Tomasz Zymer
Ja już się w sieci nie przedstawiam jako radny, mimo, że jestem nim jeszcze do 21 listopada.

Ważna informacja dla fanów obecnej Rady: z inicjatywy radnych z okręgów wiejskich zwołano na wtorek 4 listopada na 8.30 rano Sesję Nadzwyczajną Rady. Cel jest jeden: obniżenie wysokości podatku rolnego na 2015.

Od 1 ha przeliczeniowego gruntów gospodarstwa rolnego podatek wynosi równowartość 2,5 q żyta, od 1 ha innych gruntów - 5 q żyta. Stawkę ustala się według średniej ceny skupu żyta za pierwsze trzy kwartały roku poprzedzającego rok podatkowy; ogłasza ją Prezes GUS najpóźniej do 20 października każdego roku. W sytuacji relatywnie wysokich cen żyta rady gmin mogą skorzystać z przywileju obniżenia obowiązujących cen.

... a to ciekawa informacja

Radni obecnej kadencji może rzutem na taśmę - obniżą wszystkie podatki ... a może warto wszystkie zlikwidować?

Na Boga, na koniec roku będzie zadłużenie ponad 28 mln - nie uwzględniające zwiększenia kosztów budowy ratusza, które jak wiadomo wzrosły o 6-7 mln( ?).

Bardzo jestem ciekawa, jakie będzie uzasadnienie nadzwyczajnego obniżenia podatku rolnego - bo chyba nie tym, że radni wiejscy chcą mieć większe szanse na wybór dzięki takim zagrywkom.

Chyba nigdy w historii RM nie zorganizowano nadzwyczajnej sesji o tej godzinie (8.30 rano). ><

ciekawe, czy radny, który nie dał się poznać wyborcom przez calutką kadencję, zasłuży tym podatkowym podarkiem na powtórny wybór Byłby to cenny przyczynek do profilu skutecznego kandydata

(...)



Zmieniany 2 raz(y). Ostatnia zmiana 2014-11-09 09:39 przez zoli.

zoli

Tomasz Zymer

Ważna informacja dla fanów obecnej Rady: z inicjatywy radnych z okręgów wiejskich zwołano na wtorek 4 listopada na 8.30 rano Sesję Nadzwyczajną Rady. Cel jest jeden: obniżenie wysokości podatku rolnego na 2015.

Tak z ciekawości zapytam, który z radnych wysunął taki wniosek?
A ściślej mówiąc interesuje mnie, którym radnym z okręgów wiejskich zabrakło funduszy
na kiełbaski i piwo?

Nie wiem, kto był pomysłodawcą - możliwe, że wnioskodawca zbiorowy. Regulamin Rady Miejskiej (par. 4 punkt 3) mówi, że sesje nadzwyczajne zwołuje się na wniosek Burmistrza lub co najmniej 1/4 ustawowego składu Rady - to oznacza 6 radnych. Zamierzam być na tej ostatniej sesji. Żeby podjąć taką decyzję, należy znać jej szacowany koszt dla budżetu i wiedzieć, czy została ona uwzględniona w projekcie budżetu na 2015 (który Burmistrz przedstawia do połowy listopada). Obniżka podatku rolnego miała już miejsce w ubiegłym roku. Wtedy mówiono o koszcie rzędu ponad stu tysięcy złotych. Zależy on też od ustalonej ceny żyta. Mam nadzieję, że Skarbnik Gminy lub inny przedstawiciel UMiG przedstawi takie dane, bo bez nich głosowanie byłoby nieodpowiedzialne.

Z informacji, jakie uzyskałem wynika, że może być problem z zebraniem quorum. Jesli jednak będzie nas 11-12 osób, to głosowanie będzie ważne.

