Ciekawa dyskusja, tylko wciąż w BiP brak dokumentów z sesji 30.09, więc oficjalnie nie wiemy na co pieniądze przeznaczyła Rada, ale wiemy już jak je rozdysponował burmistrz i jak część z nich wydano (zdecydowano o wydaniu).
Wynik przetargu na Mickiewicza [
www.konstancin.eobip.pl] Moje szacunki były zbyt ostrożne. 250 tysięcy poszło w ...
Ciekawa jest ta magiczna kwota "brakujące 174 tyś." o czym pisał T.Z.
Aż się prosi, żeby zapytać, czy wcześniej (przed zmianą na sesji nadzwyczajnej) na to zadanie "wygospodarowano" (i skąd?) równo 80 tysięcy?
Druga ciekawostka, to na ile dokładnie opiewał kosztorys inwestorski?
Faktycznie na uwagę zasługuje wątek podniesiony przez H-M, tylko skierowałbym się w nieco inną stronę.
Do wyjaśnienia sprawy potrzeba kilka ustawowych definicji.
z ustawy Prawo budowlane...
ilekroć mowa o:
przebudowie ? należy przez to rozumieć wykonywanie robót budowlanych, w wyniku których następuje zmiana parametrów użytkowych lub technicznych istniejącego obiektu budowlanego, z wyjątkiem charakterystycznych parametrów, jak: kubatura, powierzchnia zabudowy, wysokość, długość, szerokość bądź liczba kondygnacji; w przypadku dróg są dopuszczalne zmiany charakterystycznych parametrów w zakresie niewymagającym zmiany granic pasa drogowego
remoncie ? należy przez to rozumieć wykonywanie w istniejącym obiekcie budowlanym robót budowlanych polegających na odtworzeniu stanu pierwotnego, a niestanowiących bieżącej konserwacji, przy czym dopuszcza się stosowanie wyrobów budowlanych innych niż użyto w stanie pierwotnym;
z ustawy o drogach publicznych:
budowa drogi ? wykonywanie połączenia drogowego między określonymi miejscami lub miejscowościami, a także jego odbudowę i rozbudowę;
przebudowa drogi ? wykonywanie robót, w których wyniku następuje podwyższenie parametrów technicznych i eksploatacyjnych istniejącej drogi, niewymagających zmiany granic pasa drogowego;
remont drogi ? wykonywanie robót przywracających pierwotny stan drogi, także przy użyciu wyrobów budowlanych innych niż użyte w stanie pierwotnym;
T.Z. podaje interesujący fragment uchwały:
"zwiększeniu wydatków bieżących dotyczących bieżącego utrzymania dróg gminnych, co pozwoli na wykonanie koniecznych remontów dróg, które są w najgorszym stanie technicznym"
Powyżej definicje, które w konfrontacji z dokumentacją przetargową daję podstawę do negowania zachowania naszego samorządu.
"Remont ulicy Mickiewicza" mimo, że remontem nazwany tak naprawdę jest przebudową o czym świadczy nie nagłówek dokumentacji a zakres robót. Ciekawe czy na Mickiewicza było zgłoszenie, czy będzie samowolka?

.
Inne drogi w kolejnym przetargu też mają być przebudowywane, a nie remontowane o czym świadczy zakres robót i nawet tytuł sporządzonej dokumentacji.
Ulica Ścienna to na pewno nie jest remont tylko przebudowa (i tak dokumentację zatytułowano).
Jeżeli pieniądze przeznacza się na remonty, to wykonuje się remonty, a nie przebudowy. Remont i przebudowa w polskim prawie zostały dawno zdefiniowane i definicje są obowiązujące.
Czy to jest zadanie inwestycyjne, czy nie inwestycyjne pod względem klasyfikacji budżetowej, to niech się wypowie finansista, który zna dobrze zasady klasyfikacji budżetowej. Dla mnie przebudowa jest inwestycją (przebudowa, to przebudowa, niezależnie od jej zakresu) i tak klasyfikowane były (majątkowe wydatki inwestycyjne 60016 6050) przebudowy ulic, które zdjęto z tegorocznego budżetu.
Ta kwota 1212518 (która wg wyjaśnień T.Z. ma być przeznaczona m.in. na Mickiewicza i Ścienną) została jednak sklasyfikowana jako 60016 4270, czyli "zakup usług remontowych".
Co remont, a co przebudowa chyba już jasne.
Może ktoś tu głupa rżnie? Dziwie się skarbnikowi i burmistrzowi, że to podpisują, bo pomijając wszystko to brakuje w tym nawet konsekwencji.
No ale w końcu władza wie lepiej, to może tak ma być.
Radnym też się dziwię, bo są w składzie "specjaliści od budżetów", którzy nie pierwszą kadencję zajmują się tym, są osoby zajmujące kierownicze stanowiska stykające się z finansami i księgowością na co dzień.
Reszcie też się dziwię, bo wynika z tego, że pieniądze na "szkolenie budżetowe" dla radnych zostały zmarnowane. Ja bez tego szkolenia mogę sam w kilkanaście minut ustalić coś, co powinno co najmniej wywołać zastanowienie, a radni głosują takie kwiatki.
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2011-10-15 16:11 przez czaknoris.