukces" objawiający się w dziedzinach posiadania, kariery zawodowej i relacji erotycznych. Takiemu wychowaniu w oparciu o zasady egoizmu i przyjemności towarzyszy mechanicystyczne i fizjologiczne traktowanie seksu w oderwaniu od sfery uczuć i odpowiedzialności.

Oczywiście, znowu będą ironiczne komentarze. Ja już dziś na nie nie odpowiem, niestety pracuję w niedzielę do późnej nocki. Jednak wbrew pozorom ta dyskusja ma istotny związek z tematem wyborczym. Jaki? Otóż właśnie ten, który wynika z cytowanej zasady "każdy dla siebie, wszyscy przeciw wszystkim". Nie będzie dobrym samorządowcem osoba wyznająca tę zasadę. Albo ziejąca nienawiścią do osób "myślących inaczej".

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Wybory 2014
Wysłane przez: maniamania (Moderator)
Data: 26 pa 2014 - 11:56:44


Tomasz Zymer
Otóż właśnie ten, który wynika z cytowanej zasady "każdy dla siebie, wszyscy przeciw wszystkim". Nie będzie dobrym samorządowcem osoba wyznająca tę zasadę. Albo ziejąca nienawiścią do osób "myślących inaczej".

Zgadzam się z powyższym, a do zacytowanego tu fragmentu odniosę się pamiętając starania radnej, która żeby sobie dogodzić - zdobyć jak najwięcej głosów w nadchodzących wyborach - zmieniła układ ulic przynależnych obwodowej komisji wyborczej w ZS1 na Wojewódzkiej i tak osoby mieszkające naprzeciw lub w pobliżu ZS1 - jeśli zdecydują się głosować - muszą lecieć do ZS2 na Żeromskiego ponad 2 km. Co dla kulawych i staruszków nie jest komfortowe, bo ten lokal jest niedostępny dla osób niepełnosprawnych [wybory2014.pkw.gov.pl], są dość wysokie schody (które przeklinają moje kolana angry smiley ) Nie bardzo rozumiem dlaczego niedostępny - podobno w ZS2 jest inne wejście, które można by otworzyć. W ZS1 podczas wyborów zawsze są otwarte dwa, choć z jednei strony jest do pokonania tylko jeden schodek (z drugiej jest podjazd)

PS. Mam przed nosem ulotkę wyborcza owej radnej z 2010 r, w której pisze:

"W Radzie Miejskiej pragnę być Państwa głosem kierując się roztropnym myśleniem i skutecznym działaniem zgodnie z wartościami chrześcijańskimi"

Ciekawe, że inni radni klepnęli uchwałę bez zastanowienia, urok osobisty radnej to sprawił czy bezmyślność? Uchwałę podjęto przed wyborami do PE

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Wybory 2014
Wysłane przez: Danuta ŚlązakDanuta Ślązak (87.205.148.---)
Data: 26 pa 2014 - 15:48:06

(...)



Zmieniany 3 raz(y). Ostatnia zmiana 2014-11-09 09:48 przez zoli.

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Wybory 2014
Wysłane przez: olaola (178.36.18.---)
Data: 26 pa 2014 - 16:26:34

Tomaszu, chętnie się z Tobą pospieram definicyjnie i pojęciowo (raczej nie tu), ale przecież oboje wiemy, że hasła kandydatów bywają dla nich samych niejasne, pełnią funkcję flagową (mają łopotać po oczach wyborców) i nawet taka przyziemna obietnica, jak "ścieżki rowerowe" wcale nie musi oznaczać ich budowy lecz jedynie ich wytyczenie na istniejących od dawna dziurawych he he szlakach komunikacyjnych smoking smiley
Bez konkretnego monitoringu (ale jak, żeby skutecznie ?) sprawowania funkcji radnego (od początku kadencji) czeka nas znów klęska urodzaju gruszek na wierzbach i magnoliach eye popping smiley

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Wybory 2014
Wysłane przez: olaola (178.36.18.---)
Data: 27 pa 2014 - 07:02:50


rondo
(...) Może Panie wiedzą, ale wyborcy juz niekoniecznie. To może warto śmiało z imienia i nazwiska ? To są w końcu osoby publiczne i ze strony GIODO nic nie grozi.

jak monitorować sprawowanie funkcji przez radnych ? no właśnie tak, publicznie punktując ich sukcesy i potknięcia, same fakty, zestawione z ulotką wyborczą. Kto miałby to robić ? Chyba wyborcy ? I wcale niekoniecznie pod nazwiskiem - bo przecież nie pod nazwiskiem oddajemy głos na konkretnych złotoustych smoking smiley

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Wybory 2014
Wysłane przez: jacekkkjacekkk (37.190.146.---)
Data: 27 pa 2014 - 07:42:40

Ostatnie wyniki naszej sondy z 27.10.2014 godzina 07:30 oddano 229 głosów

K. Jańczuk - 92 głosy (40%)
J. Wojdak - 89 głosów (39%)
S. Stoczyński - 32 głosy (14%)
J. Klucz - 10 głosów (4%)
B. Karaś - 6 głosów (3%)

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Wybory 2014
Wysłane przez: Artek_BartekArtek_Bartek (213.158.197.---)
Data: 27 pa 2014 - 09:50:05

jakoś mi Jacku kobieca intuicja podpowiada, że...rzeczywistość będzie deczko odmienna... kwestia kto zamiast gonić po znajomych by kliknęli przekona wyborców by w realu ruszyli w listopadową niedzielę do lokali wyborczych i wrzucili głos do urn...

Opcje: OdpowiedzCytuj
Re: Wybory 2014
Wysłane przez: jacekkkjacekkk (37.190.146.---)
Data: 27 pa 2014 - 10:15:22

Chciałbym aby frekwencja w tych wyborach była grubo powyżej 50% to byłby największy sukces tego miasta, ale to chyba mało realne

Opcje: OdpowiedzCytuj
Strony: <--1234567891011...->|-->
Bieżąca strona: 4 z 36


Akcja: ForaWątkiSzukajZaloguj
Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.