W naszej gminie pozostało niewielu czynnych rolników, choć nadal są i niektórzy z nich produkują znakomitą żywność. Wielu jest natomiast właścicieli gruntów rolnych, którzy nie zajmują się rolnictwem na co dzień, a ziemię wyprzedają. Ich także dotyczy podatek rolny. W moim sołectwie (Bielawa) ponad połowa mieszkańców, to "ludność napływowa" mieszkająca w domach jednorodzinnych i szeregowcach, w bardzo znacznej części - profesjonaliści z wyższym wykształceniem i właściciele firm. Ja także zaliczam się do tej "napływowej" grupy, choć mój dziadek miał tu małe ogrodnicze gospodarstwo. Ta grupa ludności ma inne priorytety, niż właściciele gruntów, którzy chcą przeforsować nowe plany miejscowe Bielawy z maksymalnie intensywną zabudową, w tym usługową. W obecnie przedstawianych radnym projektach czterech nowych mpzp, jedynym niezabudowanym fragmencikiem sołectwa pozostanie mały kawałek mokrej łąki nad Jeziorem Wspólnotowym, koło obwodnicy, a i wokół tego trwają dyskusje. Przy ostatniej dyskusji na posiedzeniu komisji, radni mówili o działkach 1000-metrowych (między Lipową, Ścienną a Konstancją), właściciele - o 500-600 metrowych. Do tego dochodzą pomysły lokalizacji rozmaitych bardziej "intensywnych" usług (wielkie magazyny itp.) wzdłuż obwodnicy, której nie ma.

Dlatego w sołectwie takim, jak Bielawa, wybór radnego jest także wyborem opcji rozwoju całej okolicy. Z jednej strony mamy kandydatów ze "starej wsi" (m.in. pani sołtys, pan radny Komosa), z drugiej - np. panią doktor Iwonę Wiercińską z Konstancji: osobę mówiącą kilkoma językami, mającą duże poparcie na swoim osiedlu, która jako swój priorytet przedstawia zrównoważony rozwój gminy jako uzdrowiskowej z zachowaniem terenów zielonych i rekreacyjnych, bezpieczeństwo ruchu i ład przestrzenny polegający m.in. na niedopuszczaniu usług uciążliwych w sąsiedztwie osiedli. Zobaczymy, która z tych opcji wygra. Niewątpliwie wieś jest znacznie bardziej zmobilizowana i "zwarta" wokół swojego programu.

Hesia-Mela
(...) Na Boga, na koniec roku będzie zadłużenie ponad 28 mln - nie uwzględniające zwiększenia kosztów budowy ratusza, które jak wiadomo wzrosły o 6-7 mln( ?) (...) ><

TZ
(...) Żeby podjąć taką decyzję, należy znać jej szacowany koszt dla budżetu i wiedzieć, czy została ona uwzględniona w projekcie budżetu na 2015 (który Burmistrz przedstawia do połowy listopada). Obniżka podatku rolnego miała już miejsce w ubiegłym roku. Wtedy mówiono o koszcie rzędu ponad stu tysięcy złotych. Zależy on też od ustalonej ceny żyta. Mam nadzieję, że Skarbnik Gminy lub inny przedstawiciel UMiG przedstawi takie dane, bo bez nich głosowanie byłoby nieodpowiedzialne. (...)

jezusmaria

Robert
- kula w płot z tym tekstem.... coś logika szwankuje, znowu alkohol?

Co można po takim z Parceli się spodziewać , na cóż więcej może go stać ,jedynie na inwektywy i ocena innych wg. swoich standardów

Śmiesznie wyglądają plakaty komitetu PO do powiatu i komitetu Konstancin Jutra do gminy. Ten sam szablon i ta sama kolorystyka. Tylko chyba sie komuś wstyd przyznać skąd startuje.

A bardzo aktywny przedstawiciel Konstancina Jutra startuje z ramienia PO do powiatu, pewnie dlatego ze nie można byc radnym i urzędnikiem w tej samej gminie.

(...)



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2014-11-09 09:19 przez zoli.

