czaknoris
m_wisniewski
Życzliwa rada to niech podniosą słuchawkę i zadzwonią do ZDM.
A może lepiej niech poszukają zajęcia, które jest właściwsze dla ich kompetencji i umiejętności?
m_wisniewski
Dyr ZDM to naprawdę spoko gość i chętnie pomoże.
Pan Dyrektor ZDM prowadzi społecznie szkółkę niedzielną dla urzędników innych jednostek, którzy nie radzą sobie z podstawowymi problemami budowy i utrzymania dróg?
Nie prowadzi szkół, ale ma gen współpracy i jest otwarty na dialog. Nawet zwykły mieszkaniec może łatwo umówić się z nim na bezpośrednią rozmowę i nie czuje się olany (byłem 2x).
Dyr ZDM pewnie cześć swoich rozwiązań skopiowała od kogoś, tylko co to kogo obchodzi.
"Źródło pomysłu" nie jest istotne z perspektywy użytkownika końcowego -> ważne jest, że jest cały czas progres.
Po prostu najtańszą rzeczą na świecie jest kopiowanie sprawdzonych rozwiązań innych, szczególnie jeżeli ktoś jest skłonny dzielić się swoją wiedzą, umiejętnościami, doświadczeniem.
Gdybym zarządzał gminą to regularnie wyszyłabym pracowników tam gdzie robią coś lepiej, aby mogło to być wprowadzone w KJ -> tak jest lepiej i taniej, bo ktoś inny popełnił błędy i za nie zapłacił.
ps Wolałbym, aby to inni kopiowali rozwiązania stosowane w KJ, bo to oznaczałoby, że jesteśmy w czołówce danej dziedziny. Ale się rozmarzyłem ...