A my tkwimy nadal w średniowieczu... a raczej myślenie i działania (a raczej ich brak) Burmistrza, Radnych i urzędników.
"Budżet obywatelski Warszawy to wielka wygrana stołecznych rowerzystów
Warszawski budżet partycypacyjny ma swoich zwycięzców i wielkich przegranych. Dla tych drugich jedno jest pewne – wizerunek miasta, które do tej pory priorytet stawiało dla samochodów, musi się zmienić. Tego chcą mieszkańcy.
166 tysięcy osób zagłosowało na projekty do realizacji w ramach tzw. budżetu partycypacyjnego stolicy. Na realizację wszystkich zwycięskich projektów przeznaczone zostanie ponad 26 mln zł. Prezydent miasta Hanna Gronkiewicz-Waltz obiecała, że w przyszłym roku budżet będzie większy o około 10 mln zł.
Największymi zwycięzcami tegorocznej edycji są warszawscy rowerzyści, którzy przyznają, że większość projektów, które zgłosili w różnych dzielnicach, została wybrana do realizacji. Na samym Mokotowie z 20 rowerowych projektów zgłoszonych do realizacji wybrano 6, ale za to najważniejszych – jak m.in. usprawnienie ruchu na ul. Kazimierzowskiej. Z kolei na Ochocie z czterech zgłoszonych projektów będą realizowane trzy.
Jednym z projektów, który cieszył się największą popularnością (zagłosowało na niego 3154 osób), było wyznaczenie kontrapasów rowerowych do jazdy pod prąd na śródmiejskich ulicach: Zakroczymskiej, Podwale, Oboźnej, Widok, Nowogrodzkiej, E. Plater, Poznańskiej, Hożej, Polnej, Mokotowskiej i Koszykowej. Wśród projektów infrastrukturalnych znalazł się również ten, dotyczący wyznaczenia przejścia dla pieszych przez jezdnię u. Andersa przy kinie Muranów (teraz piesi muszą chodzić przez antresolę stacji metra). Koszt inwestycji to ok. 1 mln zł.
Kolejnym projektem, który najbardziej zjednoczył warszawiaków (3102 głosy) jest budowa chodnika i ścieżki rowerowo-biegowej przy ul. Powstańców Śląskich – między ulicami Człuchowską a Górczewską. Natomiast między Człuchowską a Sterniczą zrealizowany zostanie projekt budowy chodnika (2032 głosy).
- Sukces projektów pieszo-rowerowycyh w budżecie partycypacyjnym wskazuje na dwie rzeczy - na to, że środowisko promujące rozwiązania uspokajające ruch i wyrównujące hierarchię trasnprotową (ulica dla wszystkich nie tylko dla samochodów) skutecznie przeprowadził akcje informacyjną.
Jest to również sygnał dla władz miasta, że jest jest to kierunek, w którym można prowadzić dalej zmiany. Osobą, która bardzo się ucieszyła z wyników budżetu partycypacyjnego był pełnomocnik rowerowy, Łukasz Puchalski. Wyniki głosowania mieszkańców dają mu argument do realizacji nowych rozwiązań pieszych i rowerowych – mówi w rozmowie z „Transportem Publicznym” społeczna aktywistka Joanna Erbel.
W sumie do budżetu obywatelskiego mieszkańcy Warszawy zgłosili ponad 2,2 tys. projektów. Do etapu głosowania wybrano 1390 z nich. Największym zainteresowaniem cieszyły się projekty na Ursynowie, gdzie swoje głosy oddało ponad 15 proc. mieszkańców dzielnicy. Kolejne miejsca zajęły Mokotów i Wawer. W sumie w głosowaniu wzięło udział około 8 proc. mieszkańców miasta."
http://www.transport-publiczny.pl/wiadomosci/budzet-obywatelski-warszawy-to-wielka-wygrana-stolecznych-rowerzystow-2763.html