Można tę sprawę uznać za pilną. Szczegółowy sposób podjęcia i zasady redakcji tej uchwały opisuje prawnik w tym źródle: [www.ekspertbeck.pl] . Uchwała o podatku rocznym wchodzi w życie z dniem 1 stycznia kolejnego roku i podlega ogłoszeniu w Dzienniku Urzędowym Województwa. Między podjęciem uchwały a jej ogłoszeniem w Dzienniku może minąć nawet ponad miesiąc, zaś zwołanie sesji nowej Rady wcześniej, niż na dzień 25-26 listopada jest technicznie niewykonalne, ponieważ "pierwszą sesję nowej rady gminy zwołuje przewodniczący rady poprzedniej kadencji na dzień przypadający w ciągu 7 dni po ogłoszeniu zbiorczych wyników wyborów do rad na obszarze całego kraju" (Ustawa o samorządzie gminnym"). Co więcej, ta pierwsza sesja polega prawie zawsze tylko na wyborze Przewodniczącego, podziale na komisje itp., a nie - na podejmowaniu uchwał, które nie mogły być wcześniej zaopiniowane przez nieistniejące jeszcze komisje. Dopiero po 25-26 listopada radni dostaną materiały do sesji budżetowej, która zgodnie z zasadami może odbyć się dopiero 2 tygodnie później. Wówczas będzie jednak już za późno na ogłoszenie uchwały o obniżce podstawy podatku w Dzienniku Urzędowym i jej wejście w życie przed 1 stycznia, czyli przed nowym rokiem podatkowym.

Ponadto do 15 listopada Burmistrz ma obowiązek przedstawić projekt budżetu gminy. Jeżeli Burmistrz nie uwzględni w tym projekcie obniżki podatku rolnego, to w przypadku późniejszej uchwały, zgodnie z zasadami debaty budżetowej, radni wnioskodawcy powinni wskazać źródło finansowania powstałego deficytu, a z tym mogą być spore problemy. Tym niemniej, nawet bez wskazania źródła finansowania podjęta uchwała obowiązuje Burmistrza, o ile wejdzie w życie do końca roku kalendarzowego.

_______________________________________________

Abstrahując od trybu zwołania sesji, cel uchwały jest oczywisty. W co najmniej trzech wielkich wiejskich okręgach większość głosów znajduje się obecnie w rękach osób niezwiązanych z produkcją rolną i nieposiadających ziemi na sprzedaż. Ta "napływowa" ludność w Bielawie, Opaczy, Habdzinie, Cieciszewie, Parceli ma kompletnie inne priorytety, niż "stara" społeczność wiejska. Przede wszystkim, "nowi" są prouzdrowiskowi, nie życzą sobie zabudowy każdego kawałeczka ziemi rolnej ani powstawania wielkich magazynów i usług uciążliwych w okolicy swoich domów. Ta "miejska" populacja w sołectwach jest jednak nadal słabo zorganizowana i wielu ludzi ma nikłe poczucie związku z nowym miejscem zamieszkania. Dlatego wybory na wsi wygrywała przeważnie jak dotąd opcja ":rolnicza" - oczywiście to słowo trzeba wziąć w wielki cudzysłów. Powoli jednak ma to szansę się zmienić. Uchwała o podatku rolnym jest po prostu jeszcze jednym zabiegiem gwarantującym udział "starej" ludności wiejskiej w wyborach po stronie ich "dobroczyńców". Tylko w ten sposób 300-400 "starych" wyborców w Bielawie ma szansę wygrać z ponad 800 mieszkańcami nowych osiedli i domków jednorodzinnych w tym sołectwie. A powtórzę, że (cokolwiek Artek-Bartek i inne osoby napiszą na ten temat) - w wielu punktach brak jest wspólnoty interesów. Jaskrawym dowodem tego "zderzenia światów" była dyskusja o przebiegu gazociągu w gminie podczas posiedzenia Komisji Ładu, podczas której sołtys Piasków bezpardonowo atakował przedstawicielkę Cieciszewa, nazywając nowszą zabudowę wsi "nielegalną", gdy inni nazywali argumenty nie-rolników - atakiem na święte prawo własności.



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2014-11-02 19:18 przez Tomasz Zymer.

Pan Tomasz Zymer przedstawił zgodnie z obowiązującym prawem, obowiązek uchwalenia podatków lokalnych przez RM. Nieuchwalenie jakichkolwiek zmian w podatkach lokalnych powoduje, że na kolejny rok obowiązują stare (tj. uchwalone na mijający rok - 2014) stawki.

