Artek_Bartek
Ja za nic nie rozumiem ani zasad podziału dróg miedzy gminne, powiatowe i wojewódzkich ani tym bardziej tych...niestandardowych standardów...dlaczego np.mieszkaniec Gassow jadąc do Ciszycy poruszać sie ma po drogach o odmiennych standardach?
To pytanie do MZDW, dlaczego takie standardy ustalono.
Odpowiedz będzie taka jak zwykle. Chodzi o pieniądze i oszczędności zarządcy drogi. Gdyby wszystkie drogi utrzymywać w III standardzie, to trzeba by za to więcej zapłacić.
Podział na standardy wynika m.in. z natężenia ruchu na danej drodze.
Artek_Bartek
Sam widziałem jak te kawałki 'obrabial' ta sama pługopiaskarka...
To nawet logiczne, bo wykonawca obsługuje wszystko jednym sprzętem. Tylko zadania dla tego sprzętu są różne na różnych odcinkach. Mogą być nawet takie odcinki, których się w ogóle nie posypuje.
Jeżeli maszyna jest w danym rejonie, to pewnie objeżdża wszystkie drogi, żeby nie przyjeżdżać kilka razy.
Artek_Bartek
A już dlaczego Burmistrz dopuszcza, ze na wioskach lód a na gminnych drogach miejskich względnie czarno to ja nie wiem...
Tego to nawet najstarsi górale nie wiedzą...
Artek_Bartek
Odnośnie zaś dostosowania prędkości.,,,moja żonę ciągnęło do rowu (i to po lewej stronie!), gdy sie zatrzymała....
Znam przypadek ukarania kierowcy 500 zł mandatem za to, że wpakował się do rowu i rozbił tylko i wyłącznie swój samochód na drodze, na której pieszy nie mógł spokojnie stanąć, bo nogi się rozjeżdżały.
Przypadki kiedy zarządca drogi odpowiada za zdarzenie drogowe są bardzo rzadkie.
Artek_Bartek
Ja napisze chya jednak do Burmistrza zapytanie by sie dowiedzieć jak traktuje wszystkie swoje drogi a zatem wszystkich, którzy podatki swe tu płaca...bo mam wrażenie, że jednak nie traktuje wszystkich równo...no chyba, ze on równo ale jego podwładny polecenie znowu inaczej zrozumiał...
To, że nie traktuje równo, to nie nowość. MZDW też nie traktuje równo, wyznaczając różne standardy utrzymania dróg. Jak mieszkasz przy ruchliwej drodze wojewódzkiej, to masz drogę lepiej utrzymaną. Jak mieszkasz przy bocznej drodze, która prowadzi tylko do kilku wsi, to masz np. darmowe lodowisko...
Czy gminy nie stać na kilka ton piasku i trochę soli, żeby zrobić porządek z gminnymi drogami? Pewnie stać, tym bardziej, że tego nie robi się codziennie przez 3 miesiące tylko takich akcji będzie kilka-kilkanaście w ciągu zimy.
Dlaczego tego nie robią? Bo osoby za to odpowiedzialne uważają, że lepiej wydać pieniądze np. na kwiatki na latarniach i klombach niż na sypanie soli i piasku, na lód, który i tak sam się rozpuści na wiosnę... Z takimi argumentami trudno się dyskutuje. Mentalności tych osób nie da się zmienić. Jedne co można zrobić, to wymienić te osoby, na co się nie zanosi.