Z jednej strony należy uchwalić do 31.12.2014 na rok 2015. Z drugiej strony należy zgodnie z obowiązującym prawem umożliwić podatnikowi zapoznanie się ze stawkami podatku przed początkiem roku, na który ten podatek obowiązuje, a więc z odpowiednim wyprzedzeniem, na opublikowanie.

Jak jednak można przeczytać [www.lex.pl]

Przyjęcie, że podatek (od nieruchomości czy od środków transportowych) ma charakter roczny oznacza według sądów, że w przypadku, gdy stosowna uchwała rady gminy podjęta jest w roku poprzedzającym rok podatkowy, na który określa stawki, ale opublikowana jest już w trakcie roku podatkowego, to niedopuszczalne jest przyjęcie, że do momentu wejścia jej w życie obowiązują stawki "stare", a po wejściu w życie - wprowadzone tą uchwałą. "Nowe" stawki obejmują - w ocenie niektórych sądów - z mocą wsteczną okres od dnia 1 stycznia danego roku podatkowego.

Obniżenie stawki podatku w trakcie roku nie jest zaś obarczone wadą fundamentalną - nie prowadzi przecież do naruszenia zasady demokratycznego państwa prawnego, nawet wówczas gdy zostanie przeprowadzone z mocą wsteczną.

Jakby na to nie spojrzeć, sprawa podatku rolnego stała się pilna ... bo idą wybory. Odchodzący radni "wiejscy" obudzili się, ze taki "ludzki" gest będzie doceniony przez ich wyborców.

Dziękuję Hesi-Meli za to doprecyzowanie. Nie znałem tej interpretacji prawnej. Ale dobrze, że potencjalna radna kolejnej kadencji ją zna Kolejna piątka dla HM ze znajomości prawa.

Tomku....brak wspólnoty interesów jest niestety w wielu kwestiach oczywisty....
I dlatego moim zdaniem ważny jest dialog i kompromis tam gdzie to możliwe...
Dyktat i brak jakichkolwiek konsultacji społecznych (a zdaje sie ani razu nie skorzystano z tego narzędzia..) różnice interesów mogą jedynie uwypuklić..



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2014-11-02 21:46 przez Artek_Bartek.

Narzekali Państwo na brak informacji o kandydatach na dwa tygodnie przed wyborami. Na moim blogu zebrałem garść informacji o sześciorgu kandydatów z czterech różnych komitetów wyborczych. Wszyscy oni pisywali lub pisują na tym forum: [tomaszzymer.blogspot.com] . Jeśli moderatorzy usuną link jako element kampanii, zapraszam po kolejne informacje na mojego bloga.

Informacja z Facebookowego profilu p. radnego Bogusława Komosy o sesji nadzwyczajnej w sprawie podatku rolnego:

"Ważny komunikat:W Konstancinie-Jeziornie we wtorek o godzinie 830 rano została zwołana sesja na mój wniosek podpisany zgodnie z prawem przez 8 radnych celem obniżenia ceny żyta będącej podstawą do obliczenia podatku rolnego na terenie gminy Konstancin-Jeziorna.Jako wnioskodawca w związku z niskimi cenami wszystkich produktów rolniczych zaproponowałem obniżenie z ceny wg prezesa GUS 61,37 do 50 zł.według założeń do budżetu na rok 2015 taka cena żyta została uwzględniona w projekcie budżetu na rok 2015.Przewodniczący rady Andrzej Cieślawski bez konsultacji z wnioskodawca ustalił godzinę rozpoczęcia sesji na 8.30 prze co zagrożone jest quorum.Przez następny dzień po złożeniu przeze mnie wniosku nie odbierał telefonu. [...]"

Tomasz Zymer
Narzekali Państwo na brak informacji o kandydatach na dwa tygodnie przed wyborami. Na moim blogu zebrałem garść informacji o sześciorgu kandydatów z czterech różnych komitetów wyborczych. Wszyscy oni pisywali lub pisują na tym forum: [tomaszzymer.blogspot.com] . Jeśli moderatorzy usuną link jako element kampanii, zapraszam po kolejne informacje na mojego bloga.

Mi się podobają, a do powiatu tez masz swoje typy poza WB ?

(....)



Zmieniany 2 raz(y). Ostatnia zmiana 2014-11-09 09:27 przez zoli.

Tomasz Zymer
Informacja z Facebookowego profilu p. radnego Bogusława Komosy o sesji nadzwyczajnej w sprawie podatku rolnego:

"Ważny komunikat:W Konstancinie-Jeziornie we wtorek o godzinie 830 rano została zwołana sesja na mój wniosek podpisany zgodnie z prawem przez 8 radnych celem obniżenia ceny żyta będącej podstawą do obliczenia podatku rolnego na terenie gminy Konstancin-Jeziorna.Jako wnioskodawca w związku z niskimi cenami wszystkich produktów rolniczych zaproponowałem obniżenie z ceny wg prezesa GUS 61,37 do 50 zł.według założeń do budżetu na rok 2015 taka cena żyta została uwzględniona w projekcie budżetu na rok 2015.Przewodniczący rady Andrzej Cieślawski bez konsultacji z wnioskodawca ustalił godzinę rozpoczęcia sesji na 8.30 prze co zagrożone jest quorum.Przez następny dzień po złożeniu przeze mnie wniosku nie odbierał telefonu. [...]"

To może TZ powinien zacząć od takiej informacji, zamiast robić zadymę i skłaniać by wszyscy szukali winowajcy i podejrzewali kogo się da.

zoli

W obliczu zbliżających się wyborów, ja również niestety, widzę tu parcie na mandat.><

To ile już kadencji trwa ten mandat?

(...)



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2014-11-09 09:32 przez zoli.

mania

Tomasz Zymer
Informacja z Facebookowego profilu p. radnego Bogusława Komosy o sesji nadzwyczajnej w sprawie podatku rolnego:

"Ważny komunikat:W Konstancinie-Jeziornie we wtorek o godzinie 830 rano została zwołana sesja na mój wniosek podpisany zgodnie z prawem przez 8 radnych celem obniżenia ceny żyta będącej podstawą do obliczenia podatku rolnego na terenie gminy Konstancin-Jeziorna.Jako wnioskodawca w związku z niskimi cenami wszystkich produktów rolniczych zaproponowałem obniżenie z ceny wg prezesa GUS 61,37 do 50 zł.według założeń do budżetu na rok 2015 taka cena żyta została uwzględniona w projekcie budżetu na rok 2015.Przewodniczący rady Andrzej Cieślawski bez konsultacji z wnioskodawca ustalił godzinę rozpoczęcia sesji na 8.30 prze co zagrożone jest quorum.Przez następny dzień po złożeniu przeze mnie wniosku nie odbierał telefonu. [...]"

To może TZ powinien zacząć od takiej informacji, zamiast robić zadymę i skłaniać by wszyscy szukali winowajcy i podejrzewali kogo się da.

Nie posiadałem tych informacji (kto, kiedy zwołał sesję nadzwyczajną, dlaczego taka pora dnia, jaka ma być obniżka podatku). Na forum opublikowałem je 18 minut po tym, jak p. radny Komosa umieścił je na Facebooku. Czyli dowiedzieli się Państwo o tych szczegółach kilka minut po mnie, i Ty Maniu także. Wcześniej wiedziałem tylko tyle, że pan Komosa dzwoni do radnych i "szuka quorum".

Poza tym te wszystkie szczegóły w żaden sposób nie zmieniają kontekstu i znaczenia proponowanej uchwały (poza tym, że obniżka teoretycznie jest uwzględniona w projekcie budżetu na 2015). A powodem takiej godziny sesji jest prawdopodobnie praca Gminnej Komisji Wyborczej, która od paru tygodni obraduje w ścisku i harmidrze na tyłach sali obrad Rady Miejskiej, "za ekranem", także podczas posiedzeń komisji oraz sesji Rady, co powoduje ogromny hałas i niestety wzajemne pretensje. Gminy nie było bowiem stać na wynajęcie czy zarezerwowanie dla Komisji Wyborczej osobnego lokalu, np. w szkole gminnej lub powiatowej.